sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
Witam z rana:-):-):-)
Mój mąż jak byłam w pierwszej ciąży to bardzo się przejął. Codzinnie rano całował brzuch i witał się z nim. Niestety poroniłam i później już nie było tak samo Przy kolejnej ciąży już nie robił tego a ja nie naciskałam.
Ale dba o nas i mi to wystraczy:-)
Mimo tego że jest odemnie młodszy ja wcale nie musiałam go namawiac. W naszą noc poślubną stwierdziliśmy, że odstawię tabletki. W sumie to była jego propozycja choc miał 22lata:-)
Dzisiaj kończymy 12 tydzień:-):-):-) To taki chyba przełomowy moment, niee:-) achhh, ale się cieszę:-)
Teraz muszę już spadac bo śmierdząca sprawa czeka na mnie u Marcela w pieluszce
Mój mąż jak byłam w pierwszej ciąży to bardzo się przejął. Codzinnie rano całował brzuch i witał się z nim. Niestety poroniłam i później już nie było tak samo Przy kolejnej ciąży już nie robił tego a ja nie naciskałam.
Ale dba o nas i mi to wystraczy:-)
Mimo tego że jest odemnie młodszy ja wcale nie musiałam go namawiac. W naszą noc poślubną stwierdziliśmy, że odstawię tabletki. W sumie to była jego propozycja choc miał 22lata:-)
Dzisiaj kończymy 12 tydzień:-):-):-) To taki chyba przełomowy moment, niee:-) achhh, ale się cieszę:-)
Teraz muszę już spadac bo śmierdząca sprawa czeka na mnie u Marcela w pieluszce