reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

To ja chyba wyrodna matka jestem ;-) Adasiek śpi w bawełnianej piżamce-pajacyku (takim z 3-paka z Tesco) i przykrywam go takim dwuwarstwowym cienkim kocykiem (z jednej strony cienka bawełenka, z drugiej akryl chyba). Przykrywam go i brzegi wciskam między szczebelki i materacyk na wysokośi klatki piersiowej, tak że nóżkami może spokojnie pomajtać, jakby mu się chciało.
A Tomasz to wogóle śpi tylko w piżamce (ale zakładamy mu koszulke, z krótkim rękawkiem pod spód), bo ona się za nic nie przykryje, a jak ja go przykryję, to albo się zaraz zbudzi, a już na pewno rozkopie tak, że i tak jest odkryty.
Teraz jak pali się w piecu to nie ma z tym problemu. Gorzej jak jest jesień lub wiosna, że już się nie pali i w nocy bywa chłodno.Wtedy nie mam pojęcia co robić. Przecież nie wsadzę 2-latka w śpiworek :confused2:

Wracam do porządków. Tomcio sprząta tacie na półce z wiedzą na temat kreatywności i narzędzi do rozwiązywania problemów, a ja sprzątam w szafie z ciuchami. Adaś się przygląda.

Tomcio właśnie przyniósł mi dwa świeczniki (w kształcie przypominają szklaneczki) i mówi: "Już nalałem kawkę, proszę napij się!" :-D Ten to ma wyobraźnię :tak:
 
reklama
Dmuchawiec obiecuję poprawę , juz nie będę:sorry2::zawstydzona/y: i zaraz biorę się za pranie zasłon i sprzatanie w szafach.
Ewa szacunek, moja żabka którą właśnie położyłam spac, już nie śpi i znowu z planów nici... A z Tomcia widzę ,że mały pomocnik z dużą wyobrażnią rośnie, gratuluję:-D
Spróbuję wciskać kołderkę pod materacyk jak radzicie, a jak nie zadziała to wtedy poszukam jakiegoś śpiworka.
Buuu właśnie miałam zbierać się na spacer skoro mała nie śpi , a tu pada:-(
 

Wczoraj moja Mała zasnęła ok 22.30, więc już nawet tu nie zaglądałam :no::eek: No ale mam nadzieję że wkońcu te usypiania się skrócą.

Niedługo idziemy na spacerek, pogoda wmiare, także można wyjśc :tak:

Dziewczyny macie jyż prezenty dla Maluszków?? Pewnie górują te świecące, grające i szeleszcące??? :rofl2::rofl2: Zastanawiam się nad tym,

KOLOROWA MATA *DUŻA FARMA* ORGANKI EFEKTY.. WARTO (833003715) - Aukcje internetowe Allegro

INTERAKTYWNY KUBUŚ PUCHATEK DISNEY PO POLSKU W-wa (842103794) - Aukcje internetowe Allegro

Co myślicie o tym kubusiu, to chyba kiedyś był na to szał, dlatego pewnie tańszy od tego nowego co reklamują :eek::eek:
 
U nas tez pada i dlatego robimy sobie dzien piżamowy:-D Jeszcze obie w nocnych strojach paradujemy, ja sie nawet nie czesałam:-D Zwyle o tej porze juz jestesmy na dworku. Staram sie wychodzic nawet wtedy, gdy pada- chusta, kurteczka:-), parasol i sobie spacerujemy, ale dzis wyjatkowo mi sie nie chce:tak:

Ewa Ty to masz wesoło! W ogóle fajna z Ciebie, kreatywna mamusia i pogodna osóbka. Pewnie dlatego sobie ak dobrze radzisz.
Dwulatek w spiworku to chyba nie za bardzo:no::-D choc sa i tak duze - widziałam:tak: Spotkałam tez kostium spidermana do spania z termofrotki grubej - taki pajac na suwaczek dla dwulatka własnie-moze cos takiego na te chłodniejsze noce?
Zosia ma na sobie bawelniany pajacyk i na to spiworek i kocyk. Wole ja cieplej ubrac niz mocniej odkrecac grzejniki, bo wtedy sie gorzej spi. A jak podejrzewam, ze jej goraco, to odkrywam kocyk i juz. Poza tym spiworek nie jest gruby- dwie warstwy bawełny z cienitka ocieplinka pomiedzy.
 
