StKarolina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2017
- Postów
- 3 448
To tak jak ja.[emoji3526]Ja mam na 9.07![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To tak jak ja.[emoji3526]Ja mam na 9.07![]()
Dam pewnie, chociaż muszę przyznać ze dziś z wyjątkowym spokojem do tego podeszłam - chodź głos mi się łamał. Przy trzeciej takiej sytuacji jest już chyba łatwiej bo od początku zakładałam ze może nie wyjść - skoro dwa ostatnie nie wyszło. No ale cóż w sumie może to znak ze tylko w klinice in vitro mieli czasBardzo mi przykrodawaj znać, jak po jutrzejszej wizycie. Jednak nie jest to jednoznaczna sytuacja i bardzo dobrze, że obserwuje Cię kilku lekarzy - inne spojrzenie, inny sprzęt.
Ja też rozkładam sobie pracę, okno umyłam to 20 min leżałam, później kurze i znów kanapaOj mam to samo stwierdziłam że wyprzedze kolejke rodzinną,bo wszyscy pracują a ja na l4 no i niespodziankę mamy do ogłoszenia więc klimat będzie,później święta z maleństwem ciężej organizować...także wigilia u nas a ja się zastanawiam od czego zacząć, okna zostawiam mężowi przez krwiaka praktycznie muszę w każdy dzień porozkladac sobie pracę. Póki co odpoczywam i co godzinkę wstaje coś porobić delikatnie. Choinka w przyszłym tyg. A chyba w środę zacznę bigos. Na szczęście każdy coś do jedzenia przyniesie
mam nadzieję że zdążę
![]()
Faktycznie sił to my nie mamyja z porzadkami....dekoracje z dziecmi jakies tam porobilismy w zeszlym tyg choinka w ten weekend ale najpierw porzadki na ktore brak energii totalnie
Bardzo mi przykro.[emoji17][emoji17]Dziewczyny jednak mnie przeczucie nie myliło mam nadzieje ze będę ostatnia która was opuszcza ... liczyłam na cud ale niestety. Byłam dziś u dwóch lekarzy dodatkowo w prywatnej klinice od in vitro ... i wg niej nastawiać się ze ciąża uda się. Zle się rozwija za wolno i niema co sir łudzić - biologi się nie oszuka. Jutro jadę jeszcze raz podjąć decyzje z lekarzem - czy jeszcze tydzień brać leki i obserwować czy odstawić i liczyć ze samo się oczyści. Trochę wewnętrznie przerażona jestem ze dalej jest widoczny puls a w tym kraju nie wróży mi to dobrze. Ale trzymam za was kciuki ! I oby jak najmniej złych wiadomości![]()
Też tak miałam ale wtedy mając ledwo 20 lat, chodziłam jeszcze do szkoły więc tej siły było więcej, teraz 30 na karku czuje się jak stara babcia, jedna rzecz zrobię i muszę odpocząć, w tym roku spędzamy święta sami więc nie będę musiała jakiś nie wiadomo jakich porządków robić, przygotowanie dań też dużo nie bo nasza 3 mało je.Faktycznie sił to my nie mamywydaje mi się, że w pierwszej ciąży mogłam góry przenosić a teraz brak sił.
tez tak mam. Raz w jednym, raz w drugim, raz mocniej. Czasem zaboli na środku do góry, czasem bardzo nisko jakby w wejściu pochwyCzy wy też macie bóle w jajnikach ? Jakby coś pulsowało? Raz mam tak w prawym, raz w lewym ... Zaczynam panikować, od dwóch dni jestem tak zestresowana ...![]()
Czyli rozumiem że to normalne ... Super że wszystko dobrzetez tak mam. Raz w jednym, raz w drugim, raz mocniej. Czasem zaboli na środku do góry, czasem bardzo nisko jakby w wejściu pochwytakże wszędzie mnie boli, ale jestem spokojna bo wczoraj na wizycie było wszystko Ok