reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

KasiaDe - juz z domku, jak fajnie! Spokojnie dojdzcie do siebie a potem daj znac jak sobie radzicie.
kaja1978 ja bede rodzic z mezem - tak jak poprzednio. On sam sie domagal wtedy i teraz tez. Wspaniale to przezycie i dla niego i dla mnie, widziec jak malenstwo sie rodzi, jak tata przecina pepowine, ile przedtem bolu, a tuz po nim naszych lez radosci i szczescia - uwazam, ze to najpiekniejsze uczucia jakie czlowiek w calym zyciu przezyc moze!!!
 
reklama
No to mamy następną dziewczynkę,ale tempo zostało narzucone :-)Ale ci szybko poszło normalnie ekspress,daj przepis na taki szybki poród;-)
Bea serdecznie gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!

 
ojoj! Ale się dzieje :szok: Lipiec rozpoczęty pełną parą :-) Normalnie na chwilę nie można Was zostawić, bo się rozdwajacie sprintem dziewczynki :-D
Może Roni też już rozpakowana ?

KasiaDe serdeczne pozdrowionka. Wracaj do formy i pisz co tam u Was :)

Pabla, beaa gratuluję cudnych dzieciaczków!

 
beaa co za fantastyczne wieśći
gratulacje szybkiego i zdrowego porodu!!!

kurcze ale sprawne te porody
szybkie rozwarcie szybkie parcie
też tak chce:tak:
już zaczynam się gubić w tym natłoku dzieciaczków:-)
KasiaDe fajnie, że juz w domku i na forum
 
A ja chciałam powiedzieć, że chyba (oby) się zaczęło... Tzn. obudziłam się, bo myślałam, że wody odchodzą(choć to były chyba upławy), teraz mam upławy lekko podbarwione krwią i nieznośny ból krzyża i podbrzusza... Dzieciątko się rusza (jak je zmuszam). Mam nadzieję, że wszystko w porządku, że to poród... Mąż wziął dzień wolnego, mama w pogotowiu... Trzymajcie kciuki Dziewczynki!!! AAAA, bez paniki:szok:
 
PABLA, BEA SERDECZNE GRATULACJE!!!!!
Ale z Was szczęściary że już po wszystkim!!! Uściski dla Waszych maluszków!!!!

Znów miałam mnóstwo nadrabiania na BB. Ja ostatnie 3 dni spędziłam walcząć z plagą mrówek. Miałam ich tak dużo w ogrodzie że w końcu po nocach mi się sniło że wystawiam wózek do ogrodu a on po 5 minutach cały w mrówkach. I dziecko też!!!! Jakieś koszmary! Więc postanowiłam coś z tym zrobić. Przez 3 dni chodząc na czworaka po ogrodzie wyszukiwałam mrowiska (znalazłam ponad 100!) i zaznaczałam. Wczoraj przyszedł Pan Odmrówczarz i je potraktował chemią. Co za ulga!
Ale jak gość widział mnie przemierzającą ogród na czworaka to konał ze śmiechu i chciał mi zdjęcia robić. Ale byłam tak zdeterminowana że nie przeszkadzał mi nawet brzuch szurający po trawie.:tak:
Dziś bolą wszystkie mięśnie i nie mogę się ruszać, ale obiawów porodowych brak :tak: To dobrze bo moja ginka dopiero w piątek wraca z urlopu.
 
KasiaDE Witamy w domku:-)
beaa kolejna się cichaczem zakradła i urodziła:tak::tak::tak: gratuluję
Survivor Daj znać bo pomysle że też postanowiłaś urodzić:tak::tak: No zresztą kto Cię tam wie

kaja1978 No to trzymam kciuki żeby to było TO...... i oby TO..... szybko i sprawnie się podziało.

Kiwaczka Muszę Ci powiedzieć że pobiłaś wszystkich. Dziewczyny jakieś ziółka wiesiołki piją. Julia męża molestuje, głaszcze się nie napiszę po czym:-):-) okna myje. a Ty jesteś najbardziej oryginalna, chodzenie na czworaka po ogrodzie i szukanie mrówek w trawie, sama chętnie zrobiłabym Ci zdjęcie.:-D:-D:-D:-D
ale uprarta jesteś. 100 mrowisk, U ciebie musiała być jakaś hodowla.
:)

miłego dnia dziewczynki
 
reklama
Hej dziewczyny:-) Ale się dzieje:szok: Widzę, że lipiec w pełnej krasie:tak: PABLA, BEA - ogromniaste gratualcje:-D Poszłyście dziewczyny jak burza:-) Ja też mam taki zamiar tyle, że pod koniec lipca:baffled: Na razie błogi spokój. Podczytuję co się dzieje na forum i pełna podziwu jestem w związku z determinacją i mobilizacją porodową:tak: Wychodzi na to, że jestem najbardziej nieodpowiedzialną matką na świecie, gdyż moja torba szpitalna nadal się wietrzy i jeszcze do spakowania jej daleko. Kurczę:eek: Chyba się w końcu wezmę do roboty:tak: Mój małżonek to oaza spokoju i twierdzi, że to jeszcze hektary czasu, że ze wszystkim zdążymy:cool: Luzik. Mam nadzieję, że w czasie porodu (jedziemy rodzić razem) też taki wyluzowany będzie, bo tego mi zdecydowanie trzeba;-) Kochany jest naprawdę i bardzo mi pomaga. Pewnie, że jak czasami coś powie to szlag trafia ale rozumiem i zaciskam zęby. W czasie meczu finałowego po Rennie do całodobowej apteki pognał, bo miałam zgagę jak stąd do Gdańska:-) A zapalony kibic z niego:-D Dzisiaj w delegacji ale wróci popołudniu, więc ok:-) Pozdrawiam was słonecznie:cool2:
 
Do góry