reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Sysia_waw- z tym czopem do rzeczywiście nigdy nie wiadomo. Ja nie wiedziałam czy już mi odchodzi czy nie... A ostatnio lekarz jak mnie zbadał, to powiedział, że "śluzuję"- czy coś w tym stylu. Więc jednak odchodzi, chociaż tego za bardzo nie zauważyłam. Miałam cały czas taki normalny śluz, koloru biało- żółtego. I wcale nie były tego jakieś wielkie ilości. A poza tym to nic nie znaczy, bo można tak chodzić właśnie jeszcze z 2 tyg.
Czyli odejście wód byłoby lepsze :-) Ale czytałam ostatnio, że chyba u ok. 50% kobiet wody odchodzą wcześniej, a reszcie dopiero w szpitalu. Więc marne pocieszenie:szok::szok:

Sysia_waw, gabiaz, jo-anna - rzeczywiście o chustach opinie są różne. Najlepiej zapytać lekarza, tylko nie każdy ma jakąś szerszą wiedzę na ten temat. Krąży dosyć dużo mitów i lekarze podchodzą do tego bardzo ostrożnie. Ale wiadomo, że dobro maluszków jest najważniejsze, więc lepiej się upewnić zanim coś się zrobi. Ja też dlatego jeszcze się nie zaopatrzyłam w chustę. Zobaczę jak to będzie jak już Mały się urodzi...

adudz- głowa do góry!!! Popraw sobie humorek jakąś przyjemnością. Chyba coś wisi w pogodzie, bo ja też ogólnie jakoś dziwnie się czuje- głowa boli, spać się chce i jakiś leń mnie ogarnął... A może rzeczywiście to objaw zbliżającego się porodu:confused:
 
reklama
Abudz taki dzien chyba, bo mnie dzis tez humory zlapaly i to niekoniecznie te przyjemne. Fajnie, ze nie tylko mnie to spotyka. Jesli to prawda, ze przed porodem lapie sie doly i chce sie wyc to na mnie czas.
Bylam dzis u gina, w srode mam sie stawic na izbie przyjec. Zobaczymy czy mnie przyjma czy odesla. Gin mowi, ze bylby juz czas :szok: lozysko rozwiniete, wod po trochu ubywa. Maly wazy poki co 3240g.

wyyyyc mi sie chce :-(ale nie zawracam Wam dupy.
Moze Wy macie choc troche lepsze humory. Udanego wieczoru.
 
Ale tu dzisiaj cisza....

dziuuula- humorem się nie przejmuj, to normalna chyba:tak: To trzymam kciuki za Ciebie w środę. Będzie dobrze:-D Też bym chciała to już mieć za sobą, bo to czekanie jest strasznie dołujące. A tym bardziej jak trzeba czekać tyle po terminie co Ty.

To ja uciekam na jakiś krótki spacerek, bo to niezdrowo tak cały dzień siedzieć i nic nie robić. Mięśnie mi zastygną i nie będę miała siły potem urodzić:-p
 
...witam wieczorkowo :)

Synuś stwierdził,że do domku z wakacji wraca pojutrze....tak mu dobrze u babci...:tak:

Po wizycie u gin...szyjka skrócona...lekkie rozwarcie...główka nisko...mogę urodzić dziś, jutro, za tydzień...i tyle się dowiedziałam...w czwartek ostatnie usg;-)(jeśli doczekam)...i jeszcze jedno...po pomiarach pani doktor stwierdziła,że moja Gustebalda będzie miała więcej niż 2600...:-D:-D:-D...to mi bardzo poprawiło humorek...

