reklama
beata26
szczęśliwa mamusia :)
Patra bardzo się cieszę, że już mężuś w domu, niech teraz dużo odpoczywa.
Adudźku kochana, ja skorzystałam z tej promocji, tyle że w niej brały udział tylko kuchenki 60cm, a mi potrzebna była 50cm, ale myslałam że może możnaby tam przesunąc meble czy coś. Okazało się że mają na styk do ściany i tylko 50cm i ani cm więcej. Więc wczoraj poszłam z mamą udałam głupią, że mnie tamta co od niej mieszkanie kupujemy w błąd wprowadziła i że muszę mieć 50. Bez gadania mi wymienili, jestem zadowolona, bo w tej samej cenie mam nową indesita kuchenkę, plus tą rurkę do podłączenia. Tak więc interes udany.
Jeszcze tylko musimy jechać do Drawska po sofę dla małej TANIO SPRZEDAM DWUOSOBOWĄ SOFĘ Drawsko Pomorskie • Ogłoszenia Tablica.pl babka zeszła z ceny do 250, plus koszty transportu 50zł i za 300zł będzie sofa praktycznie nowa. Koleżanka mi tylko powiedziała, że ona by się brzydziła na używanej kłaśc dziecko, bo nigdy nie wiadomo kto tam spał i co robił
Adudźku kochana, ja skorzystałam z tej promocji, tyle że w niej brały udział tylko kuchenki 60cm, a mi potrzebna była 50cm, ale myslałam że może możnaby tam przesunąc meble czy coś. Okazało się że mają na styk do ściany i tylko 50cm i ani cm więcej. Więc wczoraj poszłam z mamą udałam głupią, że mnie tamta co od niej mieszkanie kupujemy w błąd wprowadziła i że muszę mieć 50. Bez gadania mi wymienili, jestem zadowolona, bo w tej samej cenie mam nową indesita kuchenkę, plus tą rurkę do podłączenia. Tak więc interes udany.
Jeszcze tylko musimy jechać do Drawska po sofę dla małej TANIO SPRZEDAM DWUOSOBOWĄ SOFĘ Drawsko Pomorskie • Ogłoszenia Tablica.pl babka zeszła z ceny do 250, plus koszty transportu 50zł i za 300zł będzie sofa praktycznie nowa. Koleżanka mi tylko powiedziała, że ona by się brzydziła na używanej kłaśc dziecko, bo nigdy nie wiadomo kto tam spał i co robił
Cześc matki wariatki!
Widzę że u nas na forum znowu cisza. W sumie nie dziwne, sezon przedświąteczny i w domu full roboty
Ja też muszę się za nie wziąć, ale natchnienie mam zerowe 
Nadal niestety fatalnie się czuje, nie umie przemóc się do jedzenia bo zaraz kibelkowanie. Ech niech już ten czas minie i się uspokoi.. Kacperek mi jeszcze śpi, ciekawe o ktorej wstanie. Budzi się między 8-9:30, chociaż ostatnio wstał o 10:15 
No nic musze mykac!
Milego dnia!
Widzę że u nas na forum znowu cisza. W sumie nie dziwne, sezon przedświąteczny i w domu full roboty
Ja też muszę się za nie wziąć, ale natchnienie mam zerowe Nadal niestety fatalnie się czuje, nie umie przemóc się do jedzenia bo zaraz kibelkowanie. Ech niech już ten czas minie i się uspokoi.. Kacperek mi jeszcze śpi, ciekawe o ktorej wstanie. Budzi się między 8-9:30, chociaż ostatnio wstał o 10:15 No nic musze mykac!
Milego dnia!
beata26
szczęśliwa mamusia :)
jeeej ale pusto, ale to pewnie dlatego, że święta idą co?
Ja mam wenę na sprzątanie, bo wiem, że będziemy sobie niebawem wić gniazdko :-) liczę tylko na to że przed świętami już tam zamieszkamy.
A od kilku dni mam dziwne kołatania serca, jakby mi ktoś skakał w klatce piersiowej. Nie wiem czy iść z tym do lekarza, czy poczekać. Nic mnie nie boli, tylko takie dziwne uczucie i jeszcze jakby mi coś w gardle głeboko siedziało, taka gula. Poradźcie coś kobity?
Ja mam wenę na sprzątanie, bo wiem, że będziemy sobie niebawem wić gniazdko :-) liczę tylko na to że przed świętami już tam zamieszkamy.
A od kilku dni mam dziwne kołatania serca, jakby mi ktoś skakał w klatce piersiowej. Nie wiem czy iść z tym do lekarza, czy poczekać. Nic mnie nie boli, tylko takie dziwne uczucie i jeszcze jakby mi coś w gardle głeboko siedziało, taka gula. Poradźcie coś kobity?
Witam
Beata moze to na tle nerwowym, stres przedświąteczny
Jeśli znajdziesz czas w przedświątecznej gorączce to lepiej udaj sie do lekarza
pewnie zmierzy ciśnienie i ewentualnie skieruje do kardiologa - a tu terminy są kosmiczne wiec im wcześniej tym lepiej
Patra jak Ci się nie chce to nie rób (tylko tak po łepkach);-)
Z doświadczenia wiem że w ciąży lepiej zrobić mniej niż za dużo
Beata moze to na tle nerwowym, stres przedświąteczny
Jeśli znajdziesz czas w przedświątecznej gorączce to lepiej udaj sie do lekarza
pewnie zmierzy ciśnienie i ewentualnie skieruje do kardiologa - a tu terminy są kosmiczne wiec im wcześniej tym lepiej
Patra jak Ci się nie chce to nie rób (tylko tak po łepkach);-)
Z doświadczenia wiem że w ciąży lepiej zrobić mniej niż za dużo
beata26
szczęśliwa mamusia :)
dzięki Beti i witaj na naszym forum, szkoda że o 2 lata za późno ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale :-)
dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Cześć Kobitki!
Widze, że tu nieco inaczej niż niegdyś jeśli chodzi o dzienną ilość postów
A ja mam dzisiaj doła. Rzadko mi sie to zdarza, ale jak juz przyjdzie to na całego
Kartek jeszcze nie mam, w domu burdel i ani cienia nadziei, ze uda sie posprzątać. Prawdopodobnie we wtorek przyszły wyjeżdżamy, a jeszcze nie mam wszystkich prezentów. Spacery i zakupy to ostatnio masakra- Marysia "troche" waży, wiec ciezko mi ja juz nosic w chuście, wyłazi mi i drze sie po jakims czasie. Do domu wracam tak wykonczona, jakbym w kopalni robiła pół dnia conajmniej. Zosia jest urwisem straszliwym, ciagle coś wymysla- miesza mi kawe z wegeta lub cos w tym stylu. Kary sa bardziej męczące dla mnie niz dla niej. Aj, dobra, nie będę Wam ględzić;-)
Idę robic kartki. Jka zrobię, to się pochwalę.
Buziaki!
Widze, że tu nieco inaczej niż niegdyś jeśli chodzi o dzienną ilość postów
A ja mam dzisiaj doła. Rzadko mi sie to zdarza, ale jak juz przyjdzie to na całego
Kartek jeszcze nie mam, w domu burdel i ani cienia nadziei, ze uda sie posprzątać. Prawdopodobnie we wtorek przyszły wyjeżdżamy, a jeszcze nie mam wszystkich prezentów. Spacery i zakupy to ostatnio masakra- Marysia "troche" waży, wiec ciezko mi ja juz nosic w chuście, wyłazi mi i drze sie po jakims czasie. Do domu wracam tak wykonczona, jakbym w kopalni robiła pół dnia conajmniej. Zosia jest urwisem straszliwym, ciagle coś wymysla- miesza mi kawe z wegeta lub cos w tym stylu. Kary sa bardziej męczące dla mnie niz dla niej. Aj, dobra, nie będę Wam ględzić;-)
Idę robic kartki. Jka zrobię, to się pochwalę.
Buziaki!
Hej laseczki!
Święta coraz bliżej. Moje dzieciaki wracają z przedszkola o śpiewają "O! Tanenbaum! O Tanenbaum!..." ale dalej nie rozumiem
A ja na razie przygotowuję na jutro przyjęcie niespodziankę dla bratanicy męża. Biszkopt na tort lalka się piecze, balony nadmuchane i powieszone od lampy do 3 ścian. Także sala balowa jak się patrzy :-) Do tego korona dla solenizantki, parasolki do koktajlu truskawkowego. Jeszcze jutro jakieś galaretki zrobię i wystarczy :-) Jeszcze prezent muszę zapakować!
Dmuchawcu - podziwiam cię za wtyrwałość przy robieniu kartek. Ja jednego roku zrobiłam, a później to już nudne mi się wydawało. W tym roku będę robić piernikowe choinki (tzn. już upiekłam komplet gwiazdek na 3 sztuki)... chcę jeszcze zrobić jakieś najprostsze ciasto na chatke z piernika. Nie musi być zjadliwe :-)
Buziaki lece licytować strój Sportacusa dla Tomka
Święta coraz bliżej. Moje dzieciaki wracają z przedszkola o śpiewają "O! Tanenbaum! O Tanenbaum!..." ale dalej nie rozumiem
A ja na razie przygotowuję na jutro przyjęcie niespodziankę dla bratanicy męża. Biszkopt na tort lalka się piecze, balony nadmuchane i powieszone od lampy do 3 ścian. Także sala balowa jak się patrzy :-) Do tego korona dla solenizantki, parasolki do koktajlu truskawkowego. Jeszcze jutro jakieś galaretki zrobię i wystarczy :-) Jeszcze prezent muszę zapakować!
Dmuchawcu - podziwiam cię za wtyrwałość przy robieniu kartek. Ja jednego roku zrobiłam, a później to już nudne mi się wydawało. W tym roku będę robić piernikowe choinki (tzn. już upiekłam komplet gwiazdek na 3 sztuki)... chcę jeszcze zrobić jakieś najprostsze ciasto na chatke z piernika. Nie musi być zjadliwe :-)
Buziaki lece licytować strój Sportacusa dla Tomka
reklama
Ewka Ty to bardzo zorganizowana babka jesteś że przed świetami masz jeszcze głowę żeby bratanicy imprezkę zorganizować.
Ja się boję kolejnych lat, mój najmłodszy urodził sie 21 grudnia,
w tym roku jeszcze się wymigałam od urodzin bo roczek będę robiła w styczniu
ale od następnego roku się zacznie, jednak będe robiła mu urodziny w pierwsze lub drugie swięto - połączone ze świątecznym rodzinnym spotkaniem ;-)
Ja się boję kolejnych lat, mój najmłodszy urodził sie 21 grudnia,
w tym roku jeszcze się wymigałam od urodzin bo roczek będę robiła w styczniu
ale od następnego roku się zacznie, jednak będe robiła mu urodziny w pierwsze lub drugie swięto - połączone ze świątecznym rodzinnym spotkaniem ;-)
