reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Dziewczyny jednak mnie przeczucie nie myliło mam nadzieje ze będę ostatnia która was opuszcza ... liczyłam na cud ale niestety. Byłam dziś u dwóch lekarzy dodatkowo w prywatnej klinice od in vitro ... i wg niej nastawiać się ze ciąża uda się. Zle się rozwija za wolno i niema co sir łudzić - biologi się nie oszuka. Jutro jadę jeszcze raz podjąć decyzje z lekarzem - czy jeszcze tydzień brać leki i obserwować czy odstawić i liczyć ze samo się oczyści. Trochę wewnętrznie przerażona jestem ze dalej jest widoczny puls a w tym kraju nie wróży mi to dobrze. Ale trzymam za was kciuki ! I oby jak najmniej złych wiadomości ;)
kochana. Po prostu tule Cię mocno. Nadzieja umiera ostatnia❤❤❤
 
Bardzo mi przykro, choć może jeszcze nie wszystko stracone...
Dziewczyny jednak mnie przeczucie nie myliło mam nadzieje ze będę ostatnia która was opuszcza ... liczyłam na cud ale niestety. Byłam dziś u dwóch lekarzy dodatkowo w prywatnej klinice od in vitro ... i wg niej nastawiać się ze ciąża uda się. Zle się rozwija za wolno i niema co sir łudzić - biologi się nie oszuka. Jutro jadę jeszcze raz podjąć decyzje z lekarzem - czy jeszcze tydzień brać leki i obserwować czy odstawić i liczyć ze samo się oczyści. Trochę wewnętrznie przerażona jestem ze dalej jest widoczny puls a w tym kraju nie wróży mi to dobrze. Ale trzymam za was kciuki ! I oby jak najmniej złych wiadomości ;)
 
Dziewczyny jednak mnie przeczucie nie myliło mam nadzieje ze będę ostatnia która was opuszcza ... liczyłam na cud ale niestety. Byłam dziś u dwóch lekarzy dodatkowo w prywatnej klinice od in vitro ... i wg niej nastawiać się ze ciąża uda się. Zle się rozwija za wolno i niema co sir łudzić - biologi się nie oszuka. Jutro jadę jeszcze raz podjąć decyzje z lekarzem - czy jeszcze tydzień brać leki i obserwować czy odstawić i liczyć ze samo się oczyści. Trochę wewnętrznie przerażona jestem ze dalej jest widoczny puls a w tym kraju nie wróży mi to dobrze. Ale trzymam za was kciuki ! I oby jak najmniej złych wiadomości ;)
Strasznie mi przykro, tak bardzo trzymałam kciuki za Ciebie 💔. Może jeszcze jest nadzieja, dziewczyny opowiadały różne historie, ściskam Cię kochana z całych sił…
 
Kurcze dziewczyny czytam ile wy śpicie i zastanawiam się czy ze mną nie jest coś nie tak! Zasypiam o 23, wstaje o 11. Do tego minimum jedna drzemka w ciągu dnia....
Ostatnie dni czuje się fatalnie, cały czas mdłości i te zmęczenie. Nie dam rady nawet obiadu ugotować :( dobrze że chociaż do prysznica się motywuje bo po nim biorę luteinę i heparynę.
To witam w klubie, ja mam identycznie. Zasypiam kolo 23 i przed 10 mnie nie obudzić . W ciągu dnia kolejne 2 drzemki i najchętniej cały czas w łóżku.
 
Do lekarza. Też mam dziś kolejne wyniki badania w moczu i są kijowe więc czekam na teleporadę :/ No kicha straszna :( Bardzo się martwię :( Bo już jeden lek dostałam a nie pomógł :(

W ogóle musze się pożalić. Cukry mi wychodzą złe, czuję się dobrze, ale nie mam ochoty jeść, a te cukry teraz to juz powyżej 100 wskakują na czczo mimo, że trzymam dietę. Będę musiała jeszcze bardziej się przyłożyć :( Okropne to jest :( No i te bakterie w moczu dobiły mnie dziś dodatkowo. Myślałam, że to rutynowe sprawdzenie a tu lipa i dalej beznadziejny wynik.
Mnie też wyszły bakterie w moczu i dopiero za trzecim razem lek pomógł. Ale na szczęście jest kilka bezpiecznych.
 
reklama
Dziewczyny jednak mnie przeczucie nie myliło mam nadzieje ze będę ostatnia która was opuszcza ... liczyłam na cud ale niestety. Byłam dziś u dwóch lekarzy dodatkowo w prywatnej klinice od in vitro ... i wg niej nastawiać się ze ciąża uda się. Zle się rozwija za wolno i niema co sir łudzić - biologi się nie oszuka. Jutro jadę jeszcze raz podjąć decyzje z lekarzem - czy jeszcze tydzień brać leki i obserwować czy odstawić i liczyć ze samo się oczyści. Trochę wewnętrznie przerażona jestem ze dalej jest widoczny puls a w tym kraju nie wróży mi to dobrze. Ale trzymam za was kciuki ! I oby jak najmniej złych wiadomości ;)
Bardzo współczuję i życzę zeby w 2022 udało sie ponownie!
Trzymaj się mocno!
 
Do góry