reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Justys jestem z toba..bo mi na piewszym usg nie mogla znalesc bicia sera i mialam sie zglosic za tydzien. Jesli by bylo echo to lyzeczkowanie. Ale mowie ci bedzie dobrze. Kurcze gdybym mila do ciebie nr. tel. to bym nawet zadzwonila z tej glupiej Islandii, co by cie pocieszyc..

A my jutro jedziemy na wycieczke, 250 km za reykjavik na wodospady tzw. Kierunek Vik. Wiec do jutra wieczora lub do niedzieli...no chyba, ze z rana zajrze przed wyjazdem..
 
reklama
Dziewczynki WAM napisze ,że u mnie :no: ciekawie.
Mam jak najwiecej lerzeć i brać duhaston.
Ale tak szczeże to mam czarne myśli .
Pojechałam do lekarki jej nie było bo krwawienie sie nasiliło-powróciło.
Pojechałam do szpitala ,pominać ,że na lekarza musiałam czekac pół godz. ,zbadał mnie ,zrobił USG .
To był koszmar lerzałam i patrzyłam w zielony sufit.
I odrazu zapowiedziałam ,że o szpitalu nie ma mowy.

Niby ok. ,ale ....ale nie jest pewny co do bicia serduszka.
Za 7 dni mam sie zgłosić na USG do lekarki.
W szpitalu mają gówniany sprzęt i zabardzo tam nic nie widać.
To jakiś KOSZMAR !!
NORMALNIE WYĆ MI SIE CHCE IJESZCZE DRUGI RAZ RYCZEĆ BO MALUSZKA MUSIAŁAM PRZEŻUCIĆ NA CAŁKOWITĄ BUTELKE.

NORMALNIE NIE MAM SIŁ NA NIC !!!

PRZYNAKMNIEJ WAM ŻYCZĘ MIŁEJ NOCKI!!!!

Sloneczko trzymaj sie !!!! Bedzie dobrze!!! Moze zrob jeszcze gdzies usg wczesniej ?? Nie mozesz miec pretensji,ze maluszka na butle przerzucilas, to dla dobra Fasolki !!
 
Cześć laski!
Normalnieeeeeee jestem padnięęęęęęętaaaaaaaaaa!!! Pobudki były o: 24, 1,1:30, 2:15, 3, 4:30, 5, 5:30 :confused::confused::confused::confused: I teraz śpi... a ja musiałam już wstać. Normalnieee chce mi sie spaaaaaaaaaaac..
życze wam dziołszki miłego dnia! Nie wiem czy dam rade dzisiaj jeszcze was odwiedzić :tak: Tak więc do jutra!
 
Cześć Dziewczyny ;-)
Pierwsze to Justysia nie martw się. Napewno będzie wszystko ok tylko może skonsultuj to z innym ginekologiem ... Trzymam kciuki żeby było dobrze :*;-)

Patra u mnie noc podobnie. Poszedł spać o 20 i pobudka o 23 o północy o 1, 1.40, 2,30,3.30 ,4,30, 5,50 i koniec spania. A ja padam.
Teraz pytanko do Ani ....; Jak mam Jaśka odzwyczaić od mleka. Mam tydzień na to :tak: więc POMOCY !! :-( Bo długo to ja tak nie pociągne ... :-(

Jeszcze pytanko. Jak go nauczyć zasypiać w dzien bez bujania w wózku ? Jasiek jest wykończony , płacze ale spać nie pójdzie tylko patrzy i płacze :(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie laseczki... My nie śpimy od 6:45 :baffled:

Oba maluchy juz po śniadaniu :tak: A ja ogarnia kuchnię... nie chcem, ale muszem :-p po wczorajszym cieście wszystko brudne. A obiad miałam przedwczorajszy więc nie wiem skąd pełny zlew naczyń :no: to jest jakaś masakra!!!!!!! nie cierpię :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Moge gotować i piec codziennie pod warunkiem, że ktoś po mnie pozmywa :-D Są chętne na taki deal?

My dziś na 16 do moich rodziców na imieninowa imprezkę wybywamy :tak: a jutro na 12:30 do Zabrza do FikuMiku (taki plac zabaw dla dzieci) na urodziny córki mojej kuzynki :tak: więc imprezowy weekend się szykuje, a w związku z tym będzie mnie tu mało... z resztą jak w każdy weekend pewnie produkcja ustanie...

Miłego weekendu z mężulkami i dzidziulkami życzę wszystkim mamom!
A tym chorym, życzę aby dziś obudziły sie juz bez katarów i innych przykrych dolegliwości!
Ciao laseczki!!!
 

Justyś, nie martw się, będzie dobrze :tak: Wiem że łatwo pisac, ale zobaczysz wszystko się ułoży i za jakiś czas będziesz nam się chwalic śliczną Dzidzią.

Ewa ja też wczoraj murzynka robiłam :-D Pyszniutki, właśnie zajadam, jakby któraś chciała....... ;-) Testowałam nowy piekarnik, kupiliśmy nie taki na spirale tylko na grzałki i piecze dużo szybciej.

To co ja wczoraj narobiłam to normalnie sama nie wierze :baffled: Wyobrazcie sobie że powiesiłam koc na balkonie (linki mam poza barierką) Poszłam go zdjąc a koc gdzie???? No właśnie też się nad tym zastanawiałam, wywiało mi go. To jest dosyc gruby i duży koc. A i przypomne że mieszkam na 4 p. No to świeciłam latarką po balkonach ode mnie i od sąsiadki z balkonu, byłam na dole nawet i nic. Wkońcu się okazało że leży na śniegu, tam gdzie jest klatka F, a ja mieszkam w C. Niezle go wywiało no i ładnie wymroziło, aż pachniał świeżością, dobrze że było już ciemno i ludzie nie chodzili bo bym sobie wstydu narobiła :-D

Tak poza tym to ok, moje dwa Misiaki śpią, to ja mam czas na BB, ale cichutko tu u nas

 
Justyś nie martw się maluszek jest silny i na pewno wszystko jest z nim/nią dobrze, a ten konował niech wymieni sprzęt na lepszy:wściekła/y:

nocka taka sobie, Jula spała od 20-1:30 zjadła i spała do 3 a potem co 40 min pobudka nosek ją meczył. A do tego M wrocił z pracy po 24 wiec ja nie spalam z nerwów o niego, potem gadalismy troszke, przytulanki i tak zasnełam ok 4 a pobudka o 6:30 bo Jula stwierdziła że dłużej spać się nie opłaca.

a jeszcze wczoraj kochająca żona zrobiła M ściągę bo musiał zostać w robocie 2 h dłuzej więc sam by nie zdążył. I znów tym sposobem mu pomagam dostać lepszą ocenę a on bez większego wysiłku idzie przez te studia. Krew mnie zalewa że jestem taka naiwna, a on jeszcze mowi czy mu licencjata nie napisze:-D mowie za tysiaka pomysle a on ok spoko dostaniesz tylko napisz:szok:a myslałam ze powie no wiesz, a za darmo sie nie da? durna ja durna mogłam zawołać 2tys:-D:-D:-D

a wiecie może jak wkleić filmik na forum?
 
Ostatnia edycja:
Justynko nie denerwuj sie za duzo. Pewnie pomyslisz, 'ale jak tu sie nie steresowac?'. Jak dziewczyny mowia badz dobrej mysli i moze faktycznie sprawdz informacje, ktora Ci podali z innym lekarzem i innym USG.
Trzymaj sie dzielnie!

Mam pytanie.... na watku odnosnie ulewania [tam nie pisze, bo nitk nie zajrzy :-p ] ktoras napisala, ze zageszczala mleko kleikiem ryzowym.
Zatem jakie proporcje stosowac?

Igor oostatnio ma bardzo oslabiony apetyt. Czy to aby nie zeby? W ogole kaszki, obiadku malo zjada. Mleko zas wypija do konca. :baffled:

Bylam na konsultacji wynikow. Pediatra stwierdzila, ze maly a malo zelaza w organizmie. Jest w dolnej granicy i to nie dobrze. Moe to doprowadzic z czasem do niedokrwistosci. Dlatego podajemy zelazo w plynie dwa razy dziennie.

aaa... i w nocy tragedia, bynajmniej dla mnie. Maly juz ok 12 ląduje u nas w lozku. Ciagle smok mu wypada i potem jeczy, wiec musze mu go podac. I tak przez cala noc co godzine sie przebudzal. Zaraz potem zasypial, ale co z tego? Kurcze nie wiem czego to wina. Dzis moze sprobuje podac na noc Viburcol...

hmm wlasnie odnosnie Viburcolu... jedna lekarka zalecila mi podawanie go na bolesne zabkowanie, druga zas powiedziala, ze on jest tylko uspokajajacy a nie dziala przeciwkbolowo.... :confused:
co Wy podajecie na wychodzace zabki?
 
reklama
beata26 Widziałam jak któraś wklejała przez YouTube, albo tak jak Gustlicek zupełnie przez inną stronę (wkleiła filmik na wątku "fotografie naszych....." na 82str) Bo tak to teżnie wiem jak wkleic filmik.
A i 1000 też dobry, a jak Ty nie skorzystasz to mi podeślij temat :-D:-D:-D:-D:-D

Ale tu puściutko :confused::confused::confused:
 
Do góry