My tez nie umielismy spac :-( Ja bo mi bylo smutno i zle a maly bo tak. Zasnal o 24, 3 pobudki 6:30 wyspany. Teraz zasnal polozylam sie z nim ale byl krzyk po 15 miutach to sie obudzilam i po spaniu.
A pozatym moj porzadny mezulek wylal wczoraj kawe na klawiature i pisanie mi idzie jak po grudzie.
Dziewczynki trzymajcie sie dzielnie.
A pozatym moj porzadny mezulek wylal wczoraj kawe na klawiature i pisanie mi idzie jak po grudzie.
Dziewczynki trzymajcie sie dzielnie.