Lipiec 2009

[Impresja Wiosenna]

Cześć Lajfik,

U Ciebie już bliżej niż dalej. Zazdroszczę i nie zazdroszczę, trzymaj się cieplutko i szczęśliwego rozwiązania życzę w terminie oczywiście:-)

 

[Impresja Wiosenna]

Antkowa, zgadzam się Damian drogi, choć moja koleżanka zadowolona, ale ona sobie opłaciła cesarkę. A gdzie chodzisz do ginekologa?Ja już drugą ciąże będę prowadziła w Limie.

 

[goteczka]

Impresjo Wiosenna a jakiego lekarza w LIMie mogłabyś polecić? bo ja od grudnia będę miała z pracy kartę do leczenia w LIMie więc chyba grzechem byłoby nie skorzystać... chociaz nie powiem... ciężko mi przyjdzie rozstac się z moją doktorką

 

[Antkowa]

Impresja, ja jeszcze ostatecznie nie zdecydowałam się na lekarza. W Damianie przez jakiś czas chodziłam do dr Pazio, bo podobno jest dobry i pracuje/pracował na Solcu. Szpital taki sobie, szczególnie teraz jak mają jakieś poważne problemy finansowe. Pan dr bardzo sympatyczny, zawsze robi USG (ostatnio pochwalił moje pęcherzyki i mięśnie te w środku, więc stwierdziłam że czas zrobić z nich użytek jak są takie sprawne ;-)) Wczoraj po niedzielnych bólach byłam na USG u dr Ciebiery - zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, na codzień specjalizuje się w leczeniu niepłodności.
W poniedziałek idę prywatnie do dr Romejko - zobaczymy, może na nią się zdecyduję. Koleżanka chodzi do dr Sieńko i jest bardzo zadowolona, jakby mi Romejko nie podpasowała to pójdę do Sieńko.
Tak przy okazji to polecam portal www.znanylekarz.pl

 

[Magduska]

Ja np miałam skierowanie na patologię 28 lutego tydzień po terminie, zanim mnie przyjęli do szpitala to 3 razy tam jeździłam na szczęście 5 marca odszedł mi czop i mnie położyli na patologię. Doktor Maciejewski jest tam ordynatorem myślałam sobie super, bo to dobry lekarz... ale chyba kiedyś był dobry, nie dość że mi powiedział że musiałam mieć źle wyliczony termin... ja mu na to że dokładnie wiem kiedy zaszlam w ciążę a on na to to może się pani pomyliło. Druga sprawa Michaś był cały owinięty w pępowinę, nie wiem jak można tego było nie zobaczyć na usg które miałam robione w dzień przyjecia na patologię, chyba nie miał już tyle miejsca w brzuszku żeby się owinąć parę godzin przed porodem? Dopiero jak KTG zaczęło szaleć to mnie wzięli na porodówkę i jeszcze przez 5 godzin próbowaliśmy naturalnie rodzić, dopiero jak tętno spadło Michasiowi do 50 to szybka decyzja o cesarce. Później jak już pisałam opieka super ale co ja przeżyłam w momencie porodu samego, jak mi dziecko nie oddychało... . Urodziłam Michasia 15 dni po terminie...
Najlepiej to chyba jak się chodzi całą ciążę do lekarza który później odbierze poród...wtedy jest pewność że nas nie oleje, takie mam zdanie

 

[Sam]

Impresja Wiosenna ja myślę, że pomysł tematu o naszych pociechach jest całkiem fajny. Nie będziemy zanudzać nowicjuszek gadaniem o dzieciach.

Tomtom ja mam usg przy każdej wizycie. Lekarka ma sprzęt w gabinecie. Pierwsze miałam 10 listopada, teraz 8 grudnia.
Życzę bliźniaków. Rzeczywiście masz duże szanse. Ja kiedyś słyszałam, że często zdarzają się co drugie pokolenie. Ja to bym nie chciała teraz. Jakby były za pierwszym razem to bym się cieszyła, ale teraz z trójeczką byłoby nam ciężko. Zarówno finansowo jak i lokalowo.

Ja rodziłam na prywatnym oddziale ginekologicznym w naszym miejskim szpitalu i bardzo sobie wszystko chwaliłam. Mam nadzieję, że uda mi się drugi raz tam załapać. Bywają problemy, bo mają ograniczoną liczbę łóżek. Wcześniej miałam od nich położną i teraz też się raczej z nią będę dogadywać. Dzięki jej pomocy mój cały poród od pierwszych skurczy trwał 3 godziny.

Magduska współczuję przeżyć. To musiało być straszne.

 

[Impresja Wiosenna]

Goteczko ja chodzę do dr Szałkowskiego, nie mam zastrzeżeń, bo robi wszystko co do niego należy, jest bardzo delikatny, daje odpowiednie skierowania, moim zdaniem jest kompetentny, odpowiada na pytania, jest grzeczny poza tym przyjmuje w każdy dzień tygodnia, tzn od poniedziałku do piątku, co jest dla mnie ważne, bo trudno byłoby mi dopasowywać się zawsze do jednego czy dwóch dni tygodnia, no i robi na wizycie również usg jeśli jest potrzeba. Pracuje, jeśli się nie mylę w szpitalu w Pruszkowie, ale ja i tak nie przywiązywałam wagi do tego, żeby mieć lekarza ze szpitala w którym chce się rodzić. Dodam, że zawsze przyjmuje na dodatkowe wizyty, bo kolejki do niego są dość długie. Ponadto nie wiem jak się zachowuje w sytuacjach, kiedy ciąża jest trudna czy zagrożona, bo dzięki Bogu nie dane było mi tego doświadczyć.Słyszałam jeszcze pozytywne opinie o dr Barcz i doktorze Maju, ale osobiście nie miałam z nimi kontaktu.

 

[sylwia.m]

Sylwia a co to za monitor do podsłuchiwania serduszka??.

sylwia no właśnie co to za urządzenie i gdzie je kupiłas

To nie jest dokładnie ten sam co ja mam, ale jest to coś w tym stylu Kupiłam na agielskim ebay'u.
Super sprawa Mamy nawet na kompie nagrane bicie serducha mojego Marcela. Pozatym super sprawa jeśli się martwisz czy wszytsko jest ok:-)

A, i moja propozycja aby założyć osobny wątek dla mam, które mają już swoje pociechy, by się wymieniać doświadczeniami itd pozostała bez odzewu, może to i zły pomysł, a jeśli tak to napiszcie.

Czasami chce się odpisac na wszystko ale się zapomina bo tak dużo się tu dzieje Sorka:-) Ja też uważam że to fajny pomysł:-)

Wiecie moze co mozna brac na przeziebienie?

Ja niestety nie wiem, ale cieszę się że odezwałaś się:-) Wczoraj właśnie myślałam o Tobie

 

[kleo_mk]

Dzień dobry lipcóweczki, ja zrobiałam dziś rano betę i poleciałam od razu do mojej ginki. niestety jest na urlopie. Na szczęście była położna i sprawdziła mi wyniki, wszystko w porządku...

A jaki masz poziom bety, jeśli mogę zapytać...Też ciąglę drżę, czy jest ok...

 

[izabell96]

przed chwilką dzwoniłam do gina i udało mi sie przełożyc wizytę na dziś na 19 ale jestem szczęśliwa że zobaczę dziś mojego maluszka
po wizycie napewno sie do was odezwę i zdam relacje ;-)