reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Witam i ja :)

Jonek po zdjeciu szwow...calkiem fajnie :) blizny chyba nawet nie bedzie z czasem bo to wyglada tylko jakby sie noze przecial...takze szczesliwa jestem :) wczoraj pierwszy raz od poltora tygodnia wszedl do wanny:) ale sie wybawil :)

ja dalej chora a i na wargach zrobily mi sie opryszczki...kurde,ale boli:(
mezul ma dzisiaj wolne to bawia sie razem nowym autem co dostal jonek od tatusia w prezencie :)

a to takie:

RC Speed Flippy, RTR / Auto / Funcar / Dickie bei eBay.de: Ferngesteuertes (endet 26.02.11 06:42:51 MEZ)

jakos sie fajnie kreci bo to zdalnie sterowane..jonek zadowolony :)
a dzisiaj przyszedl kubus puchatek taki ktory sam mowi i taki dosyc duzy:) - jonek go tuli i caluje caly czas:)
to mial prezenty od taty za to ze taki dzielny :)

tylko ze to chyba tato ma wieksza frajde bo to on jezdzi tym autkiem a jonek je lapie;)

pijemy kawusie i dzisiaj steki na obiad robie z byczka :p
 
reklama
Aguś tak się cieszę że Joni już bez szwów, biedaczek pewnie się namęczył, takie szwy przecież ciągną. No i się przy okazji w zabawki nowe obłowił :-D

M zadzwonił że jego matka go wkurzyła. Zapytała co się Julii stało że ma wargę spuchniętą, powiedział ( nie chciał mówić ze to przy mnie było żeby sie rura nie czepiała że mamusia taka zła) że biegała z nim i się przewróciła. A ona zaczeła dopytywać a gdzie, a o co a pokaż. No żesz kurde normalnie sam sie wkurzył że go tak sprawdza.

Odnośnie sprawdzania coś Wam opowiem. Na weselu teść powiedział przy gościach że dają nam 10tys w prezencie. My radość od ucha do ucha , a po weselu powiedział że daje nam ale w lokacie na jego nazwisko:eek: po roku jak sie lokata konczyła poszliśmy spytać czy mógłby nam oddać kase, a on że NIE bo dadzą jak będzie taka potrzeba. Więc im powiedzieliśmy żeby sobie tą kase zatrzymali i że mamy w dupie taki prezent. Nie odzywali się do nas 3 mce. Po kilku latach mówimy że jestem w ciąży, ale o kasie nie wspominaliśmy bo już na nia kreskę położyliśmy. W szpitalu już po porodzie przyszli Julke zobaczyć i teść mówi Marek choć ze mną do banku dam wam te 10 tyś. No ok dobra poszedł. Wyobraźcie sobie że w grudniu już teściowa mowi: a macie jeszcze te pieniądze? ja mowię a co to mame interesuje? nasza to możemy zrobić co chcemy. A ona na to że w takim razie mamy jej dać wyciąg z konta żeby uwierzyła że mamy lub nie mamy:eek::baffled::-D Ona dorosłym ludziom każe takie rzeczy robić, no szok poprostu. Nie mówiąc o tym że focha strzeliła jak 5 lat temu teść zaproponował że nas rozliczy a ja na to że dziękuję sama umiem to zrobić, a pewnie chciała sprawdzić ile zarabiamy i ile kasy możemy odłożyc. To było po slubie, a ona marudziła co kilka mcy pytaniami ile zarabiacie, a ile macie oszczędności, a pokaż itp. Tak więc takiej baby nic nie zmieni już chyba :-D

obejrzałam jeden film teraz chyba jakieś rozmowy w toku obejrzę. Nuda w robocie jak cholera, ale dziękuję Bogu że mam pracę. Pd kilku mcy szukam innej lepszej, ale tyle podań złożyłam a tylko z 2 miejsc się odezwali.
 
