Boshhhh.........ale Wy macie tempo pisania.....i rodzenia
Przede wszystkim:
Beaaa.....gratuluję!! Widzę, że kolejna mamusia się błyskiem uwinęła
Kaja, trzymam kciuki, żeby to było już!
A ja wczoraj głuchą nocą wróciłam i resztkę energii musiałam poświęcić na wyprowadzenie męża z szoku, że to już....
Niby wiadomo było mniej więcej kiedy, ale gwałtowne zzielenienie męża na wieść o dokładnej dacie, wskazuje, że nadal nie był do końca na to gotowy
W każdym bądź razie reakcja była powalająca...."to co, to ja muszę od poniedziałku urlop brać?".......Jakby dzień rozpoczęcia urlopu robił dużą różnicę....
A tak w ogóle to Młoda urodzi się 14 lipca (albo 15-go dziś mam potwierdzić termin w szpitalu).....w rocznicę zburzenia Bastylii, a że jej tatuś urodził się w rocznicę zbombardowania Hiroszimy to będę mieć wybuchową rodzinę
Zatem niniejszym zwalniam kolejkę na najbliższe dwa tygodnie (no chyba, że Młoda zdecyduje inaczej), więc
Post_ptaszyna, Julia i Madzia, proszę brać się do roboty, bo widzę, że co rusz ktoś przed Was wskakuje i w końcu zostaną Wam tylko terminy sierpniowe;-)
Dobra lecę poczytać resztę Waszej twórczości, a potem rozładować nadmiar energii..może na myciu okien właśnie, bo termin terminem, ale jakby wcześniej było, to bym się nie zmartwiła
miłego dnia!!:-)