No i Maylaszek z rana pfi , w południe sie wita, my dzis pospaliśmy do 10.20 :szok:no ,ale późno nam sie usneło, bo przed 1. :szok::szok: Ja również w piżamcę paraduję, synuś już przebrany bo mega kupa wypłynęła spod pieluchy. Nasz Filipek spi w Pajacyku i albo jest przykryty cienką kołderką, albo kocykiem. Bo u nas temperatura zdradliwa. wieczorek jest ciepło ok 24 stopni, bo palimy wpiecu, ale w nocy w piecu gasnie i rano jest zimno ponizej 20 . Mi jest zimno pod kołdrą, a co dopiero malemu. Taki stary piec mamy.:no:
 
DZIŚ MAM PIERWSZY WOLNY DZIEŃ OD GOŚCI MIKOŁAJOWYCH Hurra!!!!!!!!!!:-)

Ale przychodzi do mnie dziś koleżanka z parteru. Ma synka z 19 lipca 2009 (3 dni starszy od mojej Małgosi). Ostatnio on do mojej uśmiech...a Małgosia zlewa totalna...stopy sobie oglądała:tak: Udaje trudną do zdobycia i dobrze:oo:

Małgorzatka już wie jak z facetami postępować, hehe, dobrze , dobrze, :laugh2::laugh2: A co do gości Mikołajkowych, to zazdroszczę, u nas oprócz mojej mamy i nas, to nikt Filipkowi prezentu nie dał. Chrzestny to mój brat, jeszcze się uczy, to kaski nie ma, ale reszta , totalnie olała sprawę, a my specjalni naszej chrześniaczce jechaliśmy zawieźć prezent:no: Ehh mówię Wam z tą rodziną mojego M.:crazy: to lepiej się nie wypowiadać

I znowu jak jestem , to Was nie ma :-(
 
maylah ja jestem i cały czas zaglądam :tak:

Tomcio właśnie naprawia mi szafę swoją piłą łańcuchową :rofl2::szok::eek::confused2::-D a Adasiek przysnął.

Ja zajmuję się tym co wyciąnęłam z szafy i jakoś nie umiem się pozbyć rzeczy w których chyba już nigdy nie będę chodzić :cool: a o rzeczach męża to nie wspomnę - chyba by mnie wyrzucił z domu jakbym wyrzuciał mu jego "ulubione" rzeczy, które nawet do pracy w ogródku się nie nadają :-p
 
Ewa, z Twojego Tomcia, to normalnie zlota raczka :-DCiekawe po kim takie zdolnosci odzidziczyl.
Skad ja to znam, ulubioe dresy mojego meza, takie chyba 15 letnie, ja ich tak nie cierpe, ale on sie najlepiej w nich czuje, no i wyrzucic nie moge:rofl2::rofl2:
 
Co prawda to mąż ma tytuł inżyniera, ale w domu to częściej mnie można spotkać ze śrubokrętem czy młotkiem w ręce... no ale oczywiście najczęściej wszelkie narzędzia w ręku to ma Tomuś :-D
 
reklama
Kobieta żadnej pracy się nie boi:-):-):-) No to Tomuś i po mamie i po tacie majster klepka, widać że pomocny chłopczyk, to najważniejsze, Adaś będzie miał z kogo dobry przykład brać. Mój M. też uwielbia majsterkować i naaprawiać,i już Filipkowi mówi,co on tam z nim w garażu będzie robił,ehhh a ja sama będę w kuchni siedzieć, przydałaby się córeczka:-D:-D

ja teraz buszuję po allegro, i szukam jakiś spodni dla małego, bo zauważyłam że większość już w pasie za ciasna:-:)-( my już rozmiar 80 nosimy:rofl2::rofl2:
:rofl2:

Justysia a co u Ciebie? Mam nadzieje,że Ci nic poważnego nie dolega, odezwij się kobieto!!!!
Antkowa, a jak Twoja angina, odpuściłą już?
Beata, a U Ciebie już lepiej ze zdrówkiem?

 
Ostatnia edycja:
Do góry