reklama
Selena i Monixxx będę za Was mocno trzymała kciuki.
Trzeba myśleć pozytywnie. Wiem, że to niełatwe, bo i mnie ciągle ktos tłumaczy to, ale taka prawda.
Dziś czuję się świetnie, poprostu żadnych dolegliwości, tydzień temu szalałam, wpadałam w depresję, że to z pewnością żle, że jak pójdę na USG to znowu okarze się, że serduszko nie bije. Dziś już tak nie myślę. Wierzę, że można się też dobrze czuć. Bo tak jak już pisałam kilka razy: Dlaczego ma być znowu źle, musi być dobrze.
Trzeba myśleć pozytywnie. Wiem, że to niełatwe, bo i mnie ciągle ktos tłumaczy to, ale taka prawda.
Dziś czuję się świetnie, poprostu żadnych dolegliwości, tydzień temu szalałam, wpadałam w depresję, że to z pewnością żle, że jak pójdę na USG to znowu okarze się, że serduszko nie bije. Dziś już tak nie myślę. Wierzę, że można się też dobrze czuć. Bo tak jak już pisałam kilka razy: Dlaczego ma być znowu źle, musi być dobrze.
Dziękuje Wam bardzo za wsparcie, too bardzo pomaga, zwłaszcza jak sie ma takie głupie myśli.Głupie, bo tak jak napisała Kaśka74 to dlaczego ma być znowu źle.Oby było tylko dobrze.Powiem Wam też, że dziś czuję sie szczególnie spokojna przed tą wizytą,Pan Bóg nade mną czuwa i wiem że daje mi do zrozumienia ze mam sie nie martwić bo To nie pomoże mojej fasolce.
Jak się cieszę że znalazłam Wasze forum, całkiem przypadkiem, ale nic nie dzieje się bez powodu :-):-)
Jak się cieszę że znalazłam Wasze forum, całkiem przypadkiem, ale nic nie dzieje się bez powodu :-):-)
witajcie.. :-)
ja tez niesmialo sie odezwe...
wlasnie dzisiaj zrobilam sobie test domowy i wyszly na nim 2 kreseczki
jestesmy z narzeczonym bardzo bardzo szczesliwi.
wczoraj mialam termin na @ ale nic sie nie wydarzylo, a od soboty mialam bardzo dziwne objawy..
wczoraj juz bylam na tescie z krwi i czekam na 17 na potwierdzenie... :-)mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...
wg kalkulatora jestem w 4 tyg i termin mam na 30 lipca wiec chyba sie jeszcze do was zaliczam..
pozdrawiam goraco
ja tez niesmialo sie odezwe...
wlasnie dzisiaj zrobilam sobie test domowy i wyszly na nim 2 kreseczki
jestesmy z narzeczonym bardzo bardzo szczesliwi.
wczoraj mialam termin na @ ale nic sie nie wydarzylo, a od soboty mialam bardzo dziwne objawy..
wczoraj juz bylam na tescie z krwi i czekam na 17 na potwierdzenie... :-)mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...
wg kalkulatora jestem w 4 tyg i termin mam na 30 lipca wiec chyba sie jeszcze do was zaliczam..
pozdrawiam goraco
sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
Monixx, Selena zaciśniete kciuki macie jak w banku
A Wy trzymajcie kciuki za mnie żebym przetrwała te okropne mdłości. Dzisiaj czuję sie okropnieeeeee:---( Płakac mi się chce:--(
A Wy trzymajcie kciuki za mnie żebym przetrwała te okropne mdłości. Dzisiaj czuję sie okropnieeeeee:---( Płakac mi się chce:--(
izabell96
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 2 135
Witam :-)
Tez jestem przeziębiona i mam okropny katar ale ja tylko pije gorącą herbatę malinową lub z cytryną i tak poza tym nic nie biore, ale gin powiedział że mogę brać wapno i rutinoskorbin.
Ja zaraz musze wyjść na pocztę więc zrobiwe napad na sklep i kupię sobię rybę po grecku :-).Izabell a mnie właśnie wzięło na rybę po grecku, na szczęście na dole mamy bar, właśnie sobie wcinam.
Ja nadal przeziębiona, czuję się coraz gorzej. W weekend będę się leczyć domowymi sposobami, a jak nie pomogą to w poniedziałek idę na zwolnienie. Nie wiecie czy można w ciązy łykać tran?? Ja jakaś osłabiona jestem i wszystko szybko łapie.
Tez jestem przeziębiona i mam okropny katar ale ja tylko pije gorącą herbatę malinową lub z cytryną i tak poza tym nic nie biore, ale gin powiedział że mogę brać wapno i rutinoskorbin.
Ty niczego niezazdrość i nie smutaj sie niedługo i pewnie ty zobaczysz swoją fasplkę. Jeśli chodzi o wielkość fasolki to mieści się w normie nie jest za duza ani za mała jak na swoje 8 tyg ja też byłam zdziwiona że już tak duża ale to zdięcie jest powiekszone, bo mam jeszcze jedno i tam jest też badzo duze powiękdzenia a jak gin oddalił aby sprawdzić jajniki to nie była już taka duuza :-)Izabela Twoja fasolka jest bardzo duża jak na 8 tyg, poważnie! Mam USG z pierwszej ciąży z podobnym bąbelkiem, tylko że było ono robione w 11 tyg.
Zazdroszczę
Czekamy na wrazenia z usg i trzymam kciuki, powodzenia. :-)Witam się czwartkowo. I BARDZO DZIĘKUJĘ.
