witajcie :-)
dotarlam wreszcie uffff;-) a dzień zabiegany miałam przeokropniei na dobrą sprawę bardzo mało załatwiłam:-( ale co najważniejsze małej kupiłam już prezenty (bo oprócz mikołaja od rodziców, miałam przykaz zakupić też od dziedków ;-)) jeszcze został nam Kornel (ale on precyzyjnie napisał nam listęco chce;-) więc to pójdzie szybko (same gry na kompa;-)) ale my z tych ambitnych rodziców i wymyśliliśmy a co by dziecku kupić teleskop

ale taki profesjonalny

a co by sąsiadow podglądać






i tak się cieszę bo zamówiłam śpiworek zimowy do wózka i wreszcie przyszedł i jest taki cieplusiński i zarazem ładniutki


no to teraz nam -20 nie groźne będzie


no i wyposażyłam się dodatkowo we włóczkę i napaliłam się tą torebkę udziergać (Haszi jak Ciebie dorwę to zamorduję



)
no a teraz wieczorem zaleciałam do koleżanki bo w szpitalu wylądowala (kamienie

)
Magdzik zapomniałam ostatnio napisać, ze zazdroszczę Ci takich fajoskich koleżanek i przy okazji pytanie mam do Post czy aby nie planuja przenieśc się na Mazury?

no i mężuś na medal się spisał

oj za dobrze Ci koleżanko, za dobrze
Kic no właśnie nie wiedziałam, ze mi coś takiego przysluguje

bo sądziłam, ze każdy zakład pracy sam sobie ustala socjal

no i jak Ci przejdzie to pisz, a my Ci doradzimy jak np. zneutralizować panią d.





Kasia to mialaś wczoraj okropny dzionek

ale jeszcze pare dni i święta i sobie wypoczniecie

i całe szczęście, że Miki zdrowiutki
Renia to przekichane masz z samochodami

o foteliku to juz w ogole nie wspomnę

ale ja na Twoim miejscu bym tego tak nie zostawila

i wiesz co, w każdym urzędzie miasta jest rzecznik ds. konsumenta, może warto z nim się spotkać i doradzić co można zrobić, szczegolnie, ze to nie jest para skarpetek

a w razie czego jakbyś chciała kupić niedrogi fotelik to muszę jutro tylko sprawdzić nazwę, bo zapomniałam

(ale kupiliśmy go za 200 zł do drugiego auta i prawdę powiedziawszy niczym nie różni się od maxi cosi tobi - też jest stabilnie umocowany i dobrze wyprofilowany i malo tego, Tosia woli w nim siedzieć niż w maxi cosi

) a nam doradzał kupno tego fotelika znajomy, który jest niezaprzeczalnie ekspertem w tej dziedzinie
Heksa zdróweczka dla Waszej rodzinki
Surv doszła do mnie przesylka i tam są takie pięknosci, że dech zapiera


;-)no i ja też muszę bieliznę sobie zakupić, a tak przy okazji, czy pisałam Wam jak byłam na konsultacjach u tego chirurga plastycznego z kliniki u sankowskiego z W-wy?;-) otóż, poszlam tam z określeniem co i jak z tym moimi pieprzykami na buzialce no i wykorzystując jego światową wiedzę spyatlam się czy może moj nosek można bylo lekko zmniejszyć


oczywiście w tym momencie dostałam od lekarza lekki opierdziel, ze co ja chcę od nosa, bo jest proporcjonalny (ciekawe z ktorej strony

) no ale dobrze to oduściłam, ale nie darowalam i spytalam ile kosztują cycuszki

a on mi, żebym pokazała (więc ja burak od ucha do ucha, odpowiadam, ze się nie nastwiałam psychicznie na takie pokazy

niewiem jak Wy macie ale ja jak mam iść do ginka, to pare dni wcześniej mam psychiczne nastwianie się na takie ceregiele

) no i jak w końcu podciągnęłam nieśmiało bluzkę (największy ubaw z tej mojej konwersacji z lekarzem to pewnie pielęgniarka miala

) to on mi na dzień dobry - ma pani teraz miseczki rozmiaru C



czaicie?? chłop jedno spojrzenie i proszę od razu wymiar wie





no kończąc moj wywód to wyobraźcie sobie, ze powiększenie cyców kosztuje 15tys...nieźle co?

no ja raczej taką desperatką nie będę





no dobra już Was nie męczę