no,no...ze szwami mial inny humorek:( marudzil caly czas. teraz to nie to samo dziecie ;) od dzisiaj znow sie bawi i smieje...az mi odrazu lepiej :)
jutro moze jak sie bedzie nam chcialo pojedziemy na weekend do tesciowej:)
 
Aguś super że Joni już bez szwów!!! Podczas kąpieli to pewnie jedna wielka radość była :-) No i zabawki... Ja łośkowi mało zabawek kupuje tzn ostatnio autko. Ma ich całe mnóstwo bo moja mama często mu jakieś przynosi od koleżanki. Dzięki tej znajomej obłowił się w 2 rowerki, dużą ciężarówkę, tablicę do malowania, masę maskotek i wiele innych mniejszych zabawek (np taką ośmiornicę do plasteliny). Tak wiec my wydajemy mu na ubrania. W tym tygodniu dostał bluzkę i bluzę z futerkiem na pierwsze wiosenne dni :-p W poprzednim komplecik (spodnie, bluzka, kamizelka) i spodnie. Jeszcze kamizelkę ocieplaną chcę mu kupić.

Beatko czytając o Twojej teściowej wyobrażam sobie swoją :-D I jej teksty: "a płacicie kredyty w terminie?", "a ile płacicie za mieszkanie", a ile to ile tamto... :-D:-D:-D Zawsze jej odpowiadam "nasza kasa- nasza sprawa". Albo "gdybyście nie byli tacy obrażalscy to byśmy wam super dwudniowe wesele zrobili i byście teraz nie martwili się kredytami". Taa... A ja poźniej przez X lat będę sluchała jakie to nam wesele nie zrobiła ;-) Tak ma druga, jeszcze synowa(rozwód). "Takie to super wesele wam zrobiliśmy","taką super orkiestre zamówiliśmy" a to a tamto.. Albo odnośnie wnuczki... Zajmowała się nią od 6 miesiąca i non stop słyszę "Bo jej odchowałam z najgorszego""tego ją nauczyłam" "i tamtego".. śwego i owego.. Aż od tego sranie bierze :-p Więc ja wole siedzieć w domu z łośkiem sama! Kasy mniej ale przynajmniej wiem że ma dobrą opiekę. Teściówka i tak by się nim nie zajęła bo "on jest taki duży, rozbrykany i wszędzie go pełno, to nie na moje siły" Ale oczywiście przy ludziach, rodzinie dalszej "ja bym się nim zajęła, jakby pracę znalazła".. a ja póki co nie szukam bo zarobie 900zł a za żłobek dam 700... A w miarę ok mąż zarabia więc mogę sobie pozwolić. Zresztą ona łośkiem zbytnio się i tak nie interesuje.. I wie że jej opiekę mam w tyłku :-D Jest tego świadoma i bardzo mnie to cieszy, bo przynajmniej mam spokój :-p
 
Ja na swoja ogolnie nie narzekam bo jest naprawde spoko :) tyle ze tez czasem umie powiedziec cos przykrego-udaje wtedy ze nie slysze...
np daniel ma siostre i ona ma synka (5lat) praktycznie tesciowa go wychowala a z jonim jestem ja wiec nie widzi sie z nim tak czesto jak z patrykiem..i powiedziala wtedy: ''no wiem ze to moje dwa wnuki ale patricka bede bardziej zawsze kochac bo z nim wiecej czasu spedzalam itd...' poczulam sie jakby mi normalnie ktos w pysk szczelil..i czesto sie tez kiedys wtracala i glupoty gadala na mnie i na dana do obcych..a ostatnio mi powiedziala: '' przepraszam cie za wszystko..tak zle cie ocenialam ''
takze teraz mamy bardzo dobry kontakt :)
 
