dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Melduję się i ja![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
I znów mam leniuszkowy dzień, a Was jak na lekarstwo.
Zosia śpi, dziadek Zosi czyta książkę, zmywarka zmywa, słonko świeci, mężuś w pracy, dzidziuś w brzuchu- jeszcze;-)
Stopciu-gratuluje Ci serdecznie- pani psycholog:-)
Jakoś przez to słonko chyba mam więcej chęci do życia. Porodu to juz się doczekac nie mogę. Martwi mnie tylko to czy trafie na połozną, która zaakceptu emoje porodowe oczekiwania
Bo je mam- nie ukrywam. Przede wszystkim nie chce rodzic na łóżku, ale w jakiejś spionizowanej pozycji. I tu moze pojawic się kłopot- bo dla mnie nie podlega to dyskusji
Nie położę się na łóżku i tyle. I ciekawam jak na to połozna zareaguje. Zosie rodziłam na siedzaco-na worku sako i było mi bardzo wygodnie. Moim zdaniem o to własnei chodzi-zeby mnie było najwygodniej
Wygoda połoznej mnie nie interesuje
Co za egoistyczne podejście![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Niestety połozna z która rodziłam Zosiulkę wyjechałam za granicę. A trudno powiedziec jak do tego podchodzą inne. Druga sprawa- nie chcę byc nacinana chyba ze będzie absolutna konieczność. W naszym szpitalu nikt nie pyta o zgode-nacinają i już. Ale ja nie mam zamiaru czekac az mnie ktos zapyta- to będą moje niemal pierwsze słowa- że sie nie zgadzam.
Więc same widzicie- nie boje się porodu, boję się nieprzyjemnej atmosfery, narzucania mi czegos, czego nie chcę itp. Ale jestem dobrej myśli:-) Przynajmniej dzisiaj. Będzie co ma być i już.
Mój wielki brzuch jest juz tak nisko, ze siedząc musze baaaaardzo szeroko rozstawiac nogi
Inaczej ani rusz. A długim siedzenim Dzidzius się denerwuje. Chyba ciasnawo mu troszkę. W takie dni jak dzisiaj czuje się ogromnie szczęśliwa. Słuchacie czasem rmf-u?
To tak jakby mi ktoś dzisiaj powiedział, ze wygrałam 100tysięcy
Cudowne uczucie. Po prostu nie do opisania...Bo czego tu chcieć więcej- zimowy, bielutki poranek, ciepła kołderka, mąż całujący mój brzuszek na pożegnanie, uśmiechnięta wyspana buzia Zosi, śmierdząca kupka w nocniku
, kawa zbożowa do drugiego śniadanka i malutkie rączki rozpychające mój brzuch od środka... Jestem szczęściarą![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dobra, już Wam nie smęcę. Ide se zrobic gorącą czekoladę, a potem będę się brała za jakieś elementarne porządki, żeby sobote spędzić z mężem zamiast sprzątać. A potem robię gofry- wprasza się któraś?:-)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
I znów mam leniuszkowy dzień, a Was jak na lekarstwo.
Zosia śpi, dziadek Zosi czyta książkę, zmywarka zmywa, słonko świeci, mężuś w pracy, dzidziuś w brzuchu- jeszcze;-)
Stopciu-gratuluje Ci serdecznie- pani psycholog:-)
Jakoś przez to słonko chyba mam więcej chęci do życia. Porodu to juz się doczekac nie mogę. Martwi mnie tylko to czy trafie na połozną, która zaakceptu emoje porodowe oczekiwania
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Niestety połozna z która rodziłam Zosiulkę wyjechałam za granicę. A trudno powiedziec jak do tego podchodzą inne. Druga sprawa- nie chcę byc nacinana chyba ze będzie absolutna konieczność. W naszym szpitalu nikt nie pyta o zgode-nacinają i już. Ale ja nie mam zamiaru czekac az mnie ktos zapyta- to będą moje niemal pierwsze słowa- że sie nie zgadzam.
Więc same widzicie- nie boje się porodu, boję się nieprzyjemnej atmosfery, narzucania mi czegos, czego nie chcę itp. Ale jestem dobrej myśli:-) Przynajmniej dzisiaj. Będzie co ma być i już.
Mój wielki brzuch jest juz tak nisko, ze siedząc musze baaaaardzo szeroko rozstawiac nogi
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dobra, już Wam nie smęcę. Ide se zrobic gorącą czekoladę, a potem będę się brała za jakieś elementarne porządki, żeby sobote spędzić z mężem zamiast sprzątać. A potem robię gofry- wprasza się któraś?:-)