Lipiec 2008

[Mondzi]

Haszi, oby szło ku lepszemu.
Kaja, ja wczoraj M napadłam jak już spał, do dziś się dziwił ;-) A to tylko dowód na to, że gdyby częściej się ze mną kładł ( i zasypiał nie łudząc się, że coś będzie ), to nie miałabym wyrzutów, żem wiecznie na "nie".
Tosika, no pewnie żem pesymistka, w przeciwieństwie do mojego chłopa. No i dla mnie zdecydowanie Zara na pierwszym miejscu. Lubię też H&M i Cocodrillo.
Surv, ja też zawsze lubiłam z moim gadać. I w sumie do dziś lubię, chociaż tematyka nieco inna.
Madzia, też bym zapytała w aptece albo telefonicznie pediatrę.
Kamu, brawa dla kierowcy dzielnego.

Julia trzeci dzień bez pieluszki przez większą część dnia pomyka i jest git. Już dzisiaj miałam odpuścić, bo sporo mnie to nerwów kosztuje (ciągle patrzeć, żeby gdzieś nie siknęła), ale w obliczu sukcesów drugiej połowy dnia, no i tego, że dzisiaj wpadki nie było, trzeba walczyć dalej.

 

[kaja1978]

Mondzi - gratulacje dla malej! I myślę, że trudny macie okres teraz, wiec stąd te nieporozumienia Jak u nas coś się dzieje, to ja jestem nie do zniesienia i ciagle się czepiam! Tak jak dziś:-( Sprawdzę sprawdziany i wypiję sobie lamkę wina, bo strasznie mi smutno z powodu moich rodziców... Rozprawa trwała zaledwie 15 minut A ponad 30 lat byli ze sobą... Szkoda mi ich bardzo... Wydaje mi się, że maja do siebie ogromny żal o zmarnowane życie
Madzia - ja bym uważała z tymi kroplami... Lepiej popytaj w aptece i lekarza...
Kończę, bo chce mi się ryczeć i wszystko jest do d...:-(

 

[kamu]

Kaja przykro mi z powodu twoich rodziców. Szkoda tego żalu za zmarnowane lata.

 

[renia77]

cześć dziewczynki
przebrnęłam przez zaległości i pół wieczoru spędziłam na czytaniu;-) jednym okiem łypiąc na olimpiadę

Julio zafasolkowana - gratulki:-):-):-)
Kic miłego śmigania po białym
Madziu oby ze spankiem było tylko lepiej
no i oczywiście zdrówka dla wszystkich

w szoku jestem z postępów nocnikowych szacun:-)
u nas raz jeden po niemal godzinnym siedzeniu na nocnuku sukces i siku - ale nie było powtórek

ja dalej walczę z remontem - ale już jesteśmy na finiszu i dałam na luz
jedynie latania za wszystkim pełno i na nic nie mam czasu, a wieczorem padam jak przecinek

dobrej nocki

 

[survivor26]

Witam, pierwsza od niepamiętnych czasów:-) Ale musiałam wstać - zamiast zwyczajowo natychmiast po wyjściu małej paść z powrotem do łóżka, bo mam zlecenie do dokończenia. Ale zaraz potem chyba jednak padnę, bo się straszliwie strułam...po przeszło 2 tygodniach diety, wczoraj sie złamałam i zjadłam grzanki i teraz tego mocno żałuję Najwyraźniej organizm odwykł od tłuszczów i węglowodanów i ostro protestuje... tak czy inaczej lada dzień zmienię dietę, na taką którą stosuje prawie-teść mojej siostry, bo jest mniej wyniszczająca, a on na niej schudł podobno 10 kg w 2 miesiące.


Renia, no my nadal czekamy na sesję zdjęciową po remoncie

U nas z nocnikiem idzie coraz lepiej....ale w żłobku Mała korzysta bez problemu, pod warunkiem, że obok na drugim nocniku siedzi drugie dziecko - sama w domu za nic nie chce - woli misie katować wielogodzinnym siedzeniem na nocniku:-) Ale ja nie naciskam, poczekam do wiosny i po prostu zabiorę pieluchę, żeby poczuła różnicę między mokrymi gatkami a suchymi po skorzystaniu z nocnika

Dobra, zmykam do roboty, bo mnie muli jak w ciąży:-( Miłego dnia!

