Witam się ponownie!
Goscie już pojechali, w domu plackami pachnie, że hej, mała śpi, męża nie ma i jakoś mi smutno...:-(Bo...tyle się tu napisałam na tematy małżeńskie, ale to nie znaczy, że u nas jest idealnie
Było idealnie, bo ja mam naprawdę cudownego męża - każdej takiego zyczę. I nie chodzi tez o to, ze jest źle. Ale czlowiek niegdyś miał tyle zapału! Myśmy wspólnie czytali książki o dobrych relacjach małżeńskich, rozmawialiśmy godzinami o różnicach między nami i wzajemnych potrzebach, uczuciach, oczekiwaniach. Chcieliśmy się nawzajem lepiej rozumieć i było między nami tyle czułości! Wymyślalismy dla siebie niespodzianki, prezenty, cuda na kiju dosłownie. I to nam wiele dało. Nie kłócimy sie o głupoty, jak niektóre pary, wcale prawie się nie kłócimy, bo gdy dwie dorosłe, opanowane osoby mają sobie coś do zarzucenia, to siadająprzy herbacie i gadają i problem się rozwiązuje.
No właśnie -gadają-problem w tym, ze my ostatnio nie gadamy na tematy istotne, ale tak o wszystkim i o niczym, o zakupach, Zosi, pieluchach itd, itd...wiecie o co mi chodzi. Faktem jest, ze mamy duużo mniej czasu, ale
ta cudowna bliskość gdzies sie zawieruszyła w tym wszystkim. I źle mi z tym, bo w życiu trzeba mieć priorytety, odróżniać sprawy ważne od pilnych i koncentrować się zdecydowanie na tych ważnych-czyli na naszej relacji. Bo co mi z tego, że mam czysto w mieszkaniu, zawsze jest obiad, pranie zrobione itd??? Przecież jutro tez bedzie bałagan. A gdy zaniedbamy siebie i to, co nam sie udało w pocie czoła zbudować, to będziemy od siebie coraz dalej i dalej, aż oknę się, że ta nasza bliskość zamieniła się w obcość
Jak mąz wróci zamierzam z nim o tym porozmawiać. Ale tu nie wystarczy porozmawiać, trezba działać
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Napisałam do niego wczoraj smsa o tresci:
Czy my mamy gwarancję na nasze małżeństwo? Chyba trzeba je zanieść do serwisu, bo nic nie działa, jak dawniej.
Odpisał:
Też to zauważyłem. Musimy wybrać taki serwis, gdzie najlepiej robią przeglądy i naprawy. Masz pomysł?
;-)
Pomysłu nie mam i w tym sęk. Smutno, smutno, smutno..:-(
A może by tak jakiś watek z pomysłami na odświeżenie związku? Kiedyś byłam bardzej twórcza. Dodam, że my nigdzie nie wychodzimy bez małej, bo mieszkamy z dala od rodziny, nie mamy tu takich znajomych, zeby zostali z Zosią, a z nikim obcym jej nie zostawimy. Pozostają wolne wieczory w domu i odpada seks, bo mnie chodzi o zbliżenie duchowe, z seksem nie mamy problemu
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
. Może macie jakis pomysł? Jak tak, to napiszcie...Ale jak nie chcecie, to nie musicie...
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Sorki za te smęty...
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)