Eh...nadal niedołężna...z "samolotu" nie dałam rady zejść o własnych siłach...i tak leżałam z rozstawionymi nogami...aż się domyśliła,żeby mi pomóc...ale wstyd:-D

Miłego wieczorku...idę małża gnębić...bo bez gipsu :)))
 
Hej dziewczyny ja też mam taki dołujący humor i to od kilku dni. Już nie mam siły wszystkie naokoło rodzą tylko nie ja. Dzisiaj nawet poszłam do szkoły rodzenia poruszać się troszkę. Termin mam na środę i zwolnienie do środy a jutro muszę iść do lekarki bo nie wiem co robić. Nie chcę jeszcze macierzyńskiego. A jak urodze za 2 tyg to 2 tygodnie stracone, zawsze to trochę dłużej z dzieckiem pobędę zanim do pracy wrócę. Ciekawe czy mi da to zwolnienie dalej czy już na macierzyński wyśle. W końcu chodzę prywatnie to nie chcę za darmo ale zobaczymy. Mi też brzuch twardnieje ale nic poza tym.
 
Hej dziewczyny ja też mam taki dołujący humor i to od kilku dni. Już nie mam siły wszystkie naokoło rodzą tylko nie ja. Dzisiaj nawet poszłam do szkoły rodzenia poruszać się troszkę. Termin mam na środę i zwolnienie do środy a jutro muszę iść do lekarki bo nie wiem co robić. Nie chcę jeszcze macierzyńskiego. A jak urodze za 2 tyg to 2 tygodnie stracone, zawsze to trochę dłużej z dzieckiem pobędę zanim do pracy wrócę. Ciekawe czy mi da to zwolnienie dalej czy już na macierzyński wyśle. W końcu chodzę prywatnie to nie chcę za darmo ale zobaczymy. Mi też brzuch twardnieje ale nic poza tym.

Jak sie przeterminujesz :-) to nie daj sie namowic na macierzynski!!! Idz do internisty po zwolnienie. Moja kolezanka przeterminowala sie az 14dni i nie brala wczesniejszego macierzynskiego , tylko zwolnienie od internisty!!!!;-)
 
Witajcie wieczorową porą, ja dziś cały dzień po za domem, bo jak mam siedzieć i myśleć kiedy się urodzi to nic dobrego z tego nie wychodzi:tak:
Mój tak jak obiecał nie pił jak się spotkaliśmy ze znajomymi, także się bardzo cieszę:-)
Dziś miałam termin z usg i co i dalej nic grrrr:no: Chodzę, biegam już po schodach, seks, chyba te liście musze z malin spróbować:)
Iwon Annie, Karola ogromne gratulacje!!!!:-):-):-):-):-)
Iwon dużo chyba przeszła, ale widzę dziecko rekompensuje wszystko:tak:
Gustliczek, mój teraz jest spedytorem i powiem ci szczerze, że nie słyszałam, żeby ktoś dostawał faktycznie diety, (nie na papierku) także to chyba nie zależy od wielkości miasta, takie są kiepskie realia w pl.
A mam pytanie bo ty podobny termin masz, rośnie ci jeszcze brzuch? bo mi strasznie, że aż mnie to przeraża, bo ile może w tych ostatnich tygodniach:confused:

Olcia to dobrze cię zrozumiałam, że czop nie musi mieć zabarwienia i być jakiś duży? Bo ja od kilku dni mam dużo więcej wydzieliny,czasami jak by mi nawet wody się sączyły, ale tak myślałam, że jak czop nie odszedł to i wody się nie sączą. A już sama nie wiem, ciągle coś się zmienia i jak to rozpoznać, dobrze że porodu nie da się przegapić:-D

Mes póki jesteś przed terminem porodu to masz prawo do zwolnienia, także nie daj sobie wcisnąć macierzyńskiego, a środa się jeszcze na to łapie, Ja mam termin na 19-tego i lekarz mi dał bez niczego zwolnienie do 26-tego i mówi, że chyba się wyrobię do tego terminu, ja też mam taką nadzieję:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej dziewczyny

u mnie noce od 2 dni tragiczne....... 4razy sikanko i przekladam sie z boku na bok,jakies rece mam spuchniete i wogole zle sie czuje.........
jeszcze dzisiaj zrobie obchod miasta bo lodowka pusta, jutro zalicze gina i niech sie dzieje co chce...... a w sobote jeszcze wesele mamy....... i to akurat bez komentarza zostawie.......

pozdrawiam i milego wtorku zycze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry