reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

ja sie obawiam bo moj pierwszy porod byl bardzo niecodzienny, bo poszlam na wizyte kontrolna ostatniego dnia 8 miesiaca i podlaczyli mnie pod ktg i pytali czy mocno boli.. okazalo sie ze mialam skurcze porodowe co 2-3 minuty a ja ich wcale nie czulam.. nic.. 0 bolu , 0 jakichkolwiek wrazen.. lekarz powiedzial ze gdyby nie bylo wizyty tego dnia to zaczelabym rodzic w domu sama.. chcieli przytrzymac ale sie nie udalo, mala sie pchala na swiat i na drugi dzien sie urodzila przez cc, byla wczesniakiem bez zadnego powodu, po prostu byla gotowa.. i teraz sie boje bo nie moge rodzic nawet probowac naturalnie bo moze mi peknac macica i musze miec cesarke.. tylko sie boje ze gdyby wczesniak sie znowu chcial rodzic ze pewnie znowu nie czulabym.. i obawiam sie ze moga mnie polozyc do szpitala na ostatnie 2 miesiace ... :/ juz wiem ze porod gdzies w czerwcu na pewno po ukonczeniu 8 miesiaca, le na szczegoly za wczesnie jeszcze.. dlatego pytalam, bo w poprzedniej ciazy nie zwracalam uwagi w ogole na ten termin z usg..
 
reklama
Witam dziewczyny
Sam ja miałam w pierwszej ciązy bardzo wysoki poziom cukru ale dieta i się obniżył i do końca ciąży zakaz jedzenia słodyczy tak było wtedy. Sam podziel się tym bigosikiem hehe :tak::-D
Mam nadziej że dzisiejsze badania bedą dosyć dobre i cukier nie bedzie wyskoki. w poniedziałek dopiero odbiór po 11. ehh i dolekarza póżniej ale może kolejki nie bedzie.
Dziewczyny ale wy napisałyście duzzzo hehe było co czytać.
Dobry pomysł z tymi pytamiani do gina ja też chyba zrobie taka listę.
Witam nowe przyszłe mamy lipcowe .
 
Moja następna wizyta wypada w Sylwestra!:szok::-D
Pewnie będę miała dużo pytań do mojej Giny. Teraz co prawda też padło wiele pytań ale oczywiście po wyjściu z gabinetu przypomniałam sobie że jeszcze o coś nie zapytałam....:confused: Następnym razem będę miała przygotowaną karteczkę
 
Dziewczyny, ja dziś odebrałam wyniki badań krwi i moczu. Jak tak patrzę na nie to wydaje mi się, ze mocz jest OK. Jeśli chodzi o krew to mam podwyższona liczbę leukocytów. Z tego co wyczytałam w necie, to to jest chyba normalne u kobiet w ciąży, więc póki co nie przejmuję się tym. Drugie, czego nie mam w nornie to glukoza. U mnie jest ona za niska. Czy to znaczy, ze mam wcinać więcej słodkiego ;-)? Normalnie bym się z tego ucieszyła, ale mnie teraz odrzuca od słodkiego :dry:.
 
Witajcie piątkowo dziewczęta, witam nowe przyszłe mamy lipcowe Tasior i Netgirl.
Dzięki za miłe słowa już mi dziś trochę lepiej.Sam mieszkam w domu wielorodzinnym na drugim piętrze, na pierwszym mieszka teściowa, a na parterze siostra mojego M, jest zawsze ktoś kto mi może pomóc, ale mój Tomeczek to aniołek, wystarczy włączyć mu ulubione bajki i go nie widać i nie słychać, więc zwykle radzimy sobie sami:tak:.
Netgirl, co do róznicy wieku, wygrywa chyba Lucy, jej synek ma 7 miesięcy.

Hull to miasto w wschodniej Anglii. Wcale mi sie tu nie podoba ale musialam Moj chlopak nigdy by sie nie przeprowadzil do Polski. Strasznie dolujaco tu jest. Brzydka pogoda, opieka medyczna az smieszna tesknie za swoim fantastycznym ginekologiem z Rzeszowa. No coz...nazywaja to milosc:tak:

Tasior też jestem z podkarpacia, znasz Mielec?

Wiecie, że tu nie ma Mikołajek? Tzn. Mikołaj przynosi prezenty w wigilię, a za to jest Befana, taka czarownica co przynosi prezenty 6 stycznia. Mój Tomek jest w tym okresie super rozpieszczany, bo ja i tak coś mu kupuje na mikołaja, więc dostaje trzy prezenty 6.12; 24.12. i 6.01. No a 23 grudnia ma urodziny i następne prezenty:-)

Magduśka, powodzenia w szukaniu Clifforda. Mój Tomek jest teraz na etapie bajki ' Mali Einsteini", wiec jednym z prezentów będzie na pewno rakieta z załogą z bajki.

