reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

A czy powiedzialyscie już rodzinie o ciąży? Ciezko mi nadrobić 300 stron, więc przepraszam jeśli powtarzam temat 😉 ja bym chciała powiedzieć w wigilię, a z drugiej strony bym chciała poczekac do prenatalnych... Ale mam dopiero 13 stycznia 🙈
Jestem po stracie i nie chce za szybko mówić . Ja mam tylko tatę ale od partnera oboje rodziców żyją narazie plan jest taki ze w dzień babci pojedziemy powiedzieć jego rodzica a w dzień dziadka mojemu tacie .najpierw chcieliśmy powiedzieć jak zacznie coś być widać , ale 3 styczni kończę 12 tydzień wiec to wypada na końcówkę 4 miesiąca wiec może zaraz być coś i tak już widać to by fajnie się zgrywalo Prawie 15 sty tydzień wiec ładne zdjęcie z usg byśmy już mieli na ten czas
 
reklama
Jest ❤️ i wszystko rozwija się prawidłowo 😃 wg. om 7w6d wg. usg 7w4d. Termin porodu na 28 lipca. Karta ciąży założona, skierowanie na badania prenatalne wypisane. Przesyłam foto mojego Mini Bobasa 👶

Mój zanik objawów niczego złego nie zwiastował🙂
Ja tez byłam zmartwiona ze piersi były jak sprzed ciazy wieczór przed wizyta następnego dnia lekarka powiedziała ze to normalne i nie musza bolec cały czas na wizycie było wszystko okej
 
Jestem po stracie i nie chce za szybko mówić . Ja mam tylko tatę ale od partnera oboje rodziców żyją narazie plan jest taki ze w dzień babci pojedziemy powiedzieć jego rodzica a w dzień dziadka mojemu tacie .najpierw chcieliśmy powiedzieć jak zacznie coś być widać , ale 3 styczni kończę 12 tydzień wiec to wypada na końcówkę 4 miesiąca wiec może zaraz być coś i tak już widać to by fajnie się zgrywalo Prawie 15 sty tydzień wiec ładne zdjęcie z usg byśmy już mieli na ten czas
U mnie to samo. Nie chciałam mówić zbyt wcześnie i własnym jeszcze zaczekać z tym, ale idą święta i na tyle już widać, że powiem, bo i tak się będą domyślać. Będę wtedy w 13 tygodniu dopiero... Ale chwilę wcześniej mam prenatalne, także mam nadzieję, że przynajmniej się okaże, czy wszystko w porządku... Ale chyba stres straty i tak nie przechodzi 🙄.
 
U mnie to samo. Nie chciałam mówić zbyt wcześnie i własnym jeszcze zaczekać z tym, ale idą święta i na tyle już widać, że powiem, bo i tak się będą domyślać. Będę wtedy w 13 tygodniu dopiero... Ale chwilę wcześniej mam prenatalne, także mam nadzieję, że przynajmniej się okaże, czy wszystko w porządku... Ale chyba stres straty i tak nie przechodzi 🙄.
ty masz termin lipcowy czy czerwcowy?
 
Obudził dziś mnie taki napad głodu o 5 rano, ze nie było opcji, żeby go zignorować 😂 a potem już zasnąć nie mogłam :-/ zauważyłam u siebie, ze poza gorszym samopoczuciem fizycznym wieczorem, mam jakiś zjazd samopoczucia i poczucie beznadziei zmieszane z lękiem… czy któraś z Was tez tak atakuje wieczorem? Wczoraj doszłam do wniosku, ze powinnam tak jak we wcześniejszych tygodniach chodzić spać o 21, wtedy przysypiałam ten dramat ;-)
 
Chyba mi umknęło, ale mówiliście już starszym dzieciakom o niespodziewanym bobasku? 😁😁

Ja mam piekarnię pod nosem i codziennie między 20 a 21 można iść po świeże, ciepłe paczki 🙆‍♀️🙆‍♀️ Kocham teraz paczki. Ogólnie bardziej mnie słodycze kuszą niż zwykle 😂 Może u mnie faktycznie się dziewczyna szykuje? 🤔 Ty masz córeczkę, dobrze widziałam? 😁
Tak dokładnie, mam córeczkę 😊 przed pierwsza ciąża prawie wcale słodkiego nie jadłam. Dopadło mnie właśnie w trzecim trymestrze i.... niestety trwa do dzisiaj 🤣 uwielbiam słodkości 🤭
 
zauważyłam u siebie, ze poza gorszym samopoczuciem fizycznym wieczorem, mam jakiś zjazd samopoczucia i poczucie beznadziei zmieszane z lękiem… czy któraś z Was tez tak atakuje wieczorem?
Tak mam zjazdy samopoczucia od 17 popołudniu mniej więcej, smutno, przygnębienie, głupie myśli potem o 23 mijają gdy idę z psami🙊🙈
 
reklama
Do góry