reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

reklama
surv kciuki zaciśnięte, najważniejsze że z maluchem w porządku to resztę zawsze się wyleczy. Na krótko powiadasz...też mnie nachodzi ale małż protestuje (a kumpele namawiają).
Madzia jak ja zazdroszczę, ja mam sajgon x2- obydwaj dalej w nocy do łóżka przychodzą a w 4 nawet na naszym łóżku nie jest wygodnie:sorry:
kic noo wkurza jak coś ma być super a tu kicha. Choć mi by rączka wysoko pewnie pasowała:-p tylko musiała bym najpierw młodego do wózka wsadzić- ostatnio tylko autem i na nóżkach bo nie usiedzi. Super, że Kubuś lepiej :tak:
pabla przesyłam trochę energii
kaja chyba też się za ten Zmierzch w końcu wezmę. Tylko muszę ściągnąć sobie po angielsku bo się przestawiałam ostatnio :sorry: Jakoś wydaje się mi, że tak mniej czas tracę:-p Polecam Patricie Briggs serie Mercedes Thompson i Alfa i Omega- o wilkołakach ale wampiry też są.

Dobra, zmiatam bo młodzi simę zagryzą. Patryk ryczy bo mały nie chce być przez niego prowadzony, mnie głowa boli, mały ściągnął skarpetki i wogóle mnóstwo sprzątania. Dobrze, że dzisiaj kumpele wpadają, m przyjedzie nakarmić, wykapać i uspać dzieci i dalej spada do roboty i bede miała trochę luzu i spokoju na babskich pogaduchach.
Wczoraj już miałam dość, aż się poryczałam :szok: choć to do mnie nie podobne.
Mali nieznośni i głośni, Tymi na ręce chce cały czas a na schodach to się obraża i ucieka jak chce go za rączkę prowadzić. Patryk nic nie chciał jeść, ileż kromek można robić- już mu środek na apetyt podaje. Jeszcze mhne wkurzali robiąć kupe małych, głupich bzdur. Zdenerwowałam się i brzuch mnie zaczął boleć ehhhhhh.
Aż polazłam po bratową bo sie przestraszyłam ale i tak jej nie było.Ależ żali, sorry, to chyba hormony ciążowe.
 
Witajcie dziewczynki, zaglądałam do was ale nie miałam czasu na odpisywanie.
Surv mam nadzieję , że wszytko będzie w porządku. Spodnie już wysłane
Haszi masz prawo do złości, tym bardziej , że dzieciaki potrafią wyprowadzić człowieka z równowagi.
Kaja moja teściowa to czytała i mówi że ją tak wciągnęło, a ona ma 60 lat:-)
Kic mój mąż by mi wybił z głowy wózek jak bym ta marudziła, masz cierpliwego faceta:-)
Pabla pomyślałam tak jak Iza, może magnezu ci brakuje, może się to tak objawiać
A ja sobie siedzę w pracy oczywiście nuda i nic się nie dzieje. Maks zaczął wreszcie w miare ładnie chodzić za rączkę na dworze
 
Kurde post mi sie skasowal:angry::wściekła/y: Mamy laptopa i to przez niego bo na stacjonarnym mi sie to niedazalo:no:
Witam
Survi trzymam kciuki za siostre i za maluszka:tak:Czekamy na zdjecia fryzury:tak:
Madzia ja nic nie slyszlam ze Macio przespal noc;-) Kciuki zacisniete:tak:
Kaja fajnie ze Maks chodzi za raczke:tak:
Pabla poprawy humoru:tak:Na urlopie sobie wypoczniesz:tak: Ja tez jestem ostatnio chodze , glowa mnie czesto boli itp:-(
kaja tobie zycze poprawy stosunkow z m. Ja nie mam czasu na czytanie ksiazek, a wieczoram jestem za bardzo spiaca zeby czytac:tak:
Haszi nie denerwuj sie:tak: To masz lobuziakow w domu:-D
Iza jak tam szczepienie Werci? U nas tez nasypalo sniegu. A juz wiosna byla tak blisko:-)
Renia ale masz zaparcie na aerobik:tak:Ja zaczynam od przyszlego tyg:tak:
U mnie obiadek sie robi(gulasz z kasza). mala chodzi i rozbiera lalki i siebie przy okazji:-DPo nocce w miare sie wyspalam ale i tak jak mala pojdzie na drzemke ide z nia:tak:
 
