reklama
KATE23
Lipcowa Mama:)
Witajcie Kobiety:-)
chciałam się tylko odmeldować, że żyjemy i wszystko jest ok;-) nie mam na nic czasu, dziś pierwszy raz od tyg włączyłam kompa
nie wiem co się u Was dzieje, ale mam nadzieję, że w weekend nadrobię zaległości bo mam 3 dni wolne:-):-):-) w końcu
Mały ma się nieźle, choć zaczyna coś posmarkiwać i martwię się, żeby nam sie nie rozchorował
oprócz tego rządzi nami ile się da i pomimo tego, że za wiele nie mówi, wszystko nam jakoś przekazuje
ja dziś miałam pierwszy egzamin praktyczny i oczywiście oblałam z własnej głupoty bo po przejechaniu placu, wyjechałam na miasto i egzaminator 3 razy się mnie pytał czy jestem gotowa do jazdy, a ja że tak no to on kazał się zatrzymać i mówi: nie zdała pani bo nie włączyła pani ŚWIATEŁ


no kurde wszystkiego się spodziewałam, że zapomnę zapiąć pas czy coś innego, ale nie włączyć światła
łeb mi pęka od tego wszystkiego, nie wspomnę jak M się na mnie darł, że jak to możliwe, że zrobiłam rewelacyjnie plac, a zapomniałam o światłach:-( nerwy mnie zeżarły i tyle
zmykam spać bo ledwo siedzę tak miałam stresujący dzień, jutro jadę wpłacić na kolejny egzamin
odezwę się niedługo
buziaki i zdrówka dla Dzieciaczków i Mamusiek


dobranoc:-)
chciałam się tylko odmeldować, że żyjemy i wszystko jest ok;-) nie mam na nic czasu, dziś pierwszy raz od tyg włączyłam kompa


Mały ma się nieźle, choć zaczyna coś posmarkiwać i martwię się, żeby nam sie nie rozchorował


ja dziś miałam pierwszy egzamin praktyczny i oczywiście oblałam z własnej głupoty bo po przejechaniu placu, wyjechałam na miasto i egzaminator 3 razy się mnie pytał czy jestem gotowa do jazdy, a ja że tak no to on kazał się zatrzymać i mówi: nie zdała pani bo nie włączyła pani ŚWIATEŁ






zmykam spać bo ledwo siedzę tak miałam stresujący dzień, jutro jadę wpłacić na kolejny egzamin






Witam cos w nocy nie moglam spac. Zatoki zawalone:-(
Survi to sobie odpoczniesz troche od Flo
Iza zdrowiej szybko
Kate ja tez zdalam za drugim razem. Nie przejmuj sie gadaniem m. Dasz rade wiesz jak TO wyglada wiec teraz bedzie dobrze
Biedny Kurcacek tyle zastrzykow,ale mowia ze szybciej zastrzyki dzialaja prawda to?
Madzia my tez w tym roku zapowiedzielismy symboliczne prezenty dla doroslych, dla dzieci nie
Wiec chyba Twoja rodzina sie nie obrazi
Kaja zycze zebys sie w koncu wyspala
Kamu wczoraj byly wyplaty moze cos sie ruszy
Co do choinki to stawiamy na podlodze i tak mamy wszystkie babki plastikowe
Seba ma juz u siebie w pokoju mala choinke to mala tylko na nia patrzy i mowi "sisi", bo Seba powiedzieal jej ze lampki sa gorace
Mam nadzieje ze z duza choinka bedzie podobnie. Troche ja oczywiscie zaslonimy, ale te male ciekawskie raczki wszedzie dojda
A tmosfery swiat tez za bardzo nie czuje przez tez zatoki,ciagle cos mnie drapie w gardle:-( Dzis ide na noc do pracy ale jutro juz mam wolne wiec luzik. Odezwe sie jutro.PA
Survi to sobie odpoczniesz troche od Flo

Iza zdrowiej szybko

Kate ja tez zdalam za drugim razem. Nie przejmuj sie gadaniem m. Dasz rade wiesz jak TO wyglada wiec teraz bedzie dobrze

Biedny Kurcacek tyle zastrzykow,ale mowia ze szybciej zastrzyki dzialaja prawda to?
Madzia my tez w tym roku zapowiedzielismy symboliczne prezenty dla doroslych, dla dzieci nie


Kaja zycze zebys sie w koncu wyspala

Kamu wczoraj byly wyplaty moze cos sie ruszy

Co do choinki to stawiamy na podlodze i tak mamy wszystkie babki plastikowe



Izabelka
Oski i Wercia
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2005
- Postów
- 12 105
hejj
pecherz juz lepiej cale szczescie
wczoraj sama fotke pstryknelam i taka se wyszla; zapomnialam meza poprosicm,ale wam pokarze na zamknietym ;-)
ja choinke normalnie postawie-duza i zywa; mamy chaki w scianie i linkami zawsze przywiazujemy,zeby sie nie przewrocila ;-)
juz mam wolne
nastroj nam sie udziela-przystroilismy ciut domek, malych pokoj
lubie taka atmosfere 
udanego dnia
pecherz juz lepiej cale szczescie
wczoraj sama fotke pstryknelam i taka se wyszla; zapomnialam meza poprosicm,ale wam pokarze na zamknietym ;-)
ja choinke normalnie postawie-duza i zywa; mamy chaki w scianie i linkami zawsze przywiazujemy,zeby sie nie przewrocila ;-)
juz mam wolne



