Scully
mamusia :)
A z czym robiłaś? Może też coś pomyślę o ruskich... serek kupię i ugniotęJa o 14:30 i teraz drugie podejście
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A z czym robiłaś? Może też coś pomyślę o ruskich... serek kupię i ugniotęJa o 14:30 i teraz drugie podejście
ja tak wczoraj miałam z zupką chińską a dziś jeszcze dopchalam się tostami bo nikt mi nie chciał jechać po żarcieJa troszke polezalam i mi przeszlo wykapane czekamy z cora na zupke chinska serowa takie śmieci ale zachvinki sie nie pozbedziesz dopoki nie zjesz
Za mną od wczoraj chodzą frytkija tak wczoraj miałam z zupką chińską a dziś jeszcze dopchalam się tostami bo nikt mi nie chciał jechać po żarcie
śmiałam się do męża że jakbym chociaż ziemniaki w domu miała to bym sobie frytki upiekłaZa mną od wczoraj chodzą frytki
To mamy podobne smaki ,dziś już za późno ale jutro na obiadek frytki .W niedzielę jedziemy na obiad do moich rodziców więc będzie typowe śląskie danie rolady ,kluski i kapustka .śmiałam się do męża że jakbym chociaż ziemniaki w domu miała to bym sobie frytki upiekła
o Jezu ale bym zjadła nie chcesz mnie przygarnąć na niedzielęTo mamy podobne smaki ,dziś już za późno ale jutro na obiadek frytki .W niedzielę jedziemy na obiad do moich rodziców więc będzie typowe śląskie danie rolady ,kluski i kapustka .
Nie ma problemu zapraszamy do Katowico Jezu ale bym zjadła nie chcesz mnie przygarnąć na niedzielę
nie mam wcale tak dalekoNie ma problemu zapraszamy do Katowic
Ja już dziś też odpadam ,dobranoc i "egzotycznych "snów wam życzę .Jejuuuu, dziewczyny Nadrabiałam pół dnia na raty, bo coś robiłam, to dwie strony przeczytałam, znowu coś zrobiłam i 3 strony przeczytałam a ogólnie miałam dziś słaby dzień, miałam mała drzemke w ciągu dnia, miałam straszny ból głowy i było mi niedobrze znowu a wiec jeden dzień lepszy z apetytem, inny gorszy.. zrobiłam późny obiad i coś tam podziubalam. Pulpeciki z indyka w sosie koperkowym, do tego brązowy ryż i fasolka szparagowa z bułka tarta fasolka oczywiście mrożona, ale juz się nie mogę doczekać tych warzyw i owoców sezonowych świeżych..
a w między czasie mieliśmy wieczorem gości i tak w między czasie jak szli zapalić to sobie tu nadrabialam
Cieszę się za udane wizyty dziś
Idę spac, bo o tej porze juz normalnie chrapie dobranoc !