reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

Trzymaj się i dużo zdrówka! 😊😊 nie chcieli Cie zatrzymać na dłużej? Nawodnili kroplówkami i lekiem i tyle ?

Dobrze wiedzieć, że odpowiednie nawodnienie wystarczy, bo u mnie z jedzeniem kiepsko właśnie przez mdłości i wymioty ale pic staram się dużo. Cieszę się, że napisałaś to tutaj, bo to nieźle pocieszenie ☺
dostałam leki na wymioty na najbliższe dni, mam wracać na kroplowki jak będzie kiepsko, A jak stan będzie się utrzymywać to wezmą mnie na oddział. Myślę, że sensowne podejście:) trzymaj się dzielnie! Pij elektrolity 😘
 
reklama
Mam pytanko do Dziewczyn z mutacja heterozygotyczna PAI-1, czy rodzilyscie już wcześniej? Czy zalecana jest przy tym cesarka czy nie ?
 
Tez miałam niedowagę a potem jsk się wpuściłam ze smyczy to brzuch owszem wywaliło ale raczej nie z powodu ciąży a przejedzenia heh ;)
ja miałam identycznie w ciazy z synem. Przed ciąża 45kg, a w 32tc (wtedy rodziłam) 59 i spadło tylko 5kg. Dopiero jak wróciłam do pracy to schudłam, ale do 52 i o dziwo w tej ciąży jeszcze nic nie przytyłam
 
A co do objawów jeszcze, mam co jakis czas kłucie tak jakby w odbycie (?) i sie zastanawiam czy przypadkiem w tej ciazy nie będę miała hemoroidów.w poprzedniej mi się upiekło. Szwagierka po porodzie takiego hemoroida miala, ze siedzieć na tyłku przez tydzień nie mogła, a miala poród ekspresowy.

No i to uczucie nabrzmiałej pochwy...dramat...troche dyskomfortowe to dla mnie jest chociaz nie boli...dziwnie sie czuje jakbym byla napuchnięta tam w środku...pewnie hormony 🙈
 
Nie radzę sobie 😅😂🤣 drę się na wszystkich i potem ze mnie schodzi , przestała bolec głowa i żołądek i dopiero mi nerwy przeszły ;)
No, ja sobie tak świetnie radzę, że wczoraj spakowałam siebie i corke i pojechałam do rodziców. Dzisiaj sytuacja dalej dość napięta, walizki już spakowałam, ale nasi rodzice uznali, że czas interweniować No i tak stoją te walizki. Chyba krzyknięcie nie pomogło na moje nerwy 🤣
 
reklama
Do góry