udanego dnia
Kate ja cię doskonale rozumiem, nie przejmuj się kochana, zdasz kolejnym razem.
Ja też takie cuda wyprawiałam ze stresów, że gdyby chciał to by mnie oblał, w nerwach nie potrafiłam wskazać na obsłudze świateł przeciwmgielnych, dobrze że się poprawiłam za drugim razem. A m się nie przejmuj jeszcze cie będzie wk..ł . Ciekawe czy on tak na luzaka zdał.
Mnie temat prawa jazdy i egzaminów bardzo irytuje, dobrze, że mam to już za sobą.
Dorka oby się ruszyło. Na razie dalej wielki spokój.
Co do choinki to my w tym roku kupujemy mają aby można było postawić na komodę. Lepiej żeby młody nie miał dostępu
Ja też takie cuda wyprawiałam ze stresów, że gdyby chciał to by mnie oblał, w nerwach nie potrafiłam wskazać na obsłudze świateł przeciwmgielnych, dobrze że się poprawiłam za drugim razem. A m się nie przejmuj jeszcze cie będzie wk..ł . Ciekawe czy on tak na luzaka zdał.


Dorka oby się ruszyło. Na razie dalej wielki spokój.
Co do choinki to my w tym roku kupujemy mają aby można było postawić na komodę. Lepiej żeby młody nie miał dostępu
mamabartka
...i Natalki :)
Kate, spoko luzik. Ja oblałam pierwszy egzamin na placu. Pierwszy manewr
Łuk do tyłu. Dwa razy najechałam na linię i kicha. Ależ byłam wściekła. Doskonale to umiałam ale stres mnie zjadł i tyle.
Za drugim zdałam bez problemu i szczęśliwie jeżdżę od 10 lat niczym Hołowczyc w spódnicy
..........także kciuki już zaciśnięte. Zdasz na bank
Prezesie nie choruj chłopie. Trzymaj się i nie daj się przeziębieniu.
Dorka, Izabelka zdrówka kochane.
Nataśka dziękuje za życzenia zdrówka. Już troszkę lepiej się czuje. Teraz śpi dzidziuch jeden. Chwila dla steranej matki
Dorka prawda. Zastrzyki działaja mocniej i szybciej. Z tą zawiesiną to też tak jest że nie zawsze wchłonie się cała dawka (np. po mleku ) albo część maluch wypluje albo cuś a zastrzyk idzie w całości i na bank zadziała.
U nas nocka z przebojami. Teraz Bartek dał czadu. Obudził się o 2:00 z takim bólem brzucha że darł się jak opętany. Brzuszysko twarde jak kamień. Dałam mu No-spę i nic. Już go miałam wieźć na pogotowie. Jak zaczął wymiotować to myślałam że mu żołądek na lewą stronę wywróci. Potem biegunka. No szok poprostu. Wyczyściło go z obu stron i poszedł spać w najlepsze a ja sprzątałam jeszcze godzinę
Teraz zdrów jak rybka. Wariuje jak szalony.
Pewnie się poprostu przeżarł wczoraj. Podobno kolezanka w przedszkolu miała urodziny i były cukiery w dowolnej ilości. W domu poprawił frytkami i katastrofa gotowa.
Oj te dzieciuchy
U nas jakos też mało światecznie jeszcze, choć choineczka stoi na komodzie. Jedna pani ode mnie z pracy robi przecudne choinki z szyszek. Zakupiłam sobie u niej taką i już nie chowam. Niech stoi. Muszę się nacieszyć
Wkleję na watku zdjęciowym.
Dużej nie ubieram w tym roku bo Dzidź mały by jej napewno nie odpuścił
a poza tym jedziemy (pod warunkiem że mała wyzdrowieje
) na Święta do moich rodziców do Legnicy więc
nie przemęczam się.

Za drugim zdałam bez problemu i szczęśliwie jeżdżę od 10 lat niczym Hołowczyc w spódnicy


Prezesie nie choruj chłopie. Trzymaj się i nie daj się przeziębieniu.
Dorka, Izabelka zdrówka kochane.
Nataśka dziękuje za życzenia zdrówka. Już troszkę lepiej się czuje. Teraz śpi dzidziuch jeden. Chwila dla steranej matki

Dorka prawda. Zastrzyki działaja mocniej i szybciej. Z tą zawiesiną to też tak jest że nie zawsze wchłonie się cała dawka (np. po mleku ) albo część maluch wypluje albo cuś a zastrzyk idzie w całości i na bank zadziała.
U nas nocka z przebojami. Teraz Bartek dał czadu. Obudził się o 2:00 z takim bólem brzucha że darł się jak opętany. Brzuszysko twarde jak kamień. Dałam mu No-spę i nic. Już go miałam wieźć na pogotowie. Jak zaczął wymiotować to myślałam że mu żołądek na lewą stronę wywróci. Potem biegunka. No szok poprostu. Wyczyściło go z obu stron i poszedł spać w najlepsze a ja sprzątałam jeszcze godzinę

Teraz zdrów jak rybka. Wariuje jak szalony.
Pewnie się poprostu przeżarł wczoraj. Podobno kolezanka w przedszkolu miała urodziny i były cukiery w dowolnej ilości. W domu poprawił frytkami i katastrofa gotowa.
Oj te dzieciuchy

U nas jakos też mało światecznie jeszcze, choć choineczka stoi na komodzie. Jedna pani ode mnie z pracy robi przecudne choinki z szyszek. Zakupiłam sobie u niej taką i już nie chowam. Niech stoi. Muszę się nacieszyć

Dużej nie ubieram w tym roku bo Dzidź mały by jej napewno nie odpuścił



Ostatnia edycja:
reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
Witam się ale tylko zawieję, bo straszny dziś zamęt w domu - najpierw pół dnia goście jedni po drugich,a teraz nadrabianie robót zawodowych... może jutro uda się coś skrobnąć, a tymczasem miłego wieczoru!;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: