reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

Nie wiem. Ten z którym rozmawiałam powiedział, ze tylko Nifty Pro, żebym się na nic innego „nie nabrała” - ale ja i tak jak się zdecyduje to raczej nie będę eksperymentować, moje koleżanki miały Nifty Pro i nie żałują. Zdecydowany spokój. Pewność praktycznie 100%, testy Papp-a i jakieś inne dostępne to są statystyki i obejmują kilka chorób genetycznych a Nifty Pro 94 choroby genetyczne / czy jakies mutacje (nie znam się na tym do końca 🤷🏻‍♀️). Nie mówiąc jako miły dodatek 100% pozna się płeć dziecka, jak będzie taka chęć ;) chociaż to tylko dodatek. Zdrówko najważniejsze 🙏🏻💪
Tak, ja też skłaniam się do nifty pro. Chcę zrobić je jeszcze przed usg fmfu i pappą. Te mam za darmo więc i tak zrobię, ale nie wiem czemu mam uczucie, ze mi ta pappa nie wyjdzie jakaś zacna chociażby z uwagi na wiek, więc no jednak chcę sobie odjąć stresu.
 
reklama
Tak, ja też skłaniam się do nifty pro. Chcę zrobić je jeszcze przed usg fmfu i pappą. Te mam za darmo więc i tak zrobię, ale nie wiem czemu mam uczucie, ze mi ta pappa nie wyjdzie jakaś zacna chociażby z uwagi na wiek, więc no jednak chcę sobie odjąć stresu.
Też właśnie boję się tej pappa bo dużo złego czytałam, że już przez wiek wychodzi gorzej, przez choroby np nadwagę
 
dzisiaj powinien byc 4+5. Byłam u niego prywatnie, bo jestem po porodzie w 32 i stracie na poczatku roku. Żeby przepisał mi duphaston. I kazal dzis przyjść na nfz. I przez te 3 dni nic nie urosło. Jesli się okaże, ze znowu sie nie uda to ja juz chyba nie chce mieć kolejnego dziecka
Wg mnie 4+5 to jeszcze za wcześnie. Dlatego gin polecają najlepiej około 7 tyg. Spokojnie, zrób betę, masz leki będzie dobrze
 
dzisiaj powinien byc 4+5. Byłam u niego prywatnie, bo jestem po porodzie w 32 i stracie na poczatku roku. Żeby przepisał mi duphaston. I kazal dzis przyjść na nfz. I przez te 3 dni nic nie urosło. Jesli się okaże, ze znowu sie nie uda to ja juz chyba nie chce mieć kolejnego dziecka
Ale rozumiem, że to dwa różne sprzęty? Może jednak inna czułość? Mam nadzieję, że jednak błąd pomiarowy. No ja jednak nie umiem sobie wyobrazić jak można to dobrze mierzyć. Biorąc pod uwagę, że moja krewetka ma 3 mm to przecież wydaje się, że zadrży ciut ręka i z tego byłoby 2 mm albo 4 mm :p No ale może się mylę. Bardzo ciekawi mnie co mi wyjdzie za tydzień i ile krewetka urośnie.
 
Muszę pochwalić się 😄 dziś 7+1 i mam mniejsze mdłości 😁 nie wiem czy po prostu przyszedł na to czas u mnie, czy dała mi coś suplementacja magnezu + b6, ale jestem w stanie wyjść z łóżka. Chciałabym, aby największe nasilenie było już za mną i dalej z górki 🤭
Co do piersi, to ja w ogóle nie mam tego problemu. Pobolewa moze 30s jak zdejmę stanik.. chociaż już powinnam wymienić na większy rozmiar 😶
A kiedy Ci się zaczeły mdłosci? Ja mam od poczatku 5 tyg. Marzę tylko żeby się skończyły 😔 cięzko się przez nie cieszyc ciążą, mi to się płakać z bezsilnosci chce bo nic mi nie pomaga...
 
A ja poszłam do kuchni obrać ziemniaki i mielone wymieszać, poszłam okno otworzyć w sypialni i na balkonie bo słoneczko się przebija... i Matko Przenajświętsza, mam serdecznie dość 🥵🥵🥵 Serce mi wali jak szalone, no żeby kondycja mi tak siadła na łeb w takim czasie ??? To też jest normalne ? Owszem czułam się ostatnio słaba, gdy po schodach weszłam to zadyszka ale żeby aż tak ?
Ja tak mam od początku ciąży, ale od tego weekendu to już w ogóle ekstremalna zadyszka. W sobotę poszłam z mężem na spacer do Lidla (mamy 1,2km). Zrobiłam 75% drogi w jedną stronę i na przystanku musiałam odpocząć z 10min. Wróciliśmy do domu, bo w życiu bym nie dała rady obrócić w dwie strony i połazić po sklepie...
Mąż się że mnie śmieje, bo dosłownie po ubraniu się muszę usiąść, bo zadyszka. Cokolwiek zrobię muszę odpocząć x2 tyle 😅
 
reklama
A kiedy Ci się zaczeły mdłosci? Ja mam od poczatku 5 tyg. Marzę tylko żeby się skończyły 😔 cięzko się przez nie cieszyc ciążą, mi to się płakać z bezsilnosci chce bo nic mi nie pomaga...
Ja dziś też 7+1 i też od 2,3 dni lżej. A zaczęły się zaraz jakoś 5+4 coś koło tego. Teraz najbardziej doczucza mi uczucie kłucia, pełnego brzucha ale tu zaraz pod żebrami
 
Do góry