Właśnie leżę i myślę. Mam mega ochotę na jajecznicę ale ja od ur córki młodszej jak zjem jajko czy ugotowane sadzone czy jajecznicę, szok co mi się robi. Mega ból brzucha ale dosłownie takie skurcze jak porodowe, zawroty głowy, biegunka. Mąż mi mówi że może jak mi to wyszło po ciąży to może teraz w ciąży będzie ok. No i wczoraj spróbowałam jajka na kanapce ale nie minęło nawert 5 min po śniadaniu i tuliłam WC także nie wiem nawet czy było ok. Najczęściej mam ochotę na serek topiony. Serio jak jestem po wymiotach a słabo mi z głodu to tylko serek topiony.Co robicie na śniadanko ?
reklama
Witamy Syrop z czarnego bzu najlepszy.Cześć dziewczyny,
Czytam Was tutaj od początku, jednak dopiero teraz zdecydowałam się napisać. Mam 29 lat i to moja oierwsza ciąża. Termin wypada na 13 lipca, we wtorek mam drugą wizytę i zobaczę czy termin się nadal pokrywa. Badanie nifty jak i prenatalne mam już umówione.
Ogólnie mam mdłości ale nie wymiotuje, rqz jest lepiej a raz gorzej ale daje radę. Najgorsze są jednak zaparcia i zatrzymanie wody w organiźmie, jak sobie radzicie?
Dopadło mnie przeziębienie, znacie jakieś naturalne sposoby na leczenie?
Tez proszę o dopisanie mnie do wątku zamkniętego.
Aaagaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2021
- Postów
- 282
Hehe, to ja w drugą stronę. Pierwsza ciąża I porod bardzo szybki, nie dslo się go przyhamować. Wręcz mi położna mówiła, żebym trzymała, żeby nie wychodziła, bo za szynka akcja porodowa, zaciskałam nogi a córka i tak wyszła. A to było dopiero 37+3, więc boję się, że tym razem może być.za wcześnie, albo, że nie zdążę do szpitala dojechać.Heh szczeze będziemy już tak zmęczone ciaza w 37 tyg ze nie będziemy się baly byle jak najszybciej urodzić będzie wtedy. Tak sobie myślę o tym moim porodzie bo ja taka strachliwa jestem i tak z perspektywy czasu myślę sobie ze wtedy nadwyraz odważna bylam ale to chyba spowodowane było tym że 42 tydz ciazy i już naprawdę mialam dość. Wszystko bylam gotowa zrobić żeby dali mi na wywołanie cos. Bo jednak katurlaj się w ciazy dłużej o 2 tyg niż wszyscy. Jaki ja bol mialam siedząc w tym szpitalu a przez ten tydz ponad pół mojej grupy ze szkoły rodzenia się przewinęło i wszyscy tylko wpadali na porodówke i szli na noworotkowy a ja tam siedziałam jak ciele i co noc tylko słuchałam krzyków rodzących modląc się o moj szybki poród
Madzia86G
Fanka BB :)
Ajajaja dobrze że mnie tak nie odrzuca bo ja kocham jajeczka na miękko
Aaagaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2021
- Postów
- 282
Ale w Opolu są świetne położne, cudowne pielęgniarki i neonatolodzy. Wspaniali ludzie i pyszna kuchnia ja tam polecam bardzoOczywiście w szpitalu 30 km z mojego miejsca zamieszkania mnie nie przyjmą bo covidowy wiec wysyłają mnie do szpitala 70 km do Opola … No nic jedziemy
Masz jakieś jakies alergię?Właśnie leżę i myślę. Mam mega ochotę na jajecznicę ale ja od ur córki młodszej jak zjem jajko czy ugotowane sadzone czy jajecznicę, szok co mi się robi. Mega ból brzucha ale dosłownie takie skurcze jak porodowe, zawroty głowy, biegunka. Mąż mi mówi że może jak mi to wyszło po ciąży to może teraz w ciąży będzie ok. No i wczoraj spróbowałam jajka na kanapce ale nie minęło nawert 5 min po śniadaniu i tuliłam WC także nie wiem nawet czy było ok. Najczęściej mam ochotę na serek topiony. Serio jak jestem po wymiotach a słabo mi z głodu to tylko serek topiony.
Mój mąż ma pokarmowe na jajko i tak samo reaguje kibelek przeczyszcza go.
Akurat na jajko ma od roczku ale np dosyć niedawno wyszła mu marchewka i dochodzą inne które trzeba obserwować
Też kocham na miękko ale niestety niewskazane dla nas i ubolewamAjajaja dobrze że mnie tak nie odrzuca bo ja kocham jajeczka na miękko
Dreamy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2018
- Postów
- 2 805
Jak bedzie dalej tak źle jak dziś to myślę, że warto poruszyć temat z lekarzem. Ja jestem na tabletkach, bo bez nich pewnie by mnie czekał szpital, ale ja to z toalety praktycznie nie wychodziłam.Jak się nie polepszy nic to chyba będę musiała z lekarzem porozmawiać i iść wcześniej, wagą nawet się tak nie stresuje ja ogólnie raczej mało ważę bardziej się stresuje, żeby pod jakąś kroplówka nie wylądować, bo dzisiaj to nie jestem w stanie ani jeść ani pić, ale może to taki jeden dzień kryzysowy i wrócę do normy, czyli raz max dwa razy dziennie [emoji2961][emoji27]
Ja też bym przy drugiej córce nie zdążyła do szpitala bo godz drogi, ale trafiłam tam dzień wcześniej bo bardzo w nocy wymiotowałam a to był 38 tydzień i dr kazał przyjechać na ktg, no i zostawił na obserwacji. A na drugi dzień gdzie prosiłam o wypis nagle wody odeszły. Zadzwoniłam szybko do męża bo miał być poród rodzinny No i mąż nie zdążył niestetyHehe, to ja w drugą stronę. Pierwsza ciąża I porod bardzo szybki, nie dslo się go przyhamować. Wręcz mi położna mówiła, żebym trzymała, żeby nie wychodziła, bo za szynka akcja porodowa, zaciskałam nogi a córka i tak wyszła. A to było dopiero 37+3, więc boję się, że tym razem może być.za wcześnie, albo, że nie zdążę do szpitala dojechać.
reklama
Czemu niewskazane?Też kocham na miękko ale niestety niewskazane dla nas i ubolewam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 354
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 672 tys
Podziel się: