reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

KAMA DAWAJ JUŻ SIE NASTAWIAM !!!:tak:;-):-)

BEACIA MÓJ TO BARDZIEJ POR ,SZERSZY OD SZCZYPIORA !!:-D;-)

DOMINIKA ja nie mam pojecia,ale mi sie wydaje ,że to taki skok rozwojowy ,albo jeszcze inaczej nowe wrażenia .Nie ma cyca i tak sobie zastapiła ,a takiego jedzenia nie dopuszcza do siebie.
Mi sie cos jarzy ,że Kalo tez miał takie skoki,był okres ,że jadł tak jak TWOJA nic konkternego.
Ja bym nie panikowała,moze nie bierz jej do jedzenia jak jecie ,sama zobaczy i przyjdzie !
Przestan latać ,a moze podziała!:tak:

 
reklama
Dominika pamietamy,pamietamy,nawet myslałam o tobie ze dwa dni temu:tak:Co do małej to nic konkretnego ci nie doradze,ja bym sie do konca nie przejmowała jak ładnie przybiera.Dzieciaki czesto tak mają ze cos im smakuje zajadają sie a póżniej beee nie chca i koniec,tylko zwykle to troche krócej trwa niz u Ciebie.Dobrze ze jest choc cos co jej smakuje,ze nie jest całkowitym niejadkiem.Alan od jakiegos czasu nie chce jesc kaszek i cos innego na mleczku tez nie zje,krzyczy am,am,a jak spróbuje to wypluwa,no moze kilka łyzeczek zje jak bardzo głodny.Wogóle ma ostatnio takiego zajoba ze buzie otwiera a nie łyka,potrafi tak w buzce trzymac i z 10 min a póżniej wszystko wypluc,szału po prostu dostaje jak wiem ze pora na jedzenie.
Dziewczynki miło ze jestescie ale na mnie juz czas bo rano do pracy.
Kolorowych snów:rofl2:
 
Cześć Kochane!!!!

Ada- mozesz wziąć rutinoscorbin 2 razy po dwie tabletki rano i wieczorem plus witamine C dodatkowo 2 razy po jednej tablece, syrop Hedelix na kaszel i chrypkę (jesli masz), pastylki Propolki do ssania, jesli boli gardło. Poza tym codziennie wieczorem (przez conajmniej 3 dni) mleko z zółtkiem i czosnkiem:tak: W ciagu dnia herbatka z lipy z miodem i cytryną.
Jesli masz gorączke ponad 38,5 weź paracetamol (apap). Jesli niższa rób okłady na czoło, przeguby rąk i nóg.

To były moje sposoby na wyzdrowienie w ciąży z Zosią. Pracowałam wtedy szkole i ciągle coś łapałam od dzieci. Zwykle pomagało:tak:


Justysia- ode mnie tez chcesz kopa?:crazy:

Co do bucików, to mojej małej od wakacji bardzo nózki urosły. Jeszcze w sierpniu nosiła 17:tak:, a teraz 19 na styk. Więc kozaczki na pewno 20 kupujemy! Dodam ylko, ze Zosia wazy 8,3kg i ma ok 74cm.

Pogoda dzis straszna. Wczoraj było cudnie,a dzis słonko poszło sobie gdzies indziej:crazy: Pada deszcz , ciemno i buro:confused2: A miałam pójść dzis po kurtke dla Zosi bo upolowałam fajna z poprzedniego sezonu przeceniona z 99 na 45zł. Rózowa z kubusiem puchatkiem. Niestety ostatnia:baffled: i mam nadzieje, ze jeszcze bedzie. Wczoraj nie chciało mi sie wracac do bankomatu,

Moje dziecko woła kupę, przychodzi do mnie i mówi : E! Dzis ez przyszła i zawołała, ale zamiast pójść po nocnik jak zwykle, ruszyla od razu do łazienki:eek: Po chwili okazało sie dlaczego- kupa juz była zrobiona:confused2:, a Zosia chciała, zeby ja wsadzic do brodzika i myć:-D Jak miała ta biegunke, to tak robiłam i widać się spodobało:-D

Dominika pamietamy Cie, Kochana:tak: Cos tam zamawiałas sobie ze swiatapasjii:-D I jak praca twórcza?
Co do jedzonka, to jaj sie nei wypowiadam, sama mam małego niejadka w domu. Do tej pory nie chce ruszyc tzw drugiego dania. Je tylko zupki (pod warunkiem, ze nie sa za gęste- innaczej rzyga:confused2:) i kaszki nan mleku, czaem kromke chlebka z dżemem albo wędlina, a le to tez rzadko pasuje. Nad ranem pije mleko z butelki. Takze mam roczniaka, ktory jada jak 9- miesięczniak. Ale co poradzic? W dodatku słabo przybiera i jest mniejsza niz inne dzieci.
 
