reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

reklama
Hej matki wariatki

W końcu znalazłam chwilę czasu. U nas choroba panuje pełną gębą. Najpierw ja chora, później Kacper, teraz małżol i małej w nosku już charczy.
Ale widze że nie tylko u nas chorobowo :tak: w sumie nie dziwne, pogoda płata co chwile figle więc przynajmniej katar murowany.

Beatko niestety testy musieliśmy przełożyć ze względu na chorobe małego. W piątek będziemy mieli pierwsze :tak:

Z Kinga dalej nie wiemy co jest grane. Na 100% uczula ją koperek czyli herbatki odpadają. Rumianek będziemy dopiero testować czy ją wysypie. W piątek pobierali małej krew, w poniedziałek będziemy mieli wyniki czy ma alergie na mleko. Chociaż wiadomo że takim maluszkom wyniki moga wyjść fałszywe. O dziwo mała tylko trochę zapłakała przy wkłuciu a póxniej cieszyła się do lampy. Problem byl bo krew zbytnio kapać nie chciała. Piguła pobrała tyle ile się dało z adnotacją do labolatorium że więcej nie da rady. w ogóle to to badanie mieliśmy wcześniej zrobić ale nie było pielęgniarki która pobiera krew takim maluszkom. Inne się bały ..
Skóra jest raz lepsza raz gorsza. Wysypka jej prawie zniknęła, ale ma strasznie suchą i luszczącą się skóre za uszami i czerwone plamki na karku. W jednym miejscu za uszkiem skóra jej pekła i krew się polała. A cały czas kilka razy dziennie jest smarowana emolium... No niezbyt wesoło z nią mamy..

Smerfetka25 witamy w gronie lipcówek. U nas trochę cicho ostatnio, mam nadzieję że wraz z nową osobą trochę się rozkręci ;-)

Daisy no właśnie jak się czujesz? Płeć znana?

Beacia faktycznie długo czekacie. My rejestrowaliśmy się w kwietniu czyli niecałe pól roku czekania.
No z bezdechami nie ma żartów, też strasznie się ich boje chociaz tfu tfu Kingusia ich nie ma więc i człowiek spokojniejszy.
No i gratuluje zostania chrzestną matką, udanej uroczystości :-)

Beatko no już coraz bliżej kochana :-) Rozstępów to ja mam sporo, bo pomimo tego że brzuchola dużego nie miałam to jednak szedł mi on cały czas do przodu a nie na boki. O cyckach nie wspominając hehe. Teraz muszę zainwestowac w jakieś kremy, zacząć ćwiczyć i bedzie gitarka. Flak mi został na brzuchu ech..

życzę wszystkim chorowitkom dużo dużo dużoooo zdrowia!!! No i pieknej złotej polskiej jesieni :-D
 
Hej

po 3 miesiacu czuję sie dobrze podobno ma byc chłopak ale to oczywiscie do weryfikacji,narazie miałam 1 usg w 14tyg. nadal pracuje i wstaję o 4:15 aby naszykowac sie na 6 do roboty.... mysle jeszcze z miesiac popracować i zmykam na zwolnienie.... tym bardziej że remont w mieszkaniu mam pełną parą na fb wstawiłam zdjecia....

pozdrawiam
 
heloł dziewczyny

ja z chorobowego wróciłam, więc i więcej mnie na necie będzie...
nie mam siły nic nadrabiać, troszkę jestem rozkojarzona, pewnie to przez chorobę jeszcze, bo dziś kończę dopiero antybiotyk...
 
Helou;-)

100lat mnie nie było, zapomniałam hasła nawet, czasu brak na cokolwiek i własnie tak leci..... Karolina w przedszkolu pawie cały dzień a ja w robocie...

Nie chorować mi tutaj bo jeszcze nie czas!!!! Buziaki:tak:
 
witaj Gabi, fajnie że sobie o nas przypomniałaś

Fioletowa, a może to rozkojarzenie to wiesz :-p?

Daisy, współczuję tego rannego wstawania, mi Julka wstaje ok 6 i to już jest dla mnie wcześnie :-D:-D no i mam nadzieję, że pochwalisz się zdjęciami mieszkania po remoncie :tak:

jutro o 10 mam rozmowę w sprawie pracy chałupniczej, bardzo mi na niej zależy, więc módlcie się kochane żeby nam się udało ją dostać :-)
 
FIOLETOWA GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!! tak czułam że Ci się udało :-):-):-):-):-)

u nas ok, choć Julka ma jakiś kryzys i znów nie bardzo chce chodzić do przedszkola, ale tłumaczy to tym, że się boi, że jej nie odbiorę. To trochę moja wina, bo zawsze odbierałam ją po obiedzie, a w środę przyszłam przed 16 bo źle się czułam i pospałam trochę. Wogóle mam skurcze, nawet kilka na godzinę, zawsze jak siedzę lub chodzę, jak leżę to nie, a przecież nie da się wciąż leżeć. Rano pojechałam na KTG, ale jak leżałam przez te 30 min to nic nie wykazało, zbadał mnie jakiś lekarz z wielką łapą i ledwo zeszłam z samolotu:no: Za to moja córcia kochana wytrzymała ze mną tam dzielnie, grzecznie i wogóle robiła furorę na oddziale położniczym:-D śpiewała piosenki, mówiła wierszyki mamusia dumna z córci.

Zmykam zaraz spać, bo oczy mnie już bolą od ślipienia w allegro :-D chcę zrobić w ramach prezentów na Boże Narodzenie choinki z sizalu i szukam materiałów.

no nic spadam spać, Fioletowa raz jeszcze gratki i niech dzidziuś rośnie zdrowo !
 
reklama
Cześć kobitki!

Nie odzywam się bo mamy trochę zamieszania ostatnio i odrobinę jestem zdołowana. Po pierwsze w tym miesiącu minie pół roku, odkąd staramy się o dzidzię i nic. Po drugie mamy kłopot z Zosią. Na ostatniej wizycie kontrolnej u endokrynologa okazało się, że ma powiększoną tarczycę, a na usg tarczyca wygląda na chorobę hashimoto:-(. Jutro idziemy badać hormony.
Poza tym robię prawo jazdy w dalszym ciągu, Zosia chodzi dwa razy w tygodniu do przedszkola muzycznego- póki co prowadzam ją na piechote w drugi koniec miasta. Narobiło się trochę tych zajęć, na wiele rzeczy nie wystarcza czasu, ciągły pośpiech, wieczorem padam trupem. Przydały by sie wakacje:-D Ale do tych troche daleko.
Robię kurs nauczycielski naturalnych metod rozpoznawania płodności w Łomży. Czyli soboty zajęte, bo jak nie kurs, to jazde mam po Łomży, albo wesele:-D
Ostatnio brat mjego męża się żenił. Dziewczyny ubrałam od stóp do głów na allegro,a sobie sama uszyłam sukienkę z dwóch starych:-D:-D:-D. W
najblizaszą sobotę rano jestem na kursie, a po południu na weselu kolegi męża. Także ciągle coś sie dzieje, na lodówce wisi kalendarz cały pozapisywany. Jak znajoma chce mnie odwiedzić to musze szukać wolnego terminu:-D No kuniec świata!!!

Fioleciku gratulacje! Sciskam Cię mocno i życzę zdrówka. Pogłaszcz brzuszek od cioci Dmuchawca:tak:

Buziaki ode mnie i dziewczynek! Postaram sie częśćiej odzywać:tak:
 
Do góry