reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

witam sie w poludnie :) noo to ja sie strasznie ciesze ze moje badania trafiaja bezposrednio do mojego lekarza a dopiero pozniej on daje nam kopie.. i zawsze dzwoni nam powiedziec co i jak.. przynajmniej sami nawet nie podejmujemy zadnych prob interpretacji, w kazdym razie wszystkim zycze zdrowka.
u nas bardzo ladna pogoda dzis, sloneczko swieci, cieplo, balkon otwarty..

matylda ja sie tak czulam w pierwszej ciazy, natomiast w pewnym momencie same mdlosci sie skonczyly i zaczely sie wymioty.. juz do konca ciazy, nie zycze Ci oczywiscie takiego obrotu sprawy choc pocieszam ze moze w koncu sie cos ruszy :D bo to jednak troche lzej jak nie mdli.. a wyjazd ja w 3 miesiacu ciazy latalam samolotem, lekarz powiedzial ze nie ma przeciwwskazan tylko przy starcie to myslalam ze nie wytrzymam i zwymiotuje.... latac to nie mozna pod koniec ciazy od mniej wiecej 8 miesiaca, bo jest ryzyko ze zaczeniesz rodzic tam na gorze.. no i niby dziecko moze sobie pozniej latac za darmo ale lepiej chyba z fachowcem.. :)

reszcie zycze milego dzionka i w sumie dziwne ale troce zazdroszcze zimnej szarej ponurej pogody :)

Sam z tego co pamietam okolo godzine sie czeka po wypiciu glukozy :)
 
reklama
Witaj w piatkowe południe.
Dzięki bardzo za zainteresowanie. Tak jest lepiej, co prawda w nocy jak się przytuliłam, to się odsunął automatycznie i tylko mocniej zachrapał.:szok: Pewnie wcale mnie nie poczuł ( tak juz ma we śnie jak spi to nic Go nie dobudzi).:-( Ale niedawno zadzwoniłam do pracy no i jakos poszło. Nie ukrywam, że wczoraj bardzo dobrze mi zrobiło wypisanie sie tutaj.
Madga i Martylda ciesze się , że nie jestem sama z tym płaczem. Rozbawiłyście mnie do łez swoimi przeżyciami. No cóż z bajek ja płakałam na razie na Franklinie w ostatnia sobotę. :-)
Jutro idziemy do kina całą czwórką na Pioruna. Podobno można się wzruszyć, juz się boję :tak:.
Anetka w moich wynikach było : Igm: 0,65 i IgG 27,1. Wynik do ponownej analizy miałam wysyłany do Szpitala zakaźnego w Wawie i przyszła odpowiedź, że powyżej 1 jest dodatni, a od 0,68 do 1 jest nieokreślony. Interpretacja była taka, że rzutem na taśmę załapałam sie na ujemny. Więc spokojnie Anetka, jest ok.
 
:-)dziękuje serdecznie, od razu sobie wydrukuje, zeby zawsze mieć pod ręka.
netgirl nawet nie strasz, moje mdłosci sa straszne, a nie chce myslec co może być dalej, ale jestem dobrej myśli ze wkońcu wszystko przejdzie:-)i bede cieszyła sie w pełni ta ciążą.
My też ci troszke zazdrościmy takiej cieplutkiej pogody, ale tylko troszke. Wiadomo grudzień to taki fajny miesiąc, święta ,przygotowania ojj juz sie nie umię doczekać, tylko żeby śnieg popruszył chociaż na święta:-)
 
a ja mam do was pytanie. od porodu nie mialam miesiaczki wiec wiek malenstwa mam obliczony na podstawie usg, jedna z was pisala ze jej sie prz drugim usg zmienil ten wiek, to mozliwe??i jak lekarze u was ustalai termin? ostatnia miesiaczka czy usg??? jesli juz o tym pisalyscie to przepraszam ze ppowtarzam temat ale juz troche nadrukowalyscie od poczatku i ciezko mi to wszystko przeczytac:)
 
Ja mam w kartę wpisany wiek z pierwszego USG, kiedy można było zmierzyć maleństwo. I mam 10 lipiec, a z OM miałam 5 lipiec, ale w ostatni poniedziałek już wyszło z usg 1 lipiec. :-) Nie wiem, czy będzie zmiana, zapytam 15 grudnia na wizycie w 12 tygodniu. Ja i tak mam zawsze wywoływany poród, jeczcze nigdy sam się nie zaczął, więc myślę że i tym razem będę czekała do końca. :-(
 
Co do wzruszeń to ja w sobotę poryczałam się jak bóbr przy oglądaniu w tv koncertu C. Aguilery... Dobrze że mojego T. akurat nie było bo by pomyslał że zupełnie mi odbiło w tej ciąży :-D
A jeśli chodzi o kłótnie itp. to wczoraj chyba był jakiś taki dzień, a raczej wieczór, bo i ja i moja koleżanka z pracy też byłyśmy mocno poirytowane zachowaniem naszych małżonków...
 
a ja mam do was pytanie. od porodu nie mialam miesiaczki wiec wiek malenstwa mam obliczony na podstawie usg, jedna z was pisala ze jej sie prz drugim usg zmienil ten wiek, to mozliwe??i jak lekarze u was ustalai termin? ostatnia miesiaczka czy usg??? jesli juz o tym pisalyscie to przepraszam ze ppowtarzam temat ale juz troche nadrukowalyscie od poczatku i ciezko mi to wszystko przeczytac:)


Mnie właśnie z OM wychodzi termin 10.lipiec. Na pierwszym usg wyszło że termin na 15 lipca a na drugim usg jak juz był widac małą fasolkę z serduszkiem to termin wyszedł na 9.lipca. Ale moja gina powiedziała że i tak na razie będziemy liczyć z ostatniej miesiączki zwłaszcza że zawsze miałam co 28 dni. Czyli nie ma problemów z wyliczaniem.

Ja ostatnio ryczę na wszystkim i przez wszystko. Mąż 2 dni temu puścił film "Wall-E". On się śmiał do rozpuku a mnie łezki spływały po policzkach.....:confused:
 
Ostatnia edycja:
Kaśka74 i ty tak spokojnie o tym wywoływaniu porodu. Ja to się najbardziej boję, że przenoszę i mnie położą do szpitala. Ulkę urodziłam dwa dni przed terminem, teraz tez bym tak chciała;-).

Netgirl dzięki za odpowiedz w sprawie glukozy:-).
 
reklama
matylda - wiesz... może z tą Kretą to masz rację!!! Nasza dzidzia pojawiła się... zaraz po powrocie z Krety :-)- no a po powrocie to dużo myśleliśmy i wspominaliśmy
 
Do góry