Ostatnia edycja:
czesc wszystkim :)

przypominam sie :)
maly po szczepionce i jakis taki marudny...polozylam go wlasnie spac...
w PL urlop sie udal super :) nie moglam wejsc na neta bo nie mialam dostapu niestety i nie umowilam sie z dziewczynami z Tarnowskich Gor :( ale za miesiac tam bede to napewno wczesniej cos uzgodnimy...

popijam kawke i jem ciacho..ktora sie dolaczy??
poczytam was troszke bo mam chwilke :)
 
czesc
ja znow w pracy, ech pierwszy dzien a mi sie nie chce

co do jedzonka - jak gadalam z nasza pediatrą, bo mój mały waży teraz 9400, że mało przybiera... ona mi powiedziała, że teraz dziecko ma inne zajęcia, chodzi poznaje świat i jeśc nie chce.... myślę, że dopóki dziecko się dobrze rozwija, nie jest apatyczne, zachowuje się jak dotąd i nei sprawia wrażenia chorego to nie trzeba się martwić, taka faza... ale dla pewności pewnie ja bym się przeszła do lekarza
 
Witam lipiec, :laugh2:

Dominika, u nas przez 3 tyg było tragicznie z jedzeniem. Julka co poczuła w ustach wypluwała centralnie na mnie albo na siebie. Odpychała łyżeczkę, butelkę, ogólnie wszystko co jej dawałam. Karmiłam ją co godzinę po 2-3 łyżeczki. Mleko o 6 przez sen, o 10 przez sen, o 17 przez sen. Jadła jedynie kolację. A ponieważ była radosna, nie wołała am to stwierdziłam że muszę to przetrzymać. Lekarz też mi kazała czekać. Julka jest drobna, 3 tyg temu ważyła 8600 przy 74cm. Jutro zobaczę ile waży. Aha u nas jej niejedzenie minęło jak tylko dolna 2 się wyrżnęła, także ząbki były przyczyną .

Pisałyście o bucikach, my kupiliśmy w CCC i jestem zadowolona. Buciki profilowane, środek skórzany, dość miękka podeszwa zginająca się w odpowiednim miejscu, cena 49zł. Na razie nosimy 18, ale na jesień ma kupioną 20 bo 18 na styk jest. Na zimę kupiłam z viggami czy jakoś tak skórzane kozaczki rozm 22. Liczę że nie będą za małe :laugh2:

pogoda brzydka, pada i wieje. Jula własnie wstała, po 2h drzemki. Ja na 13 do pracy. Obiadek zrobiony. Tak więc mam chwilkę.

Ania, dla mnie to szok że Zosia woła że chce kupkę czy siusiu:szok::szok::szok: gratulacje dla niej:tak:

no i się napisałam, dziecię mnie woła to lecę. Miłego dnia !:-)
 
A ja kupiłam ta kurtkę:-) Mino paskudnej pogodny, nie wytrzymałam i poleciałam po nią:tak:

Beatko Zosia tylko kupkę woła, siku nie. Ale posadzona na nocnik robi i siku:tak: Nie za duże kupiłas te zimowe butki? Juz sie zaczęłam zastanawiac czy dla nas w takim razie ta 20tka nie będzie za mała:sorry:

Kamilko zapomniałam jeszcze o bucikach firmy REN-BUT tez sa fajne, z naturalnej skórki, a cena troszkę niższa:tak:
 
Hej dziewczynki :) Witamy się bez gipsu!!!!!!!!!!!!!!!

Nie nadrabiam, bo dzis sporo popisałyście :) Będzie co czytać wieczorkiem.

Właśnie robimy z Tomkiem obiecanego torta dinozaura. Wkleję zdjęcia, choć od razu mówię, że robiony bez przygotowania, także dekoracje mogą nie być zbytnio dopracowane :D
 
czesc lipcowki
widze ze dziewczyny zaopatrujecie sie juz dla maluchow w ubrania na zime.ja pewnie znowu bede spoźniona tak jak w tamtym roku.jak poszlam po kombinezon na zime na ok10 paździenika to w sklepie powiedzieli ze juz wiekszosc wyprzedane. no i teraz tez czekam na ostatnia minute. bo moje dziecko jest duuuzzze:-):-):-) i sie boje ze mi wyrosnie pod koniec zimy. wczoraj go przy scianie mierzylam (co graniczy z cudem) mniej wiecej ma 84 cm(ale chyba ma wiecej) i rozmiar butow nosi teraz 22.
Dominika ja z jedzeniem nic Ci nie poradze bo moj to lakomczuch:-Dale wydaje mi sie ze jak dobrze przybiera to nie ma sensu zmuszac.
 
reklama
Witam i ja

Justysia nastawiaj sie jeszcze raz bo nie zdążyłam wtedy :-D

Aniu jeszcze raz dzięki :tak: już sobie takie buciki właśnie pooglądałam na allegro

Ewa85 czekamy z niecierpliwośćią na zdjęcia dinka :-)

Boże, co ja miałam dzisiaj za sen :baffled: Śniło mi się że była wielka ceremonia chowania ludzi, trumny były dziwnie wąskie, ale było ich mnóstwo..... Najgorsze że w jednej z nich był mój M, tylko że było to dziwne, bo tak jakby on był obecny, a zarazem leżał w trumnie, no i msza się odbywała, on wystawił rękę i wyszedł żeby się jeszcze pożegnać, no i ja mu powiedziałam że będę go kochać do końca życia, pytałam czy nas nie zapomni.... I ja dodałam z płaczem że żałuję każdego dnia w którym się kłóciliśmy...... Bardzo tego żałowałam, żegnałam go, aż się obudziłam, brrrr, najpierw próbowałam ogarnąć o co chodzi, a potem poleciały mi łzy i się wtuliłam w M, on się przebudził i sprawdził czy mam mokre policzki...... Mówiłam że mi się głupoty śnią, że ma dalej spać, szok normalnie.
 
Do góry