jestem :-) wypilam kawusie, mala zasnela a synek baje oglada :tak:
Weronika plakala na widok gabinetu :sorry: nie lubi, bo czesto bywa; ale jak powiedzialam jej ze juz pani skonczyla, to przestala plakac-mądra bestyjka; sekunde plakala po wkluciu wiec poszlo super ;-)
smutno mi bo moj chrzesniak jest w szpitalu; nie jadl, nie pil, biegunka, gardlo i odwodnienie :-( miala byc impreza urodzinowa w malpim gaju i musieli odwolac; szkoda mi go bardzo :-( ale mysle,ze jak antybiotyki zadzialaja to mu sie poprawi
ide poczytac ksiazke ;-)
 
Witam!
Byliśmy na kontroli i oskrzela ma czyste:tak:ale jeszcze ma siedzieć w domu do środy
Izabelka no dzielna Wercia:tak:i szkoda że urodzinki odwołane:-(
Surv wszystko będzie ok!no i chwal się tą fryzurą
Dorka ja jeszcze obiad do zorbienia...podziel się:-p;-):-D
Haszi współczuję takiego bałaganu:eek:może byś chciała tą Arię:-)jak coś to pisz na priva:happy:
 
Hej dziewczynki :-)

U Natasi ze zdrówkiem już też troszkę lepiej. Nie ma gorączki, kaszle jakby mniej, tylko na widok strzykawki już jest ryk nie z tej ziemi. Sama bym chyba też wyła jakby mnie ktoś tak kłuł ciągle:sorry: Bidusia moja i tak dzielna jest.

Jejku, nareszcie chwila oddechu. Od rana chodzę i sprzątam M. ma ferie, Bartek też jeszcze po chorobie w domu i sajgon robią jak szlag. Nareszcie pozmywane po obiedzie, M. zabrał Bartka ze sobą na trening (jako widza:) a my z Natasią same w domu . Jupiii:-)
Mała młuci kinder czekoladkę a mamunia sprintem pisze:-)

Survi, trzymam kciuki za siostrę i jej maluszka. Może nic takiego się nie dzieje.
Napisz koniecznie jak tam fryz:tak:

Renia jak Ty to robisz? Ja nie mam siły wypełznąć nawet popławić się w basenie a co dopiero na aerobik wyciskać siódme poty...:eek::-):-) Leniwiec ze mnie okrutny.

Pabla skądś to zmęczenie znam. Mi się też nic nie chce. To znaczy mam tak zrywami. Narobię się a potem padam jak zwłoki. Dzieci mnie denerwują, M. mnie denerwuje. Kicha jak niewiem. A spać mogłabym chyba cały dzień.
Słoneczko wyłazi, może za parę tygodni naładujemy akumulatorki:tak:

Haszi zrelaksujesz się wieczorkiem, luzik.
Ale współczuję. Moi też dają czadu. Tym bardziej jak teraz chorzy :sorry:
Tylko że ja nie noszę bąbasia w brzuuszku więc moge się złościć do woli.

Iza, dzielną masz córcię:tak:
Zdróweczka dla chrześniaka. Umęczy się bidulek.

Dorka, Misia jest niezła z tym rozbieraniem:-D:-D:-D

Kamu, fajnie że Maksiu tak chodzi za łapkę. Natasia ucieka zawsze w przeciwnym kierunku:-D

Maciuś pospał ładnie.
Też tak mam:-D:-D:-D Wstaję i sprawdzam czy małej nic nie jest jak dłużej śpi:-D

Kicrym Ty to jesteś modelka :happy::happy::rofl2::-D:-D:-D A Twój m. rzeczywiście musi być oazą spokoju ;-):-)
A nie chcesz nowego modelu Magica? Podobno nawet podnóżek ma regulowany:-p
Zdrówka dla Kubcia.



Oki, spadam bo moja królewna już jest cała w czekoladzie:rofl2:

POZDROWIONKA DLA CHOROwITKÓW, miłego wieczorku.
 
