reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Cześć dziewczyny:-). Jestem już w pracy więc mogę spokojnie do Was napisać:-)
Po wczorajszej wizycie u gina jestem zadowolona, pierwszy raz byłam u tego ginekologa i myślę ze mogę mu zaufać. Już po wejściu zapytał jak się czuje(umawiając sie z nim tel wspomniałam ze poroniłam) i to od razu mi sie spodobało, w ogóle całkowicie inne podejście niż moja poprzednia Pani ginekolożka :-).
Tłumaczył po kolei co robi i dlaczego to robi:-)
no i dziewczyny zobaczyłam moją FASOLKę ,jak się ciesze.Gin powiedział ze narazie jest super, ale dopiero za dwa tygodnie będzie mógł stwierdzić więcej bo będzie juz wyczuwalne tętno.Nie chciał nic mówić ani obiecywać, powiedział ze wszystko sie okaże za 2 tyg.Wizytę mam na 3 grudnia i według jego obliczeń termin porodu na 22 lipca.
nie posiadam sie z radość,tylko nie chce sie za głośno cieszyć żeby nie zapeszyć, najgorszy chyba będzie 10 tydz stres ogromny.A akurat to będą święta i zastanawiam się czy nie wziąć sobie L4 już parę dni przed i po świętach bo na wolne od pracy raczej nie ma co liczyć.
Pozdrawiam Was wszystkie mamusie lipcowe i życzę miłego dnia
 
reklama
witam wszystkich:-)
chciałam serdecznie podziękować za wczorajsze wsparcie i rady
udało mi się skontaktować z moim lekarzem, który mnie uspokoił
moje plamienie spowodowane jest usg które miałam robione przedwczoraj albo tym ze w trym tygodniu miałabym okres gdyby nie ciąża
lekarz kazał mi zaczekać dzień - dwa i zaobserwować te plamienia, które powinny przejść i tak jest dzisiaj są już minimalne
zaczęły mi się za to okropne nastroje :-)
termin mam na 29 lipca, czy jest jakaś mam z takim samym terminem??
 
Monixxx super informacje, fantastycznie że zobaczyłaś fasolkę:tak: Teraz trzeba wziąść głeboki i przeczekać do następnego usg..... ale napewno będzie dobrze;-)
A co do zwolnienia, sama sie zastanawiam czy nie wezme na okres świateczny.... u mnie to tez bedzie jakoś tak 10 tc i nie wiem czy nie powinnam dac sobie troche na luz... zobaczymy co lekarz poradzi....

Kwiatek super, ze Cię lekarz uspokoił... a humorki i nastroje, no cóż taki nasz los....:-D
 
Calla ja w cuda nie wierzę, to tak a’propos, że mężowi już tak zostanie.
Z usg masz racje, też uważam, że powinien być stały dostęp.

Kaśka mój mąż od początki potrafił zrobić wszystko przy Uli, teraz to on ją rano wyprawia do przedszkola. Ja jadę na 7, a oni dopiero na 8. Co do sprzątania to jak go nie zagonie to sam nie widzi bałaganu problemu. Czasem zmywa i to tyle.

Magduska a masz może jakiś sprawdzony przepis na pierniczki?? Też mam ochotę z córką zrobić, ale to by był mój pierwszy raz.

Monixxx super wieści. Ja mam zamiar wziąć urlop na święta, mam jeszcze 5 dni, więc akurat od 24.12 do 04.01 posiedziałabym w domu.

Kwiatek cieszę się, że już u Ciebie dobrze.
 
Cześć Dziewczyny. Moje wczorajsze wyniki na moją wiedzę są Ok - morfologia w normie, różyczka i cyto zaliczone, toxo niestety nie więc muszę się trzymać z dala od kotów, beta lekko powyżej 23 000 więc w środku normy, progesteron 16,4 w jakichś innych jednostkach niż to co znalazłam ale też w środku normy jak na I trymestr, więc wieczór upłynął mi w super humorze :-) tylko do "Gotowych..." nie doczekałam ;-)
Zaczynają mnie dopadać ciażowe dolegliwości - wczoraj chciałam zrobić na kolację jajecznicę z podsmażaną cebulką i wędlinką, ale tak mnie zemdliło że nawet nie byłam w stanie wejść do kuchni i wietrzyłam sie przez parę minut bo nie mogłam znieć tego zapachu w mieszkaniu! A normalnie bardzo lubię taką jajecznicę i naprawdę miałam na nią ochotę :-(
Dziś od rana mam troche gorszy humor przez mój sen - dzięki Bogu to był tylko sen! Śniło mi się że straciłam moją fasolkę! To było straszne! Obudziłam się z takim uczuciem ulgi jak chyba nigdy w życiu. Teraz pobolewa mnie podbrzusze tak że aż mnie ciągnie w pachwinie i boję się że przez ten sen zaraz znowu zacznę panikować z byle powodu chociaż wiem że wszystko jest Ok...
 
Antkowa gratuluje wyników.....:tak:
a snem sie nie przejmuj, to wszystko przez te nasze gonitwy mysli czy wszytko bedzie ok, naszczęście rzeczywistość wygląda o niebo lepiej u Ciebie więc głowa do góry;-)
 
Dzień dobry wszystkim mamom!

Ja tez sie dopisuje mam aniolka z 13.09 08 ale teraz lekarz stwierdzil mi znowu ciaze termin 22 lipiec pozdrawiam i życzę duzo zdrowia
Witaj evausa i zapraszamy:-)

Calla,Kames,Tomtom dzięki a za miłe słowa :-D
Calla jestem ciekawa co lekarz Ci powie na temat tego plamienia, bo sama przedwczoraj zaobserwowałam u siebie, ale w bardzo minimalnej ilości, możliwe że to po badaniu wewnętrznym, które miałam we wtorek.

Witam sie
bardzo bym chciala do was dołaczyc....
czas pokaze...pozdrawiam
Witaj Bazylia, życzymy Ci abyś szczęśliwie do nas dołączyła...


Antkowa, cieszę się, że wyniki masz pomyślne, jeśli chodzi o sen, to w poprzedniej ciąży właśnie w pierwszym trymestrze prawe każdej nocy śniły mi się jakieś głupoty, niekoniecznie związane z dzieckiem, ale sny zupełnie bez sensu.
 
Anetka cieszę się,że wyniki ok
monix no to super, że takie podejście ma lekarz i dobrze,że w porządku!
Kwiatek trzymam kciuki żeby plamionko minęło i już
Sam mam oczywiście się podzielę przepisem tylko wyszukam :-)
pierogi to również moja specjalność hehe a najbardziej lubię robić ruskie z miętą, nie wiem czy wymyślone ale te pierogi od małego robiła moja babcia a później mama, teraz ja robię zawsze pierogi na święta ;-)
 
reklama
Monixxx super wiadomość. Trzymaj się ciepło.
Sam a dlaczego weźmiesz urlop a nie zwolnienie. Płatne tak samo, a pomyśl sobie, że potem z tych 5 dni to jeden tydzień więcej z dzieckiem w domu posiedzisz.
Ja nie wiem na ile pójdę na zwolnienie czy juz od 22, czy dopiero od 29.12. Też miałam brać urlop, bo wyjazd w góry planowaliśmy już we wrześniu, ale w tych okoliczniściach to urlop oszczędzam na przyszły rok.:-) U mnie to już będzie 14 tydzień i drugi dzień 4-go miesiąca i mam taką cichutką nadzieję, że wszystko będzie ok.
 
Do góry