Za wszystkie dobre rady i dobre zyczenia. Czasem Mnie tak dopada, gdy sobie przypomnę ostatnie zdarzenia z mojego życia. Kiedyś wydawało mi się ,że takie rzeczy dzieją sie owszem, ale nie Mnie.
Jutro USG. Wierzę ,że zobaczę już serduszko. To będzie 7t2dc. życzę sobie śmiać się kiedyś z moich obaw.
Serdecznie pozdrawiam, będę do was zaglądała.
Witam wgronie mam lipcowych. A kciuki będą zaciśnięte o 17:15;-), daj nam znać jak wrócisz od lekarza .Witam Was kochane dziewczyny. Lipcowe mamusie:-) . Według obliczeń w Internecie jestem w 5 tygodniu, a mamusia praktykującą zostanę 23 lipca.
Boję się tej wizyty jak nigdy, pewnie jak będę siadała na fotel do badania to serce będzie mi chciało wyskoczyć.
Dziewczyny mała prośba trzymajcie za mnie kciuki o 17:15, by wy jedyne wiecie jak to jest.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie.:-)
reklama
Witam się o poranku.
Lecę w miasto zaraz zaltwić parę spraw, więc postaram siet tym razem króciutko (i tak mi się nnie uda hihi)
monixx - witaj. wszystkie trzymamy kciuki za siebie nawzajem, więc za ciebie juz także! Wszystko, wszystko, wszystko będzie bo nie ma powodów żeby tak nie było. Choc rozumiem, że po przeżyciach lęk i mysli są, to naturalne. Jestem z Tobą i witam tu sredecznie
ewelinka - witaj, ciekawe czy rzeczywiście załapiesz się do lipcówek, bo termin na 30 lipca to wszystko moze sie zdarzyć, dwa w tą dwa wtą jak pewnie wiesz to ciagle normalny poród w terminie ;-) gratulacje i zapraszamy ciepło do nas.
e-mama - ja miałam pierwszą betę 3,15 więc Cię przebijam! ;-) Mi się wydaje, ze z ta betą to mozna troche wpaść w błedne koło. W pierwszej ciązy w ogole nie wiedziałm o czyms takim jak beta i nigdy jej nie zorbilam, a teraz jak zaczelam robic to robilabym codziennie, zeby wiedziec czy rosnie czy maleje...Chyba nie ma co wpadac w taka paranoję, tym bardziej ze kosztuje to sporo...choc oczywiscie jezeli ma cie to uspokoic to zrob sobie, a na pewno bedzie wszystko w porzadku!
sylwia - nie aplikujemy do londynu, ale jeszcze dalej od Ciebie bo w okolice Southamptom-Bournemouth ;-) Kaaaaawał Anglii od Ciebie
Witam gorąco wszytkie pozostałe mamusie: Impresja, Magduska, TomTom, Calla, Kaska74 i wszystkie których nie wymieniłam I życze miłego dzionka.
Ja dziś na 18 na wizytę. Bardzo się boję, trzymajcie kciuki. Mam jais niepokój w sobie ale to pewnie nic nie znaczy...
Aha: przez kilka następnych dni nie bede miala dostepu do neta niestety, dlatego nie bede sie odzywac, nie martwcie sie wiec o mnie ze nie bede sie pokazywać. Tak uprzedzam.
Całusy!
Lecę w miasto zaraz zaltwić parę spraw, więc postaram siet tym razem króciutko (i tak mi się nnie uda hihi)
monixx - witaj. wszystkie trzymamy kciuki za siebie nawzajem, więc za ciebie juz także! Wszystko, wszystko, wszystko będzie bo nie ma powodów żeby tak nie było. Choc rozumiem, że po przeżyciach lęk i mysli są, to naturalne. Jestem z Tobą i witam tu sredecznie
ewelinka - witaj, ciekawe czy rzeczywiście załapiesz się do lipcówek, bo termin na 30 lipca to wszystko moze sie zdarzyć, dwa w tą dwa wtą jak pewnie wiesz to ciagle normalny poród w terminie ;-) gratulacje i zapraszamy ciepło do nas.
e-mama - ja miałam pierwszą betę 3,15 więc Cię przebijam! ;-) Mi się wydaje, ze z ta betą to mozna troche wpaść w błedne koło. W pierwszej ciązy w ogole nie wiedziałm o czyms takim jak beta i nigdy jej nie zorbilam, a teraz jak zaczelam robic to robilabym codziennie, zeby wiedziec czy rosnie czy maleje...Chyba nie ma co wpadac w taka paranoję, tym bardziej ze kosztuje to sporo...choc oczywiscie jezeli ma cie to uspokoic to zrob sobie, a na pewno bedzie wszystko w porzadku!
sylwia - nie aplikujemy do londynu, ale jeszcze dalej od Ciebie bo w okolice Southamptom-Bournemouth ;-) Kaaaaawał Anglii od Ciebie
Witam gorąco wszytkie pozostałe mamusie: Impresja, Magduska, TomTom, Calla, Kaska74 i wszystkie których nie wymieniłam I życze miłego dzionka.
Ja dziś na 18 na wizytę. Bardzo się boję, trzymajcie kciuki. Mam jais niepokój w sobie ale to pewnie nic nie znaczy...
Aha: przez kilka następnych dni nie bede miala dostepu do neta niestety, dlatego nie bede sie odzywac, nie martwcie sie wiec o mnie ze nie bede sie pokazywać. Tak uprzedzam.
Całusy!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 692 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 111 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: