reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

A na badania krwi i moczu mam dostac skierowanie na ten sam dzien co na USG bo to w tym samym miejscu. Czyli na ok 12tc.
Wszystko bez pospiechu no ale tu wszystko jest inaczej wiec nie zwracaj uwagi:-D
 
reklama
ja morfologie robie w poniedzialek i mocz, bo jutro nie dam rady; wiem ze staraczki czasami biora luteine jak nie moga w ciaze zajsc chyba;ja nigdy nie bralam,wiec nie jestem w temacie
witam nowa mamusie
a mi dzisiaj lepiej z mdlosciami, odpukac :cool2: i wlasnie najadlam sie ogorkow :-)
 
Hej , witam, ja właśnie drugi dzień biorę luteinę, bo miałam niewielkie plamienia, i jest ona też na wzmocnienie ciąży.Oprócz tego na razie łykam folik.
Pozdrawiam Wszystkie lipcóweczki:-)
 
Ja juz 2 tyg. temu robilam mocz morfologie,wr,cukier,hbs, teraz mam wizyte na 19grudnia czyli tak 15 bede miała do powturzenia mocz i mirfolofie. to bedzie ok 10-12tydz.
ja mam przepisana nospe forte duphaston i dodatkowo kw. foliowy i tyle.

Co o mdłosci to koszmar ale wieczorny ja od 18 jestem nie do zycia ciagle mnie muli i jest mi niedobrze nie wyobrazam sobie jak to tak ma byc dalej. Narazie w domu jestem a do pracy jak wróce>???:szok:
 
Powiedzcie mi czy któraś z Was oprócz witaminek i foliku zażywa Luteinę?? Bo mój ginek przepisała mi luteinę twierdząc ze zapobiega ona poronieniu i tym samym podtrzymuje ciąże. Co o tym myślicie?

Luteina to progesteron
Progesteron to hormon utrzymujacy ciaze - organizm wytwarza go duzo do czasu calkowitego wyksztalcenia lozyska - do ok 16 tc - wowczas lozysko przejmuje role podtrzymywania wszystkich funkcji ciazowych dla fasolki.
Wiec to wszytsko prawda: wzmacnia ciaze, zapobiega poronieniom. Podaje sie go kobietom ktore plamia (wlasnie czesto z powodu zbyt niskiego progesteronu) oraz profilaktycznie tym - ktore maja na koncie juz poronienia lub wczesniejsze ciaze byly podtrzymywane
Nie przepisuje sie go wszystkim kobietom. Ja bralam wczesniej duphaston - to jest tez progesteron - ale wymiotowalam bardzo i teraz biore luteine dopochwowo. Ok 13 tc zaczniemy stopniowo odstawiac luteine, tak ze w 16 tc gdy juz lozysko bedzie gotowe - nie bede musiala go pobierac ;-)
ta ciaza jak i druga rozwijala sie podobnie - od 5 tygodnia zaczelam plamic - stad troche trzeba bylo fasolke podrasowac;-)
 
Ja się czuje normalnie,nawet mam więcej energii niż zwykle(czy to możliwe?)Ani jakiś zachcanek,ani mdłości.Jedynie w tym brzuchu takie dziwne bulgotanie no i czasem taki dziwny ból jak by przed @
Zobaczymy co dziś mi powie lekarz idziemy dosyć późno bo na 18.
 
kamu-to narmalne, jedne babeczki kładzie a drugie wręcz podnosi i dodaje skrzydeł, ja mam tak jak ty-więcej energii i pogody ducha. i te same pobolewania
 
Hej Dziewczyny, nie piszę tu często bo nie mam możliwości, ale od czasu do czasu pojawiam się i tak jak teraz pisze co nowego u mnie i mojej Fasolki;-) dziś byłam u lekarza, przyznam szczerze, ze bardzo sympatyczny facet (podobno bardzo dobry fachowiec) troszkę mnie zdziwił bo wg jego obliczeń to 5 tydz, w wg kalendarza na tej stronie to 7 tydz.,szczerze nie pojmuje... zrobił mi cytologie, skierował na szereg badań (morfologia, mocz, glukoza, jakieś Wr, oraz określenie grupy krwi), kazał odstawić Folik i brać Elevit ( o ile dobrze pamiętam), o usg ani słowa a ja w stresie zapomniałam zapytać. Dowiedziałam się tylko, że bóle w podbrzuszu to efekt rozrastającej się macicy. Mam przyjść za jakieś dwa tyg. z wynikami to założy kartę ciąży. Największy stres miałam w domu, otóż po wizycie okazało się że mam jakieś krople krwi na majtkach!!! od razu miałam stan przedzawałowy, ale zadzwoniłam do paru koleżanek i one twierdzą, że to na pewno skutek badania!!! trochę mnie to uspokoiło, ale i tak się martwię!!!pozdrawiam serdecznie i życzę wszelkiego powodzenia:-Ddo zobaczenia niedługo:-p
 
reklama
witam jestem tu pierwszy raz. chce sie przylaczyc do lipcoweczek 2008!!! niecale dwa tyg temu dowiedzialam sie ze zostane mama i bardzo sie ciesze z tego powodu naprawde. jestem w 5 tc wedlug usg.
pozdrawiam wszystkie przyszle mamy!!!!:-)

jesli chodzi o jakies objawy to jestem senna,mam mdlosci i co dziwne ciaglke mam na cos ochote a sama nie wiem na co :/
 
Do góry