reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Witam wieczorkowo , ja jak zwykle latam ze szmatą , ale wszędzie mokro więc nie chce sobie narobić śladów to wpadłam na chwilkę! Maks już śpi! Stasiu jeszcze nie, i mi mamusiuje co pięć minut!
Adddaaa u nas to Maks na początku był spokojniejszy , dopiero po pół roku rolę się zmieniły, faktycznie jest dużo żywszy i bardzo absorbujący , ale przesypia noce , a Stasiu do 3 lat tego nie robił! Także z czegoś trzeba być zadowolony!

Na razie nie dziękuje za życzenia dobrej zabawy! Wolę nie zapeszać!
Dmuchawcu , pewnie nie będę miała jutro czasu Sto Lat Ci życzę no i spełnienia marzeń oczywiście!

A nam jutro stuknie 6 lat, kiedy to przeleciało!
 
reklama
Witam was dziewczynki wekendowo:-)
Melduje ze zyje.
Przepraszam was kochane ze nic nie skrobie ale jestem wiecznie nie w temacie,narobiłam sobie zaległosci i dogonic was ciezko,choc jest juz lepiej bo maj 30 pare stron do nadgonienia a miałam 60.
Moze jeszcze z tydzien i dam rade:tak:
Jakis czas temu zmieniłam prace na taka 3 razy w tygodniu po 6-7 h wiec teraz czasu troche wiecej.
Tylko ze moje dziecko zdecydowanie z tych niegrzecznych wiec i tak sie musze sprezac zeby w domu cokolwiek zrobic.
Dziewczyny jestescie super i teskno mi za wami.
A teraz choc goraco to zmykamy na troche na dworek bo moje dziecko w domu dostaje jakiegos szaleju i zwariowac od tych jeków mozna.
Buzzziaaa:-):-):-)
 
Witam na chwilkę

U mnie upalnie, znowu ze mnie leci, aż za ciepło, w sumie za duszno. Narazie Was nie poczytam.

Jestem po fryzjerze, na 13 makijaż. Może porobie zdjęcia fryzurki to wkleje pózniej gdzie trzeba.

Pozdrawiam Was serdecznie, a nasze Maluchy gorąco całuje :tak::tak::-):-)
 
Aniu kochana
Jeszcze raz wszystkiego naj................ bądź zawsze taką , jaka jesteś!!!!!
:-):tak::-)

Witajcie moje milusińskie:-D

Moje dziecię śpi, ja miałam sprzątać, ale jakoś nie mam weny.... mąż pojechał znowu na działkę, coś tam wykopywać, ehhh normalnie bo przestanę tę działkę lubić, coraz mniej czasu mamy dla siebie:baffled::baffled::baffled::baffled:

U nas skwar nie z tej ziemi, Filip najchętniej by po dworze biegał cały czas. Martwi mnie jedna rzecz, Filip ostatnio zaczął tak dziwnie utykać na jedną nogę od czasu do czasu, wygląda to tak jakby robił to specjalnie, bo przeważnie to robię jak chce coś pokazać, popisywać się:baffled: Nie wiem, cały czas chodził normalnie, a teraz tak dziwnie się zachowuje.... Dobrze, ze we wtorek mamy wizytę u pediatry, to się popytam. W ogóle przed nami szczepienie, na które najchętniej bym nie szła, ale co zrobić, taki kraj:-(

Kamilko co tam u mojej kochanej synowej? A mamusia , fotę nam zapodaj w nowej fryzurce? a jak Teściówka? Bo ja trochę jestem nie wn temacie, i nie wiem czy już wyjechałą, czy przyjechała?:rofl2:

Niutka, ja też w domu co dziennie latam ze szmatą, a Filip to nawet bierze jakąś bluzkę z fotela , czy skarpetki z szuflady i pucuje ze mną podłogi:-D Z tym mu się mama kojarzy:baffled::tak::szok:

Beatko, normalnie masakra ten filmik:szok::szok::szok: Ja nie wiem, ale na moje oko, ten gość trochę (!!!!!) przesadza. Boshe ja bym się bała,że zaraz mu coś urwę,
Wprawdzie dzis z Filipkiem jak byliśmy na zakupach, to trzymaliśmy go za rączki i tak lekko go unosiliśmy, takie hoooop, to miał taki ubaw:-D:-D:-D ale to co on robi- brak słów:szok:

Beatko82, wpadaj częściej, no ja teraz rozumiem mamy pracujące, ja narazie nie chcę w pracy z neta korzystać prywatnie, co by nie podpaść,a aw domu tylllllllllleeeee do robienia, ze zasiadam do kompa o 22.30 , przejrze, co mam przejrzec i idę lulu. Co tam u Alanka? jak jego Alergia- minęła?


hmmm co jeszcze? nie pamiętam....:sorry:

 
Pobujalam tak troche Lene dzis i zajarana byla... ale tylko tak delikatnie, na wiecej sie nie odwazylam :-) :-) :-) FIOLETOWA masz racje, dziecku krzywda sie nie dzieje ..

Ja jutro z Lena wylatuje do Berlina, potem hamburg i troche nad niemeicki Baltyk... Mam nadzieje, ze dam rade sama z nia w samolocie i na lotnisku... tak wiec do uslyszenia :-)


DMUCHAWIEC wszystkiego najlepszego!!!!!!!!
 
Aniu!!!!! sto lat dla Ciebie!!!
spełnienia marzeń!

Witam wieczornie.
u mnie dzis taki skwar nie ma czym oddychac.Bylam z malym dzis na fonntanach mały szaleje tam równo, caly czas sie tam moczy, a jak go zabieram zeby mi caly się nie pomoczył to wyję, takaze musze brac ze sobą ubranka na zmiane i recznik.
Dziś wyjotkowo spi o 20. padł po prsotu no ale on mi w dzien nie chce spac, skad na to wszystko bierze siłe to ja niewiem, tylko musze za nim latac i patrzec co znowu wlozyc do buzi, mam nadzieje ze szybko sie oduczy wkladania wszystkiego co popadnie do dzioba, ostatnionawet zaglada do miski psa, i wyciaga wszystko o piciu nie wspomnę bo chce pic jak pies.
Maylah- u mnie jest to samo jak narazie ja nienawidze tego mieszkania, nawet nie pamietam kiedy ostatnio rozmawialam z M dluzej niz 5 min... normalnie czasem mi się wyć chce.

Nic lece spac bo pewnie maly mi rano jutro wstanie, chcialam jechac nad jezioro ale nie mam stroju, poza tym brzuch mi juz troche wystaje..
jeszcze dzis mialam na sobie takie legginsy do kolan i tak mi się nogi opalily tak to brzydko wyglada...
 
reklama
Cześć Kobitki!
Beatko i Fioletowa- dziękuję za odpowiedź co do alergii, bo już się bałam, że jakąś krzywdę małemu na przyszłość zrobię...

Dmuchawcu- STO LAT, STO LAT NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NAJSERDECZNIEJSZE URODZINOWE ŻYCZONKA DLA CIEBIE!!!!!!!!!!!

Co do szaleństw na filmiku, to mój Mati uwielbia takie zabawy. Tylko oczywiście w trochę delikatniejszej wersji:eek: Bo jak ten facet nim podrzucał, to miałam wrażenie że zaraz mu rączkę urwie:szok: Ale jak mój M. małego podrzuca do góry albo kręci na rękach, to jest pisk.

Nie wiem o co chodzi z tymi palcami, ale ja dzisiaj prawie sobie złamałam:szok: Skończyło się tylko na rozwaleniu, ale mało brakowało;-)

A ja muszę się pochwalić, że piszę do Was z Gdańska:-D Przyjechaliśmy na wydłużony do wtorku weekend. Moi rodzice akurat tu są na wakacjach, więc za parę groszy możemy przenocować i troszkę odpocząć. Mati jest cudny. Cały dzień grzecznie spędza poza domem, je wszystko co mu się da, zasypia nawet w największym hałasie, no i ślicznie sam bawi się na plaży.

Beatko- trzymam kciuki, żebyś wytrzymała ten trudny okres w księgarni i żebyś jak najwięcej czasu mogła spędzać z małą.

Ada- ja się śmieję, że mój Mati to też brudasek :-) Wózek co najmniej raz w tygodniu muszę prać:eek: Ale ja też dla świętego spokoju daje mu jedzenie w wózku, bo inaczej to by nie usiedział... Całe szczęście oba nasze wózki da się całe "rozebrać" i wszystko wrzucam do pralki, także wyglądają jak nowe po każdym praniu ( do pierwszej chrupki).

Zegnam się, papa
 
Do góry