reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

gorąca dyskucja tu widzę :)
Ja się postanowiłam nie nakręcać. I tak będzie co ma być.:-)
Roni fajnie że jednak w domku jesteś :)

kurcze, młoda znowu ma czkawkę. Okropnie czkawkowa z niej babka
 
reklama
Potrzebuję raczej wsparcia i słów - wszystko bedzie dobrze, da sie do przetrwać:-) Ja od niektórych swoich koleżanek słyszę, że nie było tak źle jak myslały i to mnie bardzo uspokaja. I tego ja sie trzymam, a nie myśli o ogromnym bólu bo to mi nie pozwala z radością mysleć o przyszłym macierzyństwie.

mnie w sumie najbardziej bolały "suche skurcze"- czyli te po przebiciu worka owodniowego ( 4 razy próbowali :-D) a w samym porodzie to tylko naciskanie na brzuch zeby mała się nie cofneła. A po fakcie nie masz głowy zeby myśleć o bólu.

A tak zmieniając temat- to w co zamierzacei ubrać swoje maleństwa na wyjście ze szpitala? ja nie wiem czy jak będzie ciepło to długi czy krótki rękaw
 
troche ostatnio zaniedbuje to forum,ale nie bez przyczyny,jak czytam ciagle o sprawach porodowych itp to coraz bardzie sie boje,takze chwilowo unikam:-(
 
Witam, oj widzę że znowu ominęła mnie burzliwa dyskusja:-) szczerze to ja porodu czy sn czy cc boję się jednakowo, jednak tak jak piszą Dziewczyny - kobiety rodzą na całym świecie, nic się im nie dzieje, więc i my damy sobie radę:-p przy całym moim pesymizmie i tak jestem zadowolona, że widzę w tym wszystkim jakąś iskierkę nadziei:zawstydzona/y:;-) Mama mi ciągle powtarza, że jak już zobaczę Dzidzię to minie mi wszystko co przed chwilą przeżyłam , ten ból itp. bo już będzie liczyć się tylko moje upragnione Maleństwo:happy: wierzę, że tak będzie:-) co prawda ostatnio nie mogę spać po nocach, ciągle myślę o porodzie, ale to chyba tak musi być i trzeba to przeżyć;-)
 
ja nie lubie tematu porodu zreszta najbardziej sie boje czy dojade do szpitala he he RUDKA ja jak narazie z zamiarem długiego body i śpiochy ale zapakuje tez krotkie body i zobacze jak bedzie na dworze- jak bedzie ze 30 stopni to załoze krótki.
 
Ja mam naszykowany dresik dla mojego synka,czapeczkę i bawełniane buciki jak będzie dosyć chłodno to założymy pod to jeszcze śpiochy.
A jak będzie ciepło to tylko body i skarpeteczki.Nie biorę tego do szpitala tylko już D powiedziałam co ma zabrać,no i musze mu tez naszykować co ma dla mnie zabrac żeby to też było takie trochę luźniejsze bo nie wiadomo jak będę wygladać
 
Ostatnia edycja:
Hej Babeczki:-)
Roni dobrze ze wszystko wyszlo tak pieknie:-D ciesze sie ze jestes w domku i ze z Wami wszystko w porzadku :-) choc z drugiej strony, podziwiam Cie -ja to juz nie moge doczekac sie mojej Antosi, i tak bardzo smuci mnie wizja jeszcze 4 tyg :-)a Ty kochana na kiedy dokladnie masz termin ?
mamabartka niezla jazda z tym szpitalem:wściekła/y: mam nadzieje ze ten Twoj lekarz poinformuje Cie gdzie sie przenosi-trzymam kciuki!

Co do rodzaju porodu-ja sie nastawilam na sn, ale nigdy nie smiem twierdzic ze cc jest beznadziejne. Niektore kobiety z gory skazane sa na cc z jakis powodow, inne same sie na to decyduja. Wg mnie to bardzo indywidualna sprawa i nie mozna nikogo z tego powodu oceniac lepiej badz gorzej. Najwazniejszze jest w koncu zdrowie dzieciatka a sposob w jaki przyjdzie na swiat-no coz w tym wypadku jest malo wazny :-)

{agnieszka}
tez sie zastanawialam nad kwestia ubioru Maluszka i doszlam do wniosku, ze na sam poczatek i na pierwsze wyjsce zakryje cale cialko Antosi. Tak wiec zaloze jej bodziaki z krotkim rekawem, dlugie spodenki, skarpetki i czapeczke oraz jakas leciutka bluze. Mysle ze powinno byc w sam raz... a co Wy na ten temat myslicie?

Dziewczyny mam glupie pytanie- w jaki sposob wyparzacie butelki, smoki i laktatory ? Dodam ze chodzi mi o normalne,domowe sposoby, bo nie posiadam zadnych sterylizatorow...wiem ze we wrzatku , ale ile czasu trzeba w nim trzymac?
 
andzia ja nie wiem ile tzryma sie we wrzatku ale ostatni w m jak mama czytałam o jakis tabletkach to sterylizacji- wrzucasz do wody ta tabletke dajesz ta tabletke i po kłopocie, ale dziewczyny pewnie napisza ile minut we wrzatku.
 
reklama
No więc, ja kupiłam płyn do sterylizacji tego samego producenta co owe tabletki i mam zagwozdkę: to się rozciencza 2 nakrętki w 5 litrach wody, ale sam płyn ma ostro chlorowaty zapach, jak domestos:/ Na opakowaniu wyraźnie pisze, że tym się sterylizuje, a potem już nie płucze, ale jakoś cieżko mi uwierzyć, że ten zapach zejdzie......chyba zrobię eksperyment na mężu, wysterylizuję mu kubek, podam herbatę i zobaczymy, czy będzie pluć:)
 
Do góry