reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

reklama
O jak fajnie sobie Was poczytać!:tak::tak::tak::tak: Jak za starych dobrych czasów:tak:

Ja dzis jestem wyspana. Moje dziecko zasnęło o 21ej i spało do 5.30 bez żadnej pobudki. O tej 5.30 pokołysałam łóżeczkiem i jeszcze zasnęla, ale budzik Daniela ja obudziłi po 6tej było koniec spania.

Ale ostatnio mój mąż (cos mu ise chyba stalo:confused:) wstaje sam do małej w nocy:szok:, a rano bierze ja i robi z nią sniadanie:tak: A ja sobie jeszcze śpie, a potem mnie na sniadanko budzą. Daniel zawsze robi sniadania, ale do Zosi rano wstawałam ja, bo on sie musi ogolic itd- a teraz goliu się z córką:-D
W nocy tez czasem wstawał, ale dopiero jak go obudziłam i powiedziałam, zeby do niej wstał. A czasem tak mnie wkurzał, bo niby wstał, ale przychodził do mnie sie pytac co on ma zrobic- czy dac jej herbatki, czy ja nosic, czy nie itd., wiec w rezultacie i ja nie spałam:-D
A teraz wstaje do niej i jakos sam wie co robic:tak:
Aj...fajny ten mój mąż....

Maylah jutro ma byc u Ciebie 20stopni? To ja tez przyjeżdżam! Bo u nas to juz prawie suwalszczyzna- czyli zimno. Teraz jest +5 stopni i pochmurno. Mam nadzieje, ze chociaz nie wieje tak jak wczoraj.

Zosia własnie spi- oby jka najdłużej, choc mi sie nie wydaje:sorry2: Jakos ostatnio jestem nią zmęczona. Jęczy całymi dniami. Pewnie ząbki jej doskwierają bo nie wiem co innego mogłoby:confused::confused: Ale ja juz powoli mam dosyć. Juz sie swiąt doczekac nie mogę- wreszcie gdzies stąd wyjedziemy!:wściekła/y:

Dostałam zaproszenie na slub i wesele do mojego niby byłego chłopaka:szok: w Kampinosie w kwietniu. Zastanawiamy ise czy pojechac. Ale chyba zrobimy tak, ze pojedziemy na slub i na sam obiad, a na noc będziemy w Wawie u mojej koleżanki, a w niedzile wrócimy sobie do domku:tak:

Ide sobie kawe zrobic bo nie piłam jeszcze- tylko nie wiem czy mała ni ewstanie bo czajnik strasznie głośno szumi:tak: i ja budzi.

Justys mnie nadal to zmęczenie nie opuszcza. Zawsze miałam mnóstwo energii, a teraz jeste jakas taka klapnięta. Nic mi sie nie chce. Ale to pewnie minie. Słoneczka nam trzeba;-):tak:

A jutro do gina ide, bo miałam mu karte informacyjna przyniesc ze szpitala. I jakies skierowanie na toksoplazmoze ma mi dac, bo podobno po poronieniu to obowiązkowe badanie:confused: Justys Ty tez dostałaś? Jakie jeszcze inne badania kazali albo radzili ci zrobić?

Miłego dnia, Kochne. Koncze boi tak sie rozpisałam straszliwie:szok:
 
Cześć Kobietki :**
Myśmy dopiero wstali :D oj i chyba dzisiaj jestem wyspana a wszystko to zasługa mojej silnej woli ... :p Jaś obudził się jak zwykle przed 5 no to ja mu dałam mleko, włączyłam radio i zamknełam jego pokój i poszłam spać :D płakał 20mniut ... i co ? I zasnąl i spał jeszcze 2 godz ;D oj oj ... Może się nauczy że nie warto tak szybko wstawać :D :D
Dzisiaj przyjeżdza do mnie rzeczoznawca bo ... ostatnio sprzed kopalni ukradli nam z auta dwa fotele radio i radio CB ;/ ;/ noo i wybili szybe ! Masakra i dzisiaj przyjeżdza koleś to wycenić :) ciekaweeee ...
Wczoraj sie nieodezwałam bo byliśmy z Jasiem na 4 godzinnym spacerze ... wrócilam i byłam wykończona . Nogi to mnie taaaaak bolały że nie wiedzialam co mam ze sobą zrobić. Jeszcze po drodze osa mnie użądliła ;/