hej dziewczyny....
wieki mnie tu nie bylo
u nas ok, Mari ciagle ma katar no ale to norma w zlobku, od czasu do czasu kiepskie dni bo zabki wychodza.
u mnie moze byc, zlobek, praca, dom.....prywatnie bardzo kiepsko:-( ale nie bede sie wam o moich problemach rozpisywac.
Mari radzi sobie swietnie, sama tego nie pojmuje jak ona to wszystko rozumie w dwoch jezykach, bawi sie grzecznie z dziecmi, co chwila przynosi jakies "obrazy" przez siebie namalowane ze zlobka. ostatnio dostalam laurke od coreczki na walentynki (oczywiscie od meza nie) strasznie mnie takie drobiazgi wzruszaja.
no nic lece do pracy bo pracuje popoludniami, jeszcze sie odezwe
pozdrawiam was wszystkie!
 
BEATKO super ze piszesz!! I oczywiscie mozesz nam o wszyskim powiedziec! my zawsze bedziemy wspierac jak tylko mozemy..
Super ze Mari w dwoch jezykach zaczyna:) ja od marca bede dawac Jonka do zlobka:) tez pewnie bedzie sie lepiej rozwijal jak teraz...tzn chcialabym go dac..jutro bedziemy rozmawiac z pania tam i wszystkie papiery wypelniac:)
 
Beacia, fajnie że się odzywasz. Moja Jula zrobiła laurki dla babć i dziadków na ich święto , teściowa zero emocji, moja mama się zryczała. I odzywaj się częsciej, może wklej jakieś fotki Mari?

Aga,
może i moja kiedyś przejrzy na oczy i też od niej usłyszę to co Ty od swojej i będzie między nami ok.

ogladam właśnie rozmowy w toku o kobietach które długo się starają o dziecko. Od razu mi się przypomniały nasze ponad 3 letnie starania. Ale jak pomyślę, że zaraz kończę pracę i biegnę do córci to z tych starań i płaczu z rozpaczy że się znów nie udało teraz się śmieję.
 
Cały czas do Was zaglądam, ale jakoś weny brak :no:

BetkoZ fajnie że się odzywasz, jak tylko będziesz chciała i będziesz na to gotowa to możesz nam się wyżalić. Zdrówka życzę dla Mari, oby juz ten katarek minął
Beatko26 może i mi będzie dane takie coś usłyszeć :-D :)no:) :-D
Aga dobrze że już macie to za sobą, szwy i w ogóle, najgorsze już minęło. Autko super, na pewno Twoi faceci mają dużo radości z taką zabawką :-D;-)
Patra powodzonka w rzucaniu kilogramów, choć nie sądze żebyś jakiekolwiek zbędne miała:eek::-D;-)
 
reklama
Witam ja też bardzo dawno się nie odzywalam, ale dopiero nie dawno wyszlam ze szpitala, znow mialam problemy po porodowe,
gdy urodzilam Kacpra mialam tak, że 10 dni po porodzie trafilam do szpitala i okazalo się że zostawili mi resztki łozyska w macicy, i teraz od razu po porodzie Karolci mialam narkoze i czyscili mnie ju,ż zapobiegawczo, jednak osttatnio dostalam krowtoku, a potem strasznych boli i okazalo sie ze to znowu resztki po porodowe,nie wiedzialam jakim cudem ale moj lekarz tłumaczy to tym ze moje łozysko w trakcie ciązy wrosło mi się w macice, i moja macica wlasciwie jest juz do niczego, na szczescie nie trzeba bylo jej usuwac, chodz jeszcze nie wiadomo jak to bedzie bo czekam na kilka wynikow, no i przez to nie karmie juz piersią bo biore mnostwo lekarstw.
Do tego mam jescze zatrzymanie moczu.. wiec pije jak glupia zeby oddac kilka kropelek...
szkoda ze was nie ponadrabiam, no ale chociaz napisalam co u mnie, zebysccie o mnie nie zapomniały bo mam nadzieje ze przyjdzie czas ze bede mogla znow sie aktywnie udzielac.
pozdrawiam Was!!
 
Do góry