reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

Jestem już po wizycie .Zaraz po wejściu do gabinetu lekarz zapytał czy jestem już po badaniu prenatalnym więc mój dylemat czy mówić wcześniej sam się rozwiązał .Doktor zetknął na opis badania prenatalnego i pierwsze pytanie które zadał "kiedy była pobierana krew do badania pappa a kiedy USG ?"u mnie było to dwa tygodnie różnicy krew 15.12 a USG 29 .12 .powiedział ,że on jest zwolennikiem żeby robić to w ten sam dzień bo według niego taki długi odstęp czasu jest bez sensu. Generalnie odniosłam wrażenie ,że cyferki z pappa nie zrobiły na nim wrażenia (zespół Edwardsa 1:4) ,opowiadał ,że często ma przypadki gdzie statystyka wychodzi tragicznie a Nifty temu zaprzecza .Troszeczkę też sugerował, że dzięki badaniu pappa lekarze "robią kapustę " to cytat na Nifty .Co do USG potwierdził obecność przepukliny pępowiny i uspokajał mnie ,że to wada w pełni operacyjna i do ogarnięcia co do reszty parametrów nie miał zastrzeżeń .Podsumowując powiedział ,że wiadomo trzeba czekać na wynik Nifty ale mam być dobrej myśli bo już nie takie widywał przypadki które miały szczęśliwy koniec .W gabinecie siedziałam prawie godzinę lekarz naprawdę poświęcił dużo czasu na badanie i jeszcze więcej na rozmowę (wizyta NFZ ) trochę podniósł mnie na duchu i chociaż na ta chwile z trochę większa nadzieja czekam na wyniki .

Super super super 💚
Najważniejsze usłyszeć dobre wieści i ze się uspokoilas 😊
Wiadomo kiedy wyniki Nifty mniej więcej?
 
reklama
Jestem już po wizycie .Zaraz po wejściu do gabinetu lekarz zapytał czy jestem już po badaniu prenatalnym więc mój dylemat czy mówić wcześniej sam się rozwiązał .Doktor zetknął na opis badania prenatalnego i pierwsze pytanie które zadał "kiedy była pobierana krew do badania pappa a kiedy USG ?"u mnie było to dwa tygodnie różnicy krew 15.12 a USG 29 .12 .powiedział ,że on jest zwolennikiem żeby robić to w ten sam dzień bo według niego taki długi odstęp czasu jest bez sensu. Generalnie odniosłam wrażenie ,że cyferki z pappa nie zrobiły na nim wrażenia (zespół Edwardsa 1:4) ,opowiadał ,że często ma przypadki gdzie statystyka wychodzi tragicznie a Nifty temu zaprzecza .Troszeczkę też sugerował, że dzięki badaniu pappa lekarze "robią kapustę " to cytat na Nifty .Co do USG potwierdził obecność przepukliny pępowiny i uspokajał mnie ,że to wada w pełni operacyjna i do ogarnięcia co do reszty parametrów nie miał zastrzeżeń .Podsumowując powiedział ,że wiadomo trzeba czekać na wynik Nifty ale mam być dobrej myśli bo już nie takie widywał przypadki które miały szczęśliwy koniec .W gabinecie siedziałam prawie godzinę lekarz naprawdę poświęcił dużo czasu na badanie i jeszcze więcej na rozmowę (wizyta NFZ ) trochę podniósł mnie na duchu i chociaż na ta chwile z trochę większa nadzieja czekam na wyniki .
Ojej, w ogóle się nie znamy ale czytając to aż zakręciła mi się łezka w oku z radości ze są szanse, bardzo pocieszająco to brzmi! Super że trafiłaś na takiego lekarza. Trzymam dalej kciuki za dalsze wieści!!
 
Jestem już po wizycie .Zaraz po wejściu do gabinetu lekarz zapytał czy jestem już po badaniu prenatalnym więc mój dylemat czy mówić wcześniej sam się rozwiązał .Doktor zetknął na opis badania prenatalnego i pierwsze pytanie które zadał "kiedy była pobierana krew do badania pappa a kiedy USG ?"u mnie było to dwa tygodnie różnicy krew 15.12 a USG 29 .12 .powiedział ,że on jest zwolennikiem żeby robić to w ten sam dzień bo według niego taki długi odstęp czasu jest bez sensu. Generalnie odniosłam wrażenie ,że cyferki z pappa nie zrobiły na nim wrażenia (zespół Edwardsa 1:4) ,opowiadał ,że często ma przypadki gdzie statystyka wychodzi tragicznie a Nifty temu zaprzecza .Troszeczkę też sugerował, że dzięki badaniu pappa lekarze "robią kapustę " to cytat na Nifty .Co do USG potwierdził obecność przepukliny pępowiny i uspokajał mnie ,że to wada w pełni operacyjna i do ogarnięcia co do reszty parametrów nie miał zastrzeżeń .Podsumowując powiedział ,że wiadomo trzeba czekać na wynik Nifty ale mam być dobrej myśli bo już nie takie widywał przypadki które miały szczęśliwy koniec .W gabinecie siedziałam prawie godzinę lekarz naprawdę poświęcił dużo czasu na badanie i jeszcze więcej na rozmowę (wizyta NFZ ) trochę podniósł mnie na duchu i chociaż na ta chwile z trochę większa nadzieja czekam na wyniki .
To są fantastyczne wieści ❤️Kiedy wyniki nift ?
 
