Andula, to się umęczycie... dużo zdrówka dla Miśka!
Kicrym, ale wypasione zakupy:-)
Myśmy wróciły po całodniowej ekspedycji, ale warto było, bo wyszło, że Florka oczka ma zdrowe
Pani doktor bardzo dokladnie ją zbadała, w sumie z przerwą na zakrapianie oczu 1,5 h siedziałyśmy, no i wychodzi, że to uciekanie oczka jest prawdopodobnie od astygmatyzmu, który po mnie odziedziczyła, natomiast dysproporcja jest od asymetrii. Natomiast oboje oczu jest idealnie zdrowych pod względem budowy, wiec możemy przestać się martwić. No i przy okazji z panią doktor pogadałam o użerkach z lekarzami, rehabilitacjach etc. i ona stwierdziła, że na moim miejscu dałaby już sobie spokój
Mówiła, że i ona mogłaby mi dać plik skierowań "na wszelki wypadek" jakby czasem coś przeoczyła, czy dla potwiwerdzenia swojej diagnozy, ale uważa za zbyteczne męczenie dziecka skoro na 99,99% wszystko jest ok. Zatem jeszcze w przyszłym tygodniu pochodze na te wstrętne zajęcia po czym uciekamy stamtąd i tyle:-)
Zmykam kończyć robotę no i wstrętnie niegrzecznego dzidziusia trzeba spławić w wannie przed snem