reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2008

Haszi, co do fajnych porodów, to ja bym sobie życzyła takiego jak moja imienniczka w szpitalu - dziewczyna dostała bóli na obchodzie a po 10 min. było juz po porodzie!!! To się nazywa expresowe tempo :tak:

Dorka, dochodź szybciutko do siebie :))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gratulacje dla wszystkich nowoupieczonych mam, tatusiów i dzidziusiów!!!
anecia ale miałaś fałstart, współczuję:tak:
Ja też cały czas w dwupaku, dziś o 6 obudził mnie mega skurcz i małam nadzieję że już się zaczyna, ale na tym jednym się skończyło... i nadal czekam, co prawda mam jeszcze czas ale zaczyna już mi brakować cierpliwości, tym bardziej że moja ginka przez połowę ciąży mi powtarzała że urodzę w 35 tyg. tak jak Alusię.
Ale była zdziwiona jak wróciła z urlopu i mnie zobaczyła :-D
 
Qulka co prawda mi teoretycznie mniej dni zostało ale sądząc po moim braku objawów możesz mnie wyprzedzić.
Ja miałam dzisiaj smutne wydarzenie,- zdechł nasz chomiczek. Na szczęście Pysiu zniósł to dzielnie, mama gorzej.

Nie miałabym nic przeciwko, bo osiągnęłam punkt, w którym mam dosyć bycia w ciąży i ciągłego czekania :wściekła/y:, ale niestety u mnie też nic nie wskazuje na szybki poród!

Współczuję chomiczka :-(. Ostatnio jeden z naszych gryzoni dorwał się do kabla za szafą i został porażony prądem - na szczęście skończyło się tylko lekkim skołowaceniem i przypalonymi wąsami.:baffled:
 
Też już się niecierpliwie.
Tyle, że dzisiaj niedziela, m. w poń jedzie więc jak już pojedzie to chce wytrzymać do piątku (halleluja, że są wakacje, zakaz ruchu w weekendy i wtedy musi być).
Będzie co prawda w środę w nocy, no ale aż tak to chyba nie wyceluje :p
Ale cholerka wie, przy pierworodnym nic nie zapowiadało porodu w 35 tc a tu chlup.

Anecia moja teściowa pierwszego syna rodziła 15 min, drugiego 10 min. W obu przypadkach na izbie przyjęć już główki było widać :p
Kuzynka męża myślała że jej chce się często siku a to były skurcze. Pojechali do szpitala, weszła do gabinetu na badanie a wyszła bez brzucha. Jej mężowi i mamie mało oczy z orbit ie wyszły.
Życze sobie i wszystkim takich porodów.
 
witam mamuśki!
kiwaczka ogromne gratulacje!
u mnie czekania ciąg dalszy,:confused: żadnych objawów:dry:, byłam jużrano w kościele pomodlić się o szybki poród:tak: najgorsze takie czekanie nie wiem co będę robićjak będę po terminie, chyba z piłki nie będę schodzić:-D

survivor niezła wizyta teściów,no ale niestety trzeba takie odwiedzniy przeżyć:sorry2:
dorka fajnie że już w domciu:tak:
 
Witam ja rowniez w dwupaku :tak: i chyba sie na nic nie zanosi przez najblizsze dni bo objawow brak procz klocia czasami :no:

Wszystkim nowym Mamusiom gratuluje i witam Dzieciaczki na swiecie:-):-):-)

Wszystkim zniecierpliwionym zycze szybkiego rozpakowanka i milego dzionka:-)
 
Witam i ja niedzielnie, również w dwupaku, ale u mnie to ostatnie godziny, jutro rano jadę na cc planowe.Proszę o trzymanie kciuków. :tak:

Surv wizyta teściów niezła. Dobrze że udało się przeżyć. ;-):-)

Dorka 28 fajnie że już jesteś w domku. Podaj imię swojej córci to uzupełnię. A poród hmmm jutro mnie to samo czeka. :baffled:
 
reklama
Sylcia 31 trzymam kciuki, powodzenia, już jutro będziesz trzymała swoją dzidzię w ramionach.... Pozazdrościć:-)

A ja juz normalnie szaleję, nie mogę się doczekać w każdym twardnieniu brzycha doszukuję się porodu, a mały robi sobie ze mnie figle i ani myśi wychodzić z ciasnego brzuszka:wściekła/y:... Pocieszam się tym że w tych odczuciach nie jestem jedyna i jeszcze nas troszkę zostało w dwupaku:-)
 
Do góry