Lipiec 2009

[kamlotka]

Witam nocnie...........

Pisałam treść do zaproszeń na urodzinki, jakoś tak mi czas zleciał, jutro będę drukować i dokańczać, nic właściwie ciekawego nie zrobiłam, ale jakoś do tego uwagio nie przywiązałam. W kazdym bądz razie urodzinki będą pod znakiem Hello Kitty :-) Zobaczymy jak to będzie i jak to wyjdzie.

Olcia może uda ci sie wkleić zdjęcia torcików o których ostatnio pisałaś, tam gdzie użyłaś tych kisielków barwiących, ja zaopatrzyłąm sie w trzy kolory ale nie wiem jak tego użyć i jak to mogłoby wyjść

 

[beata26]

Wy już o urodzinkach? kurcze a ja mam dylemat w związku z tym. Moja mała urodziła się 22, rok temu nie było na przyjęciu chrzestnej i mojej drugiej siostry (czyli dwóch sióstr ) bo były w Holandii. W tym roku nie będzie ani ich ( bo starsza przyjeżdza po młodszą i zabiera znów do pracy na miesiąc i wyjeżdżają 20 lipca), a moi rodzice z kolei jada nad morze 18 lipca. Zatem na przyjęciu zrobionym 23 lipca (dzien po urodzinach) byliby tesciowie, chrzestny, i Marka babcia. Co to za przyjęcie dla dziecka? Nie wiem czy można wyprawić urodziny przed ich faktycznym terminem?? nie wierzę w przesądy ale akurat w tym przypadku jakoś tak mam stresa. No i nie wiem co zrobić

 

[Patra]

Beatko znam niejedną osobę która dzieciaczkowi wcześniej imprezkę wyprawiała i nic się nie stało! Nam akurat 16ty wypada fajnie bo w sobotę, ale myślę, że stres powinnaś schować do kieszeni i urodzinki zrobić wcześniej A co do samych urodzin to sama jeszcze nic nie planowałam

 

[kamlotka]

Witam

Ja myślę o urodzinkach bo to już za dobre dwa tyg, my te jedne z pierwszych jesteśmy Pamiętam że Niutka jeszcze wcześniej niż my
Beatko też o tym przesądzie słyszałąm nie raz, ale raczej tylko że pierwszych nie wyprawia się wcześniej, także zrób jak Ci pasuje, na pewno wszystko będzie ok

podejrzałąm odpowiedni wątek, Maksiu już miał urodzinki-14 czerwca

 

[Patra]

No to wszystkiego najlepszego dla kochanego MAKSIA!!!!

Kamcia zgadzam się z tymi pierwszymi urodzinkami. Kolejne to można wyprawić wcześniej

 

[kamlotka]

To ja też się dołączam........

Maksiu żyj Sto lat!!!!!!!!!!!!!!

Idzie misio, idzie słonik,
idzie lalka no i konik,
wszyscy razem z balonami,
z najlepszymi życzeniami,
bo to dzień radosny wielce,
masz już jeden roczek więcej

 

[olcia85]

Kamlotka- dobrze, że zajrzałam na chwilkę, to przeczytałam o tych zdjeciach. Zgrałam je ostatnio, ale na kompa M., a on teraz w pracy. Napisałam do niego maila, żeby mi wysłał, ale zobaczymy kiedy będzie miał czas. W każdym razie najpóźniej dzisiaj wieczorem wkleję te zdjęcia, to sobie zobaczysz kolorki :-) Wg mnie całkiem fajne kolory z tego wyszły. Nie mam porównania z takimi specjalnymi do tej masy... Ale jak chcesz bardziej intensywny, to po prostu więcej kisielu trzeba dać i chyba będzie ok :-)

Lecę teraz, bo jestem u rodziców i mały zamiast spać, to coś tam woła. Odezwę się później, chyba że M. zaraz wyśle te zdjęcia.

Dziewczyny, a przypomnijcie mi jak się wstawia zdjęcia? trzeba przez jakiś serwer zewnętrzny?

 

[kamlotka]

A kiedy dałąś ten kisiel? Jeszcze przed cukrem pudrem? Nie zmienił on konsynstencji masy na kiślową?


.................................................
No i np takimi barwnikami można malować jak farbką, wystarczy odrobinka wody i farbka gotowa http://allegro.pl/barwniki-spozywcze-w-proszku-barwnik-spozywczy-14k-i1658428374.html
Sprawdziłam ten kisiel czy też się da no i jakaś farbka z tego wyszła, ale chyba i tak lepiej mieć masę w jakimś kolorze niż ją malować, tutaj np jest masa pomalowana http://www.wielkiezarcie.com/recipe43767.html

..................................
Jak chcesz wstawić zdjęcia na BB, to normalnie wchodzisz w ODPOWIEDZ NA TEN TEMAT a wyżej jest taki spinacz-załączniki i tam szukasz zdjęć w komputerze

 

[Basienka26_2009]

witam mamuśki
często was czytam ale juz na odezwanie sie nie ma czasu.
Maksiu wszystkiego najlepszego.
co do zabarwiania masy to ja w tamtym roku wrzucałam juz po wyrobieniu masy. podzieliłam na kilka części a później zabarwiałam tylko tyle co potrzebowałam. a jak zostało to mroziłam. barwnik w proszku nie zmienia konzystencji masy.

 

[olcia85]

Kamlotka- dzięki za info, zapomniałam, że to wystarczy z komputera załadować

A co do barwników, to ja zrobiłam porcję masy cukrowej z przepisu, i tak jak Basia podzieliłam sobie na porcje różnej wielkości, zależy ile czego potrzebowałam. No i do tych porcji dosypywałam ten kisiel (tak na sucho, w proszku). Nie zmieniło konsystencji. Może było bardziej suche jak dodawałam kisielu, ale jakoś bez problemu dało sie z tego kleić. Już wstawiam zdjęcia .
Nie są to jakieś cuda, ale jak na pierwszy eksperyment, to nie ma źle :-) Kolorek w białym torcie wyszedł trochę słaby (ta różowa kokarda), bo brakło mi kisielu w tym kolorze...


STO LAT DLA MAKSIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I SPÓŹNIONE DLA EWCI :* !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!