reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

i ja sie witam, Mari obudzila sie po 4 i spac nie chciala jak zwykle maz zaniosl ja do nas do lozka:rofl2:ale spalysmy do 9 wiec oki:-)
wczoraj mnie troche wkurzyla ale juz sie dogadalismy.
Vercik wiem co czujesz ja dosc czesto sie przeprowadzam, masakra. nawet glupi wyjazd do pl na wakacje to ja sama musze myslec o wszystkich tych glupotach co zabrac, a mezuch ma wszystko w d, najwazniejsze dla niego zeby to sie zmiescilo do samochodu i zebym wziela jego paszport ale juz sie do tego przyzwyczailam. denerwowac to zawsze sie bede bo juz taka jestem, teraz tez bedziemy za miesiac miec przeprowadzke i znow szal no ale co zrobic. Vercik bedzie dobrze, juz niedlugo bedziesz w domku:tak:zycze ci zeby nie bylo zadnych opoznien i zebyscie szczesliwie dolecieli:tak:
ja jestem w uk 4 lata i nie wyobrazam sobie wrocic do polski:baffled:
Niutka kuchnia rewelka!
Dmuchawcu zjedz choc chlebka z maslem bo padniesz w urzedzie, tymbardziej ze slaba jestes po wczorajszym, zdroweczka!
Beacia nie zazdrosze temp. w pracy, ja jak pracowalam w hurtowni w pl to tez mialysmy zaledwie pare C na + i klientow obsugiwalysmy w rekawiczkach , szlikach, kurtkach, polarach i przykryte kocem sporzadzalysmy fakturki, normalnie zyc nie umierac:-D
annie zeby pecherz odpuscil, dziewczyny daly ci dobre rady wiec mysle ze powinno byc lepiej:tak:

a i nie dokoncze bo jakas cisza nastala w loizeczku u mari,,,,znow cos kombinuje
 
reklama
Aga, no niestety nie wyspałam się. Zasnełam o 22, o 23 dostałam smsa że M musi w pracy zostać do 4. A o 2:20 juz był w domu więc oczywiście kolejne przebudzenie. Później sikanie, a o 6 juz spać nie mogłam. I tak leżeliśmy z m i gadaliśmy do 7, aż nasz szkrabik się obudził. Ja szczerze mówiąc nie wiek kiedy prześpię całe 8h. Albo mnie budzi M wracający z pracy, albo wstający na 6 do rpacy, albo Jula, albo siuśki. Masakra :d ale co tam ważne że mam kochaną rodzinkę cudowną córcię i super M, to ja mogę trochę niewyspana chodzić. Tylko jak długo wytrzymam taki tryb życia ? :d
 
DMUCHAWCU przyznaje,ze czytałam tak obieznie .
Wiesz ja mysle,ze TY sie :no: zatrułas.
Wirus niestety,moja mama juz po,tez pr:no:zez 1 dzien sie z kiblem calowala .Tomek wczoraj tez nic nie zjadł,ale mówi,ze to od przejedzenia w niedziele.MI sie nie wydaje.
Wiec czekam,az mnie wezmie ;-):-).

Julek nadal ma goraczke,kurde.....wrrrrrrrrr.......:angry::angry::angry::angry::angry:

dziula ja nie mam pojecia.

A my juz dawno rozliczeni i kasiurka jest,co z tego jak to na budowe:-:)nerd:.
 