Sam zazdroszczę bigosu, tu nie ma ani kiszonych ogórków, ani kapusty i w ogóle nic nie ma na co mam ochotę:no:, od wczoraj chodzą za mna pierniczki alpejskie i cukierki krówki:baffled:. Na szczęście na święta przyleci moja mamusia, przywiezie i przygotuje wszystkie polskie specjały. I będziemy musiały wszystko same zjeśc:-p, bo tu krzywo patrza na kiszonki i barszcz czerwony:szok:.

Alicja, Milgak, Impresja Wiosenna co z wami? Lucy, wszystko u Ciebie w porządku? Miałas mieć wizytę w tym tygodniu, możesz złamac zakaz niepisania, żeby dać nam znać jak poszło?
 
Ostatnia edycja:
Witam , jestem nowa i jeszcze nie bardzo sie wczulam ale mam takie jedno pytanko ktore strasznie mnie dreczy. Tak wiec obecnie jestem w 6 tygodniu ciazy i bedac tak w okolo 2 tygodniu stluklam termometr. Oczywiscie zaraz posprzatalam w miare dokladnie i wywietrzylam pokoj ale ciagle to chodzi mi po glowie. Wizyte u gina mam dopiero za 2 tygodnie i na pewno go o to zapytam ale to jeszcze tak dlugo a ja sie tak martwie czy z moja dzidzia wszystko bedzie ok . Bardzo prosze o odpowiedz czy moglo to jakos wplynac na moja dzidzie i czy ktos podobnie jak ja mial taki wypadek ...Z gory dziekuje
 
Sam a jakie mam wyjście?;-) Oksytocyna na mnie nie działa, nawet nic nie czuję. Leżałam 9 godzin pod kroplówką i nawet skurcze się nie pojawiły, a mąż dosłownie usnął przy porodzie rodzinnym. :szok: I za pierwszym i za drugim razem musiałam mieć przebity pęcherz, żeby urodzić "naturalnie" . Za drugim po tygodniowym pobycie w szpitalu to sama to wyprosiłam u takiej młodej pani doktor, no i poszło 2 godzinki i o bólu. :tak:
No własnie, dziś podczas bezsennej nocy też myślałam o Lucy. Miała się odezwać i napisać co tam na usg.
Iwon fajny czas na wizytę. Potem szaleństwo do białego rana.:-D
 
Uff dostałam Clifforda i jeszcze 2 książeczki i płytę z bajkami o nim więc brak Clifforda na MInimini będzie nieodczuwalny hehe
maglat
witaj
Oj ja też mam nadzieję,że nie przenoszę. MIchała urodziłam w 15 dzień po terminie ale to była zima a teraz sobie tego nie wyobrażam żeby w te upały łazić z takimi spuchniętymi nogami...brrr
tomtom a jak się mieszka z teściową u boku?;-)
Wiecie co może założymy wątek dotyczący wizyt u gina i usg co? Nie trzeba będzie szukać po tym już dość rozległym wątku?
 
Magduska ja jestem za utworzeniem takiego wątku:tak: Myślałam też że mógłby powstac wątek o naszych wymiarach, żebyśmy mogły rejestrowac sobie jak rosną nasze brzuszki i jak kilogramy ida w góre:-D
 
reklama
Sylwia.m wszystkiego najlepszego dla twojego roczniaka, przepraszam, że spóźnione.
Uff dostałam Clifforda i jeszcze 2 książeczki i płytę z bajkami o nim więc brak Clifforda na MInimini będzie nieodczuwalny hehe
maglat witaj
Oj ja też mam nadzieję,że nie przenoszę. MIchała urodziłam w 15 dzień po terminie ale to była zima a teraz sobie tego nie wyobrażam żeby w te upały łazić z takimi spuchniętymi nogami...brrr
tomtom a jak się mieszka z teściową u boku?;-)
Wiecie co może założymy wątek dotyczący wizyt u gina i usg co? Nie trzeba będzie szukać po tym już dość rozległym wątku?

Ja Tomka urodziłam 6 dni po terminie i miałam juz dość, przede wszystkim dlatego, żę wszyscy mnie pytali o to, znajomi wydzwaniali po pare razy dziennie, dawali dobre rady, np: biegac po schodach, uprawiać seks itp. Mam nadzieję, że tym razem dzidzia się pospieszy:tak:. Co do teściowej, to ja sobie bardzo chwalę, ale to też zasługa mojego M, bo od samego początku postawił wyraźne granice i nikt się nigdy do nas nie wtrącał:tak:, a za to jak potrzebna pomoc, to zawsze chętnie pomogą.
 
Do góry