Lipiec 2009

[Gustlicek]

Pomyślałam o tym jakąs godzine temu...

apropos...a co to jest KAC???

 

[maylah]

pan Boląca GŁOWA

 

[vercik_86]

Czy wyscie poszalaly nie macie innego zycia tylko bb uzaleznione hehe 10 stron musialam nadrabiac

no a nas ,albo mówili,ze skaza, potem ze tradzik, potem znowu skaza, ehhh oszalec mozna, mam nadzieje,ze nic mu nie wyjdzie, to bedziemy dalej probowac

A Adulka moze fantazje ciocia Ci pospiewa, co?:-);-)

Vercik a Ty gdzie? Mam nadzieje ze Cie nie wywiało

Jak tam WInko, udalo sie wam wykrasc? Bo Justi chyba nam sie spiła, tak zniknęła nagle;-)

maylah jestem nie wywialo mnie. Naszczescie Po takim wietrze sa 2 mozliwosci albo bedzie padalo (snieg lub deszcze zalezy od pory roku) albo bedzie cieplo i ladnie. I dzisiaj bylo ladnie, bezwietrznie

A co do schawtania sie do nosa to nei tylko ty zaliczylas..ja 1 a moj P jak robi malemy helikopter (udaje dzwiek helikopter i go podnosi) to juz chyba z 3 zaliczyl.

Frywolna opozscila bo skargi byly do admiistracji nani, ze dzewczyna dola wywoluje

Moj synus stwierdzil dzisiaj podczas kapieli ze jego stopki nei sa juz tak interesujace i wzial sie za swoje kolano..hehe

 

[Gustlicek]

...o kurde...to już go niecierpię
vercik...masz racje bb to jak nałóg...

 

[tralalala1]

Gustliczku ja też za nim nie przepadam. Nigdy nie mam po whisky więc polecam.
Vercik w końcu zawitałaś
maylah Twój Filip często kupka w nocy?

 

[vercik_86]

A co do Kaca to mialam tylko raz jeden. Jak bylam w grudniu w pl i poszlismy z p i znajomymi na imprezeke (mluszek z babcia). z dlugiego okresu nie picia nie wiedzialam na ile sobie moge pozwoli no i ciut przesadzilam. Rano jak sie obudzialm to myslalam, ze mi oczy wypadna...naszczescie tesciowka mnie uratowala i dala alkaselzer (czy jakos tak)

Tralala ja tez nie mam po whisky. ALe tym razem pomieszalam ;/ I zawiatalam, bo P jak przyjdzie to dopoki nie pojdzie spac moge zapomniec o kompie

 

[Gustlicek]

nieznosze whisky...blehhhh....ja duzo nie pije...(pilam)...ale kaca miałam po fajurach

 

[vercik_86]

A co do whisky to z wieczora jak maly zasnie to zawsze sobie robimy po 1 drinku a tu wzoraj ostatnie rozdanie poszlo..ehh trzeba bedzie zainwestowac..

A kac po fajkach to tez masakra..

 

[tralalala1]

vercik bo my po okresie ciąży i karmienia to strasznie ekonomiczne jesteśmy Ja też nie wiem jaka ilość alkoholu by mnie "poskładała" i jakoś nie mam ochoty tego sprawdzać, ale myślę że mój koniec nastąpiłby bardzo szybko

Gustliku jak ja paliłam to też miałam kapcia po fajkach, przy piwie na imprezie nie kontrolowałam ile palę, a byly to ilości przerażające.

 

[vercik_86]

tralalala ja nigdy nie bylam mocna w te klocki w pubie max i to z trudnoscia a na imprezce gdy sie tanczy to z 4-5 ale tez jest ciezko...a teraz 2 ale nie narzekam, lepiej mniej niz nie wiadomo ile wydac..

Madzia zaginelas..ja jestem a ty ucieklas...