Dziewczyny
Wiem że znowu się wcinam ze swoimi problemami ale siedze sama bo Jasio sobie śpi i zastanawiam się co ja zrobiłam źle że tak mnie życie potraktowało ? Starałam się jak mogłam żeby było dobrze.
Kurcze czemu ja taka głupia jestem? Wiedziałam jaki on jest bo robił to zanim byliśmy sami tzn zdradzał swoją dziewczyne a mimo wszystko związałam się z nim... Czego ja się spodziewałam? Okej zaszłam w ciąże ale po co ten ślub jak i tak się nie dogadywaliśmy ... Potem ślub , urodzenie Jasia i jego pierwsza poważna zdrada... Czemu wtedy go nie zostawiłam? W ramach przeprosin zrobił mi drugie dziecko i co ? I dalej to samo ... On ma laski na boku a ja mam 2 dzieci. Mam 21 lat i nic w swoim życiu nie osiągnełam. Jestem po liceum i mam tylko mature. Jak ja sobie poradze?
Szukam tego cholernego mieszkania ale jak ja bede żyć za 900zl miesięcznie?
Co będzie dalej? Będe już zawsze sama bo mam dwójke dzieci ... Wiem wiem ... Musze być silna dla nich ale nie mam sily ... :(
Przepraszam że tak chaotycznie i bez sensu ale tyle mam żalu w sobie a kompletnie nie mam z kim o tym porozmawiać ;(
Zazdroszcze Wam problemów z mężami. Takich malutkich i tak naprawde nic nie znaczących problemów. Dlaczego ja też tak nie moge mieć? :(
Vercik trzymaj się dzielnie w całym tym zamieszaniu związanym z przeprowadzką. Mam nadzieje że lot minie szybko i bez problemów a potem już będzie tylko lepiej bo będzie w Polsce :) Hmmm praktycznie będzie u siebie :)
Niutka oglądałam kuchnie na nk też i jest rewelacyjna. Teraz będziesz mogła non stop pichcić bo w takiej kuchni to pewnie robi się to dużo lepiej ;)
Beacia a Ty mam nadzieje jesteś ubrana w tej pracy ... żebyś się nam nie pochorowała !!
Dziula przepraszam za pytanko. Ty jesteś samotna? A i dołącze się do Twojego pytania i jeszcze zapytam czy jak sie bede rozliczac to moge ja sobie Jasia wpisać czy moj facet ktory go ubezpiecza?
Aniu a Tobie dużo siły po tej nieprzespanej i przemęczonej nocy. Pewnie już jesteś w Urzędzie pracy :)
Beatko i Agnieszko zazdroszcze Wam tych przespanych nocek... U mnie Jaś budzi się co 1h ... Marudzi marudzi.. jak nie wstane to zaczyna plakac i wystarczy że go tylko dotkne i już śpi... Oblęd ...
Justysia zdrówka dla Julka żeby gorączka Was opuścila. A właśnie panuje grypa żołądkowa więc może Ania się jej dorobiła. Zaraziła się od Zosi która przecież przechodziła 3-dniówke. U nas też tak było niestety ...

Ufff... się rozpisałam. Ale pisze sobie w Wordzie a tylko podglądam co napisałyscie i odpisuje. Dobry sposob bo nic mi się przypadkiem nie kasuje ;)
 
Alusia nie, nie jestem samotna matka. Mieszkam z moim 'Loskiem', ale bez slubu. Jestesmy zameldowani pod ten sam adres i zastanawiam sie, czy w zwiazku z tym moge jako samotna matka.
Slyszalam, ze kobieta, ktora wziela slub pol roku po narodzinach dziecka, moze rozliczyc sie jako smaotna matka.

Alusia nie odpowiem Ci na Twoje pytanie, bo ja sie kompletnie na tym nie znam. Moja mama jest ksiegowa i zastanawiamy sie nad tym mom rozliczeniem. Chyba zayzykujemy. Najwyzej US odezwie sie po 5latach, zebym im pieniadze zwrocila :)

__________________

Pomozcie mi, bo nie wiem, czy to normalne i czy tak moze zostac.
Igor w nocy wciaz chce jesc. Dzis np budzil sie co 3-4h na mleko. O herbacie czy wodzie nie bylo mowy. W ogole nie chcial pic. Po mleku zaraz zasypia... ale czy on nie je za duzo?

6:oo - mleko
9:oo- mleko
11:oo- kaszka
14:oo- obiadek
17:oo- deserek
19:3o mleko
23:oo- mleko
3:oo - mleko

mleka z reguly wypija 180ml, kaszki 150ml.
Czasami kaszki zje 3 lyzeczki i za godzine chce mleka. :|
Dodam, ze jestesmy na Bebiku 2R. Probowalam Bebiko smaczny Sen ale to samo. O kaszce na noc moge pomarzyc.
Nie wiem, co mam zrobic, zeby to zmienic. Zwlaszcza te noce mleczne.
 
Ostatnia edycja:
Hej Kochane!!!
No w końcu się ruszyło na forumowiskiu:-)
U nas też nocka ok. Ale martwię się troszkę, bo wczoraj na noc Filip wypił tylko 40 ml mleka, i dzis rano tez, nie wiem o co chodzi, o 11 dalam mu kaszkę i zjadl z apetytem, moze juz mu tern nutramigen nie smakuje? A i zapomniałam sie pochwalic, ze po kaszcze na bebiku nie wyszła skaza, wiec na dniach zamierzam wprowadzic zywkle mleczko, co myslicie?

Vercik, ja to chyba juz Ci wsyłałam swoją całą energię, bo normalnie nie mam jakoś sił od niedzieli, a prze te wiatry , to ona się gdzies chyba faktycznie zagubiła, i ans tez dzis wieje, i pogoda buuuuu

Dziula, nie wiem jak to jest z samotnymi matkami, ale moja mama jako wdowa się rozlicza i ma jakies wiekszy zwrot z podatku
BeatkoZ, fajnie,że sie dogadalismcie z M. ja jakos z moim nie zdążyłam, w oglóle ostatnio nam bbrakuje czasu na rozmowe, i mnie to wkurza, ...... tak nie moze byc, tylko wkurza mnie,że to ja zawsze musze zaczynać te rozmowy naprawiające,



Aniu, moze jakiś wirus, tak jak dziewczynki mówią, czasem z powietrza przyjdzie i nic nie poradzisz, bidulko :*

Beatko współczuję nocki,oby kolejna była lepsza

Annie, mi pomógł jakis lek z żurawiną, chyba Urosept, ale nie jestem pewna, takie czerwone duze tabletki, i duzo wit C

Niutko, śliczna kuchnia!!! pewnie sie powtórzę,ale zazdroszcze Wam tego urzadzania, mi sie nic nie chce robic w domu, w któym mieszkam, bo wiem,ze to nie bedzie nigdny mój Dom, a juz aksy tyle w niego wlozylismy, a działki jak nie było, tak nie ma ;-(

Dobra lecę do Fifiego, bo woła, mabababa, heheh
a dzis do szkólki jade, mój M. na hale pograc w piłkę, i znów nie bedzie kiedy pogadac, normalnie :baffled::baffled::baffled::baffled:......
 
Cześc matki-wariatki!!
Przyszłam do mamy psa wypuścić na dwór i korzystam z kompa :tak:
U nas jakoś leci. Mały od kilku dni kiepsko mi spi. Jak uśnie o 20 to budzi się co godzine, a czasem 15, 20 , 40 minut. Zalezy jak lezy ;-)Budzi sie bo zwyczajnie jest głodny :szok: Po butli odlot.. Próbowałam juz wszystkiego, kaszki nie kaszki etc. I teraz próbuje jeszcze jednego.. Pewnie nie jedna z was mnie potepi ale to mi zasugerowało kilka osób wiec dzisiaj próbuje.. Dam mu normalne mleko 0,05% i kaszke manną..zobaczymy. Zaraz mu to zrobie i zobaczymy jak zareaguje... Własnie bawił się w wozku. Bawił bo teraz sobie usiadł i musiałam go ratowac żeby nie wypadł. Cwaniak mały. W ogóle to on chce cały czas stac na nogach, a jak już na nich stoi to stara sie robić małe kroczki :szok: Pewnie juz by chciał biegać :szok:

Alusia jak bedziesz potrzebowała rozmowy.. wal śmiało.

Pozdrawiam wszystkie maluchy i ciotki!!!
 
Hej Patra !! :) No jedynie jak byś slyszala o jakimś mieszkaniu m2 ale takim tanim to daj prosze znać. ;)

Dziula u mnie tak samo. Jasiek zje duży sloiczek z obiadkiem i zaraz znowu placze bo on chce mleko. W nocy jest to samo... Tylko że on się budzi co 1h i ciągle by jadl bo naraz to on je gdzieś 80ml i za chwile znowu chce... ;/
 
reklama
Witam się i ja.
Dziewczyny stęskniłam się za Wami, regularnie podczytuję, ale nie mam za bardzo czasu na odpisanie, bo ciągle mam coś do zrobienia. Jestem u Rodziców nadal, i brakuje mi czasu by z Wami porozmawiać. Moje dziecię coś opętało i nie śpi w nocy, daje wszystkim w kość. Szkoda mi Taty, bo on chodzi do pracy nie wyspany. Teraz wystawiłam go w wózku na podwórko i mam chwilę czasu. Nawet nie pamiętam co miałam której z Was odpisać:(
 
Do góry