reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

Tosika- tak jak dziewczyny napisaly, wszystko bedzie dobrze. Badania wyeliminuja ewentualne problemy. Glowa do gory i nie mysl zbyt duzo! Masz zdrowe i pogodne dziecko!
 
reklama
Tosika, nie będę się powtarzać po dziewczynach, ale trzymam kciuki żeby szybko wyjaśniło się, ze z Małą wszystko ok:tak: My też jutro robimy -naste podejście do łapania sików, chyba jednak spróbuję jeszcze raz z woreczkiem, bo idzie nam świetnie do momentu zrobienia kupy:-p

Dziś caly dzień u nas paskudnie, Młoda marudna już potwornie, więc mam nadzieję, że może padnie wcześniej niż przed północą - ja w każdym razie na pewno, bo już mi się oczy zamykają:-p Dopilnuję jeszcze ciasta z rabarbarem a potem z ciastem i nowym Krajewskim do łóżka (skrót myślowy zamierzony:-))
 
Misiek spal w dzien z 4h teraz juz polegl dzieki Bogu bo doprowadzal mnie do szalu jeczal ,wyl normalnie makabra:baffled::baffled:Wanny nadal sie boi dzis weszlam z nim ale na nie wiele sie to zdalo zobaczymy moze sie przyzwyczai ..
 
Pabla, mała waży teraz 7500:-(
a u mnie przez te perturbacje chorobowe, mała śpi od 17tej:szok::szok::szok: no to nockę mamy z bani:baffled:
Surv podziel się ciachem i ... Krajewskim:-p
 
Tosika - będzie dobrze:tak: Zosi pobierali już 4 razy krewkę i z 6 razy mocz (lekarz powiedział, że tak długo, dopóki wyniki hemoglobiny i moczu nie będą ok). Krew z paluszka, przy czym nie zawsze mała płakała, a jeśli to raczej dlatego, ze trwa to długo i pani przytrzymuje rączkę.
Wiecie co, nie doczytałam o riwanolu wcześniej:baffled:, a szkoda, bo w piątek oddaliśmy siuśki i pewnie znowu będą bakterie... Następnym razem tak zrobię, choc mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby...
A mam bardzo męczący tydzień... Dziś wróciłam dopiero po 18 (byłam u fryzjera), jutro mam wwywiadówkę i spotkanie z ekologami, więc też od rana do 19, w czwartek siedzę w komisji maturalnej - matura zaczyna się o 14:szok: (historia sztuki), więc znowu wieczorem wrócę, a w piątek imieniny Zosi (nie wiem kiedy przygotuję imprezkę:baffled:, M. ma ciągle 2 zmiany) i w niedzielę komunia bratanka M.! No szok!
Na pełnych obrotach... Tylko skąd wziąć energię, kiedy wstaje się po 5???:no:
 
Tosika współczuję stresu i dużo pozytwywnego myślenia życzę, choć wiem, że trudno jak coś się dzieje i jeszcze lekarz nagada
u nas było i z paluszka i z rączki i ostatnio z żyły jak dorosłemu - Tosieńka pewnie dzielnie zniesie krewkę:tak:
kurka to jest tak, że człowiek chucha dmucha a tu coś się przypęta
Tymi też pokasłuje ale tak sporadycznie więc odkładam wizytę u pani dr i odkładam:baffled:
teraz padł jak przecinek po 10 min na cycu:szok: zobaczymy jak długo da posiedzieć spokojnie???
 
Tosika - Czyli Tosia, Lenka i Florka w jednej kategorii wagowej mogą stratować na jakichś zawodach:-):-) będzie dobrze, myślę że to taki urok naszych dziewczynek - kruszynek:-D:tak:
Kaja - to niezły weekand Ci się szykuje, podziwiam że siły znajdujesz - no ale wyjścia nie ma...
Ja właśnie obejrzałam tasiemce, M jak miłość spędziłam z masażerem w rękach i zawzięcie uda masowałam, nawet M pomagał jak mu powiedziałam że super laską będę - stwierdził że też chce swój wkład w to mieć:-D:-D szkoda tylko że efektów nie widać od razu:-( bo ja z tych niecierpliwych....
 
Witam:-)
zaległe buziaki dla Maciusia:-D
Tosika trzymam mocno kciuki za Tosiulkę - będzie dobrze;-) nie martw się:-D jak My piszemy, że ma być dobrze to tak będzie:-):-):-)

ja mam teraz takie zabiegane dni, że nie ogarniam wszystkiego, a na dodatek nic mi się nie chce:zawstydzona/y: sprawa stażu nabiera rozmachu i w tym tyg chyba załatwię wszystkie papierkowe sprawy, tak więc od przyszłego tyg pewnie pójdę do pracy:baffled: zawału dostanę na bank:zawstydzona/y: z dobrych wieści mam takie, że dostałam od M nowy tel (efekt przedłużania umowy;-)) i mam teraz full wypas Nokie:-D:-D:-D a niedawno był u mnie sołtys i wkręcił mnie do komisji na wyboru do europarlamentu i wpadnie mi parę groszy:-):-):-) Antek zaczął intensywnie się przemieszczać i robi coś w stylu - pół szuranie się na tyłku a drugie pół raczkowanie:-p dziś pierwszy raz dotarł do kuchni:-D no nic biegnę poczytać inne wątki bo mam spore zaległości;-) miłego wieczoru:-)

 
Tosika trzeba być dobrej myśli:tak:tylko się nie nakręcaj wiem że to trudne bo sama to przechodziłam:baffled:trzymam kciuki za pozytywne wyniki:tak:
Ja nie wiem z czego u Kuby taka niska waga:confused:bakterii niby nie ma a nadal mało przybira może rzeczywiście wyproszę to skierowanie na USG brzuszka:confused:tylko wkurza mnie że pediatra mówi że mógłby więcej przybierać a alergolog twierdzi że jest ok i kogo słuchać:baffled:
Kaja no to rzeczywiście masz wtym tygodniu zapierdziel:happy2:
dorka tak to jest w tych urzędach że zawsze trzeba czekać po odbiór dokumentów:dry:
kATE trzymam kciuki za super rozpoczęcie pracy:tak:
spokojnej nocki dziewczynki:tak:
 
reklama
Kaja wspolczuje,bedziesz miala ciezki tydzien.Ja jak wstaje o 5 to wieczorm jestem nie do zycia, ale tak mam 2 razy w tygodniu.
Kate fajnie ze sobie troszke dorobisz, Ty chyba jestes w gorszej sytuacji materialnej niz ja. Mi tez niedlugo sie umowa konczy na tel.G juz szuka nowego tel dla mnie.
 
Do góry