U nas dzisiaj też cudna pogoda tak więc zaraz się zbieramy i wybywamy na spacerek :-) trzeba korzystać ... :-)
 
Hejka, normalnie jestem na głodzie, ostatnio nie mam czasu żeby was poczytać , codziennie kładę się spać późno, a nawet nie otwieram lapka:-(
Muszę się wam pożalić, przepraszam że ostatnio piszę rzadko i to w dodatku takie smęty, ale nie mam komu tego powiedzieć, a mam nadzieję że mnie zrozumiecie.
BYliśmy wczoraj u neurologa... powiedziała że Tośka jest niedorozwojem psycho-ruchowym, że jest na etapie 5-miesięcznego dziecka, dała nam skierowanie na mnóstwo różnych badań i rehabilitację na cito, poza tym powiedziała, że dziecko które ma jedną wadę na pewno ma drugą:wściekła/y: że nie wie co teraz będzie z małą skoro przyszliśmy do niej dopiero w 8 miesiącu, a " ona nic nie umie"
Jedyne pocieszenie to że Tośka po jej wywodzie napyskowała jej strasznie, pogroziła po swojemu i nerolog wtedy stwierdziła że jednak bardziej jest opóźniona ruchowo niż psychicznie...
Powiedziała też że absolutnie nie wolno jej sadzać jeśli sama nie umie usiąść:confused:, zapytała nas czy się obraca i czy raczkuje, usłyszała nie i powiedziała że jest niedorozwnięta
ratunku, już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć
 
i ja sie dzis przywitam. :-)
nie wiem, czy mile widziana, ale sie przywitam :-p

Aniu.. zazdroszcze takiego mezczyzny. Moj to wstaje ostatecznie, jak widzi, ze ja juz nie mam sil albo jak go poprosze wyraznie :cool2: ale ten typ tak ma...

My wciaz chorujemy... katar ciurkiem z noska leci, kaszlemy okropnie i namietnie kichamy. Dzis umowieni jestesny na wizyte u lekarza. Mam nadzieje, ze sie nie pogorszylo.
Tez slyszalam, ze katar leczony czy nie trwa 7 dni... wiec jest jeszcze nadzieja.
Zastanawialam sie tez nad jakas alergia... ale nie mam pojecia na co moglby bys czolony :baffled:
Nie martwmy sie na zapas.... Moze Pani Dr nam pomoze.

W ogole podziwiam Was dziewczyny... te ktore przeszly juz wiele chorob swoich dzieci... te ktore przelezaly klka dni,tygodni w szpitalach... naprawde PODZIWIAM!
JA przy Igora katarze i kaszlu jestem totalnie zalamana.. o nczym innym nie marze, jak o jego zdrowiu.

I podziwiam nocne marki :-p Jak Wy funkcjonujecie nastepnego dnia? :szok:

Kuurcze... przegralam licytacje na allegro kurteczek dla Igorka, ktore wpadly mi w oko. Ja nie nadaje sie do licytacji. A szkoda... :-(
Wlasnie nie wiem czy oplaca sie kupowac jeszcze taka cieplejsza kurteczke????
Czy moze juz jakas lzejsza a pod nia grubsza bluze?
Cienke w sklepach widze, a z tych cieplejszych nic nie ma :confused:

MAm nadzieje, ze ciepla wiosna juz nadchodzi :-) chociaz z jednej strony nie predko mi do niej, bo wtedy zacznie sie generalny remont... lanie betonowego stropu, murowanie nowych scianek itp itd... ja nie wiem, co z malym wtedy bedzie. Juz sie tego boje...


Ok. To popisalm sobie/do siebie.:-D

Przyjemnych spacerkow zyczymy, bo my jeszce dzis sie pokisimy w domu, co by nie zalapac jakis wirusow. Lepiej dmuchac na ziemne.
Tym chorujacym zdrowka... i tym zdrowym rowniez.

