Lipiec 2009

[dmuchawiec]

Betako- chetnie! Najchętniej cappucinko!

 

[Beacia82]

Aniu nie suszy cie jeszcze od tego czekania,chwilke to trwało az Alan usnął,musiał jeszcze troche poskakac po łóżku i postac na głowie zanim zasnoł:-)
Ale juz parze kawkę z mleczkiem dla mnie i capucinko dla Ciebie,przepraszam ale mam tylko śmietankowe,waniliowe mi sie skonczyło,moze byc.
Czy życzy sobie Pani do tego ciasteczka,czy lody śmietankowo orzechowe,a moze to i to:-)
Dziewczyny jest jeszcze wrzatek w czajniku i prawie litr lodów ktoś coś sobie życzy:-)

 

[dmuchawiec]

To ja poprosze lody A cappucinko smietankowe jest super!

Tylko, przydało by sie, zeby mi ktos w domu posprzatał bo tylko siedze od rana, a bałagan, ze....Ale pomału dochodze z nim do ładu

 

[Beacia82]

Lody juz przesłane mam nadzieje ze na tym dzisiejszym słoneczku sie nie rozpuszczą
Ja kawuche powoli dopijam i biore sie ostro za robote moze porzadki zostawie na póżniej a zanim mały wstanie to umyje jakies okna jak ma byc zima niedługo.
No juz wysiorbałam,odezwe sie póżniej

 

[orzeszek24]

To ja tez sie pisze na cappucinko i lody

 

[dmuchawiec]

Orzeszku- co ja widzę?:-) U Ciebie w brzuszku tez ktosik siedzi? Gratulacje!!!

A ja sprzątnełam, podłogi jeszcze mokre, ostatnia porcja dżemiku z dyni juz w słoikach i teraz będę sobie smażyc placuszki z dyni na kolację. Jakby co, to zapraszam

 

[Beacia82]

Aniu ja poprosze placuszków bo jeszcze takich nigdy nie jadłam
orzeszku własnie ide herbatke robic to i tobie capucinko strzele.
Miałam pisc na fotografiach ale ze i tu zajzałas to tu pogratuluje dziecinki która rosnie pod twoim serduszkiem.Buziaczek dla brzusia.
A to nie twoja córa była tym cycocholikiem czy Cie pomyliłam z kims innym?

 

[dmuchawiec]

Beatko - ja własnie tez nastawiłam wode na herbatkę to sobie razem bedziemy pić:-)

Placuszkami chetnie sie podzielę, najadłam się ich po dziurki w nosie bo są naprawde pycha- na kulinarnym wkleiłam przepis.

 

[dmuchawiec]

Kochaniutkie- ja zmykam spac. Dobrej nocki!!!

 

[Beacia82]

Ania no widze własnie przepisik na pyszne placuszki,tylko ze dyni nie mam a na wsi u mnie tez chyba nikt nie sieje bo w tamtym roku dla małego szukałam,w koncu od Wója dostałam połowe bo druga połowa zgniła a wiecej nie mieli.Musze na bazarek się wybrac.
Ale zes smaka mi narobiła
Ide jeszcze popracowac troche
To dobranoc Aniu,kolorowych snów