Co do fotelików jeszcze, jakiś czas temu czytałam artykuł o nich. Jeśli planujecie kupić używany to uważajcie, bo fotelik ma „datę ważności” wiem, ze to brzmi śmiesznie, ale producenci zalecają zeby nie używać fotelika po ilus latach. To raz, a dwa ze używany mógł uczestniczyc w jakimś wypadku… tak tylko pisze jako ciekawostkę co sama wyczytałam.
Mój brat ma roczna córeczkę i stwierdził żebyśmy nie wydawali kasy na fotelik bo 'wypozyczy' nam swój ☺️
Mam pewność że jest bezwypadkowy.
I znając jego bzika na tym punkcie to napewno ma wszystkie atesty 😂
 
Jestem już po wizycie .Zaraz po wejściu do gabinetu lekarz zapytał czy jestem już po badaniu prenatalnym więc mój dylemat czy mówić wcześniej sam się rozwiązał .Doktor zetknął na opis badania prenatalnego i pierwsze pytanie które zadał "kiedy była pobierana krew do badania pappa a kiedy USG ?"u mnie było to dwa tygodnie różnicy krew 15.12 a USG 29 .12 .powiedział ,że on jest zwolennikiem żeby robić to w ten sam dzień bo według niego taki długi odstęp czasu jest bez sensu. Generalnie odniosłam wrażenie ,że cyferki z pappa nie zrobiły na nim wrażenia (zespół Edwardsa 1:4) ,opowiadał ,że często ma przypadki gdzie statystyka wychodzi tragicznie a Nifty temu zaprzecza .Troszeczkę też sugerował, że dzięki badaniu pappa lekarze "robią kapustę " to cytat na Nifty .Co do USG potwierdził obecność przepukliny pępowiny i uspokajał mnie ,że to wada w pełni operacyjna i do ogarnięcia co do reszty parametrów nie miał zastrzeżeń .Podsumowując powiedział ,że wiadomo trzeba czekać na wynik Nifty ale mam być dobrej myśli bo już nie takie widywał przypadki które miały szczęśliwy koniec .W gabinecie siedziałam prawie godzinę lekarz naprawdę poświęcił dużo czasu na badanie i jeszcze więcej na rozmowę (wizyta NFZ ) trochę podniósł mnie na duchu i chociaż na ta chwile z trochę większa nadzieja czekam na wyniki .
Świetne wieści! Trzymam kciuki za wyniki Nifty.
 
Jestem już po wizycie .Zaraz po wejściu do gabinetu lekarz zapytał czy jestem już po badaniu prenatalnym więc mój dylemat czy mówić wcześniej sam się rozwiązał .Doktor zetknął na opis badania prenatalnego i pierwsze pytanie które zadał "kiedy była pobierana krew do badania pappa a kiedy USG ?"u mnie było to dwa tygodnie różnicy krew 15.12 a USG 29 .12 .powiedział ,że on jest zwolennikiem żeby robić to w ten sam dzień bo według niego taki długi odstęp czasu jest bez sensu. Generalnie odniosłam wrażenie ,że cyferki z pappa nie zrobiły na nim wrażenia (zespół Edwardsa 1:4) ,opowiadał ,że często ma przypadki gdzie statystyka wychodzi tragicznie a Nifty temu zaprzecza .Troszeczkę też sugerował, że dzięki badaniu pappa lekarze "robią kapustę " to cytat na Nifty .Co do USG potwierdził obecność przepukliny pępowiny i uspokajał mnie ,że to wada w pełni operacyjna i do ogarnięcia co do reszty parametrów nie miał zastrzeżeń .Podsumowując powiedział ,że wiadomo trzeba czekać na wynik Nifty ale mam być dobrej myśli bo już nie takie widywał przypadki które miały szczęśliwy koniec .W gabinecie siedziałam prawie godzinę lekarz naprawdę poświęcił dużo czasu na badanie i jeszcze więcej na rozmowę (wizyta NFZ ) trochę podniósł mnie na duchu i chociaż na ta chwile z trochę większa nadzieja czekam na wyniki .
Naprawdę cudowny lekarz!

Po takiej wizycie trzeba wierzyć, że będzie dobrze 🍀

Ja idę w poniedziałek do swojego lekarza a następnie oddać krew do badania Nifty😁
 
reklama
Jestem już po wizycie .Zaraz po wejściu do gabinetu lekarz zapytał czy jestem już po badaniu prenatalnym więc mój dylemat czy mówić wcześniej sam się rozwiązał .Doktor zetknął na opis badania prenatalnego i pierwsze pytanie które zadał "kiedy była pobierana krew do badania pappa a kiedy USG ?"u mnie było to dwa tygodnie różnicy krew 15.12 a USG 29 .12 .powiedział ,że on jest zwolennikiem żeby robić to w ten sam dzień bo według niego taki długi odstęp czasu jest bez sensu. Generalnie odniosłam wrażenie ,że cyferki z pappa nie zrobiły na nim wrażenia (zespół Edwardsa 1:4) ,opowiadał ,że często ma przypadki gdzie statystyka wychodzi tragicznie a Nifty temu zaprzecza .Troszeczkę też sugerował, że dzięki badaniu pappa lekarze "robią kapustę " to cytat na Nifty .Co do USG potwierdził obecność przepukliny pępowiny i uspokajał mnie ,że to wada w pełni operacyjna i do ogarnięcia co do reszty parametrów nie miał zastrzeżeń .Podsumowując powiedział ,że wiadomo trzeba czekać na wynik Nifty ale mam być dobrej myśli bo już nie takie widywał przypadki które miały szczęśliwy koniec .W gabinecie siedziałam prawie godzinę lekarz naprawdę poświęcił dużo czasu na badanie i jeszcze więcej na rozmowę (wizyta NFZ ) trochę podniósł mnie na duchu i chociaż na ta chwile z trochę większa nadzieja czekam na wyniki .
Bardzo dobra wiadomość 😘 czekamy w takim razie razem z Tobą na wyniki badań. Trafiłaś na dobrego lekarza.
 
Do góry