____________

Vioreczka... ja nie jestem spacjalista, ale moim zdaniem ta lekarka troche hiperbolizuje.
NA forum jest wiecej dzieci, ktore jeszcze nie umieja tych czynnosci co Tosia.
Moj Igor tez nie raczkuje, nie umie SAM siadac. I zaden lekarz nie okreslil go jako niedorzwinietego.
Moim zdaniem powinnas zaczerpnac jeszcze poradu u innej lekarki. Nie watpie w jej kompetencje... bo moze cos jest na rzeczy, ale zawsze warto sprawdzic dwa razy.
 
Ostatnia edycja:
Vioreczka no jestem w szoku jak można być taką wredną istotą. Co za wredne babsko. Jak można powiedzieć żę dziecko jest niedorozwinięte psychicznie i ruchowo rodzicom i to jesszzcze w taki sposob. Wrrr... Aż mi się ciśnienie podniosło. Kochana pójdzcie na rehabilitacje i Twoja Tosia dogoni dzieciaki nie martw się. A może idzcie jeszcze do innego neurologa to skonsultować?
Kochana jestem z Tobą :*
 
Vioreczka - ja lekarzem nie jestem ale jak na moje oko ta pani doktor jest niedorozwojem!

Moja Zosia tez sie nie przekręca:no:, sama nie usiądzie:no:. Co prawda raczkuje, ale nasze dzieciaczki mają jeszcze czas! To, ze nie raczkuja nie oznacza niedorozwoju! Niektóre wcale nie beda raczkować!

Ja bym poszła do innego lekarza. Chociazby po to, żeby sie upewnić. A rehabilitacja, gdy jest niepotrzebna moze tyle zaszkodzić, co pomóc! Oczywiście nie każda, ale sprawdź to jeszcze. Idź prywatnie do dobrego neurologa. A jakies badania robiła poza wywyiadem i obserwacja dziecka? Jakaś porąbana! Ona sie tak wyraziła dosłownie, ze Tosia jest niedorozwojem???:szok: W tym momencie wyszłabym z gabinetu.
Kochana nie martw sie- idź do innego lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Dziuuula jasne, ze jestes mile widziana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
J akurteczke mam, ale taka cieńszą. Poza tym mam tez bluze polarową na futerku i tej kurteczki chyba wcale małej nie założe bo w bluzie jest jej duzo wygodniej. Ja juz ta bluze zakładam i cos pod spód ciepłego i jest git;-)
 
Witam dziewczyny i do później bo wybywamy na spacer.
Mamy w Legionowie tak piękną pogodę, słoneczko i ciepło że szkoda w domu się kisić.

Dziuuula zawsze jesteś mile widziana :-):tak::-):tak:

Narka, zamelduje się później :-D
 
reklama
Witam kochaniutkie, ale mi się żyć chce , wiosna kobitki wiosna:-)
Mało czasu tu będę was teraz odwiedzać , bo pewnie będziemy spacerować po całych dniach z przerwą na posiłek!
A ja w końcu jutro idę do fryzjera hura!
Maks teraz mi wstaje tak ok 6.00 i chodzi predzej spać co mi naprawdę odpowiada, bo wieczorkami sobie sprzatam , wczoraj byłam ze Stasiem u lekarza , przy okazji przebadałam Maksa , na szczęście nie jest źle , dostaliśmy syropki i w piątek idziemy do kontroli! Maksa z okazji 9 miesiąca mi zważyli i waży 9500 , niby nie dużo , ale pani która go ważyła , nie mogła w to uwierzyc , bo on chudzielec nie możliwy, a ja jej na to by pani widziała ile on potrafi zjeść! Bo Apetyt to my mamy i to jaki!
Ostatnio nawet zjadamy kromeczkę chlebka razowego z serkiem do smarowania, bo której jest afera ,że chce jeszcze!
Dobra ja tu nadaje , zamiast was troszkę poczytać! Ale kobietki zrobię to wieczorkiem , mam nadzieje ,że mi to wybaczycie , ale ta pogoda:-D
 
Do góry