reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Dzięki dziewczyny za miłe przywitanie :) Nie tylko ja lubię długie wieczory :) A ja w przeciwieństwie do Ciebie Gustliczku bardzo lubię brzmienie j. francuskiego chociaż ni w ząb go nie rozumiem. Nie cierpię natomiast niemieckiego.
justysia85 jak mnie tak zapewniasz-to już się nie odczepię od Was:)


NAwet nie próbuj!!!:no::no::no::wściekła/y:

Ja też uwielbiam francuski.
Nawet sama sie próbowalam uczyć ,ale tak to można sie liczb uczyć nawet umiałam do 20 liczyć ,ale zapomniałam.:-p:crazy:
 
reklama
fakt,nauczycielkę mieliśmy zołzę (skromnie powiedziane)...akcent miała do du....i co drugą lekcję to była pięciominotówka ze słówek:szok:i jej...czytanki...jakies komiksy to były...bleeeeeee....pamiętam jedną...o woźnej....:-D
 
Dzięki dziewczyny za miłe przywitanie :) Nie tylko ja lubię długie wieczory :) A ja w przeciwieństwie do Ciebie Gustliczku bardzo lubię brzmienie j. francuskiego chociaż ni w ząb go nie rozumiem. Nie cierpię natomiast niemieckiego.
justysia85 jak mnie tak zapewniasz-to już się nie odczepię od Was:)

A u nas na stole w pokoju stoi talerz a na nim taki smutny i samotny pączek, patrzy się raz na mnie, raz na M. Chyba mu ulżę w tym cierpieniu i go zjem!! :)
SMACZNEGO
Bon Appetit!!
!!:-):-):-)
 
Tralalala czyli pączek był pyszny,:-D:-D:-D
a wiecie ze we Francji, jest Mardi Gras, czyli Tłusty wtorek i Francuzi z tej okazji robią naleśniki na słodko i na słono, w każdej postaci, :sorry:marzą mi się naleśniki w czekoladzie z bitą śmetaną...:rofl2::rofl2::rofl2:.
 
reklama
Do góry