 

[pabla27]

witam i ja!
Surv - zdróweczka! dieta Dukana nie jest wyniszczająca, tylko trzeba ją umiarkowanie stosować. Ile czasu byłaś na samych proteinach? w książce pisze że przy dużych otyłościach to maks 5 dni,a potem już warzywka wchodzą. Moja koleżanka z pracy chciała szybko schudnąć i była na samych proteinach chyba 2 tyg, schudła z 7 kg ale czuła się fatalnie.
Mondzi - gratki dla Juli!!
Renia -dobrze że remont już ku końcowi się zbliża..
Madziu - współczuję nocek, a my na oczka dawałyśmy jak Kamu - świetlik zaparzony, super działało.
co do nocnika - u nas też małe postepy, siku robi młoda zawsze zaraz po wstaniu ze spanka i przed kąpielą wieczorną. W ciągu dnia siusia w żłobku też do nocniczka, ale niestety nie woła że siku. Woła za to na kupkę, krzycząc: kupka i leci po nocnik, ale nie zrobi kupki na nocnik nawet jak zacznie w pieluchę i ją szybko posadzę to się blokuje i dalej nie robi. No nic, też nie zmuszam, przyjdzie z czasem.
Kaja - współczuję z podowu rodziców, moi po 20 latach się rozwiedli, dla mnie akurat to była ulga.
dobra, szykuję się do roboty!
a na weekand do Inowrocławia jedziemy, jutro mój siostrzeniec kończy roczek ,kurcze, kiedy to minęło:-)

 

[Andula]

Witajcie
Misiek juz w przedszkolu a ja ma wolne wiec robie sobie dzien lenia ,jade tylko do miasta gdyz upatrzylam sobie pikne karmelowe kozaki bardzo mi sie podobaja cena troche za wysoka ale jak bedzie numer to chyba kupie choc z $$ u mnie kiepsko,ale moze humor mi sie poprawi
Reniu fajnie ze remocik niedlugo sie konczy.

Kaju przykro mi z powodu rodzicow ,ja wlasnie dlatego odeszlam teraz aby pozniej nie miec poczucia ze zawalilam swoje zycie..Choc nie powiem pierwszy raz po pol roku mialam ochote sie zlamac ale usiadlam pomyslalam i przypomnialam sobie te wszytskie chwile i nadal obstaje przy tym ze samej mi lepiej

Madziu neomecyne my stosujemy juz u noworodkow wiec raczej nie zaszkodzi dziala grzybobojczo..
My z nocnikem daleko za murzynami Mondzi gratki dla Juli!
Surv oby zatrucie szybko przeszlo ,ja ostatnio przytylam niby tylko 2 kg ale czuje jakby mi garb wyrosl
Milego dnia dziewczyny!!

 

[dorka28]

Czesc dziewczyny.
Madzia Misia tez ma ropiejace oczko, przemywamy jej swietlikemTrzymam kciuki za lepsze nocki
Andula badz twarda jak lepiejej Ci samej Pewnie niedlugo znajdziesz sobie kogos kto bedzie Cie traktowal jak na to zaslugujesz
Kaju przykro mi z powodu Twoich rodzicow:-(
Renia cierpliwie czekamy na zdjecia
Mondzi gratulacje dla Julki. Misie poscilam jednego dnia bez pieluchy i sie zsikala i tak chodzila nie przeszkadzalo jej to
Pabla milej pracy zycze
Survi a moze to ciaza Oby wszystkie dolegliwosci przeszly
Jutro przychodzi do Misi opiekunka na probeZostawie je na godz, dwie i zobaczymyBylysmy u niej tydzien temu i mala dobrze sie z nia dogadywala
Misi zaczelo ropiec oczko,przemywamy jej swietlikiem i jedt juz lepiej. Nie wiem co sie stalo z jej spaniem. Wstaje o 7.30 obojetnie o ktorej pojdzie spac.Wczesniej wstawala o 9-10 a terazPo nocce moglam sie wyspac a teraz masakra

 

[kamu]

Surv odpisałam ci na priv. jeśli chodzi o te spodnie.
Dorka ja też będę chyba musiała poszukać opiekunki alb prywatne przedszkole ale na nie chyba mnie nie będzie stać, kurcze sama nie wiem. Z drugiej strony jak dziewczyny piszą że dzieci w żłobku się szybciej rozwijają
Andula, nie żałuj sobie i kup te buty w końcu też ci się coś od życia należy:-)
Pabla u nas podobnie z tym blokowaniem się jak posadzę na nocnik nawet gdy już zaczął robić w pieluchę.
A ja sobie siedzę w pracy, wafelka sobie kupiłam a co se bede żałować:-)
Dziś wreszcie bardziej pogodny dzień i nawet cieplej jest

 

[tosika]

witajcie moje miłe:-)
poczytałam wszyćko rano, a teraz pozapominalam
pamiętam tylko aby Fredka koniecznie fotkę szpileczek wkleila a Surv mi po znajomości zdradziła, co to za dieta, bo ja chyba po mału robię się dietomanką
my dzisiaj po południu jedziemy do pani dr z Tosią, bo nie podoba mi się jej kaszel (strassznie w nocy się dziewczynka męczy) a nasza doktórka nie kazała już brać żadnych syropków więc coś na moje oko nie teges
a wieczorem idę z koleżankami na "to skomplikowane" a werscji początkowej mial iść ze mna M romantyk jeden wykiwał mnie;-)