Ostatnia edycja:
Iza biedny Twoj chrzesniak.Zdrowka dla Niego. Brawo dla dzielnej Werci:tak:
Kic super ze z malym ok. Obiad byl pyszny i juz go nie ma:-D
MamaBiN fajnie ze z mala juz lepiej. Bedzie miala uraz do zastrzykow:-(Ty masz jedna noc czy dwie pod rzad? Ja mam dwie i po pierwszej musze sie wyspac:tak:
Bylismy na zakupach bo mleko malej sie skonczylo i smoczek sie zuzyl. Nie wiem kiedy bedziemy ja oduczac od tego smoka:-( Boje sie ze jak nie bedzie miala smoka bedzie kiepsko zasypiac. Mam nadzieje ze to juz ostatni smoczek ktorego kupilismy:tak:
zaraz ide mala kapac. Dobranoc do jutra
 
No i dopiero teraz dotarłam...wczoraj późno wróciłam, bo w sumie poczekałam na R z małą, przyjechali po mnie i razem wróciliśmy. Potem jeszcze do 23 czekałam na zlecenie, co miało przyjść...nie przyszło, więc wstałam o 5 rano, bo miało być lada moment i nadal nie ma:-( Poszłabym z powrotem spać, ale znając swoje szczęście, 2 minuty po zaśnięciu zadzwoni klientka:-p

Obcięłam się nie do końca na krótko, tak nieco za ucho - wyszło umiarkowanie, bo na prowincji talentem nie grzeszą...ale za 20 złotych nie ma co wybrzydzać:-) Tyle, że pani ścięła mi wszystkie farbowane odrosty i teraz mam naturalny biały balejaż:-p Zdjęcie wkleję, jak opanuję retusz siwych włosów:-D

Z siostrą chyba dobrze...wszystkie wyniki ok, lekarze twierdzą, ze to ból rozciąganej macicy...ona chudziutka jest, do tej pory raptem 2 kg przytyła, a dzieciaka ma podobno bardzo dużego...byle jej do tego 40 tygodnia nie rozerwało w strzępy:-p Normalnie uber-menscha urodzi:-D aha, mały będzie miał na imię Beniamin...i dzieki bogu, bo do wyboru był jeszcze Ludwig lub Zygfryd:-p:-D

Hashi, a nie masz tam nikogo do pomocy przy urwisach? Może któraś babcia chciałaby się zasłużyć i wziać ich na parę dni?:-)

Pabla, to chyba przemęczenie przedwiosenne...też ledwo na nogach stoję i najchętniej bym tak na tydzień z domu gdzieś wyjechała...wyspać się:-D Magnez nie zaszkodzi brać, ale może pomógł by bardziej leniwy weekend?:tak: A kiedy wyjeżdżacie na urlop?

MamaBin, super, że z malutką lepiej...oby ją w końcu choróbska opuściły...i napisz koniecznie co po wizycie kardiologicznej!

Ok, chyba jednak się choć na kwadransik położę, bo od poniedziałku śpię po 5 godzin na dobę i zaczynam czuć się jak chiński więzień torturowany brakiem snu:-p Miłego dnia!

aaaa...wczoraj na wsi widziałam, że forsycja zaczyna puszczać pąki:szok: Wiosna idzie, jak nic:-)
 
reklama
Hej:-)
Ja dzisiaj znów wyspana:tak:,ale ciiii:laugh2:
Młody by pewnie dłużej pospał,ale do K zadzwonili z pracy o 5.55:szok::szok::szok: i małego zbudzili,chociaz 6 to jak na niego i tak dobrze:tak:

Survivor super ,że u siostry wszystko w porzadku.Mi się Beniamin podoba:tak:,zważając na pozostałe propozycje to nawet bardzo:laugh2:
MamaBiN ucałuj naszą Kurcackę od cioci za to ,że taka dzielna jest i oby juz choróbsko jej odpuściło!
Iza przykro mi z powodu chrzesniaka:-(,oby mu szybko przeszło! A Wercia dzielna dziewczynka:tak:
Haszi ty to masz urwanie głowy:eek:,a Pysiu nie w przedszkolu?

Oj tak ,wiosna idzie:tak:
Kolega mi tu bluźni,że padać ma ,ale ja mu nie wierzę:no:
Wszystko super,słonko jeszcze ładnie siweci jak wracamy do domu,to i pospacerowac jeszcze można,ale ten widok psich kup:szok::szok::szok:,u nas na ulicy normalnie tor przeszkód mamy:crazy:
A Maciek dzisiaj sie pozbył kombinezonu i w samiej kurtce do żłoba poszedł.Mam nadzieje,że nie zmarzł i sie nie pochoruje:sorry:
 
Do góry