reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

Cześć Matki😁
Ja dla dziewczynki mam kilka typów, dla chłopca 3 . Coś się tam wybierze. Jeszcze żadne moje dziecko nie dostało.imienia o jakim mówiliśmy w ciazy. Jak wyjeżdżałam z porodówki to maz został tylko poinformowany o zmianach :D
To mnie tak mąż zaskoczył przy córce 😅 na porodówce mi oznajmił ze jednak będzie się nazywała tak i tak zostało 🤣
Ja imię będę konsultowała napewno z córkami moimi ❤️ dziewczyny na czym stanęło? Kiedy ten wątek zamknięty?
Tym razem tez chciałabym żeby dzieciaki sie zastanowiły ☺️
 
reklama
Oooo dziękuję 🙂 u mnie do rodzinne, moja mama w każdej ciąży się męczyła, siostry tak samo więc i ja muszę jakoś wytrwać. Mam nadzieję że jeszcze 2 tygodnie a potem już rzeczywiście będzie lepiej. Oby tylko z dzieckiem było wszystko dobrze 🙂
Dokładnie tak!!! to mnie też dopinguje!
Ja przy ostatniej stracie, z dnia na dzień poczułam się lepiej, wtedy tego nie wiedziałam, ale oznaczało to że niestety.....
Także mam trochę traume po tym i teraz jak się czuję lepiej to super się cieszę, ale jednocześnie przychodzi niepokój. Ech to wszystko jest mocno pokręcone!!!! Ja teraz mam etap, byle przetrwać, byle jak najszybciej ten pierwszy trymestr minął i tak jak dziewczyny pisały: od wizyty do wizyty 🙂
 
A mam do Was pytanie dziewczyny :-) jak prowadzicie ciążę na NFZ czy prywatnie?
Ja od początku jestem prywatnie, ale badania kosztują majątek. Znajomy lekarz podpowiedział mi, że skoro płacę podatki, mam zatrudnienie to dlaczego mam płacić za badania.
No i faktycznie poszłam do lekarza na NFZ i mam skierowanie na badania (krew, mocz itd) i też na prenatalne. Także fajnie, tylko że ponieważ miałam już 2 poronienia wolę też mieć prowadzenie poleconego prywatnego lekarza, przynajmniej na początku ciąży. Wychodzi na to że wizyty mam podwójne :-) Czy któraś też tak kombinuje jak ja?
Logistycznie trzeba to dobrze rozegrać i się trochę nagimnastykować 🙂
 
A mam do Was pytanie dziewczyny :-) jak prowadzicie ciążę na NFZ czy prywatnie?
Ja od początku jestem prywatnie, ale badania kosztują majątek. Znajomy lekarz podpowiedział mi, że skoro płacę podatki, mam zatrudnienie to dlaczego mam płacić za badania.
No i faktycznie poszłam do lekarza na NFZ i mam skierowanie na badania (krew, mocz itd) i też na prenatalne. Także fajnie, tylko że ponieważ miałam już 2 poronienia wolę też mieć prowadzenie poleconego prywatnego lekarza, przynajmniej na początku ciąży. Wychodzi na to że wizyty mam podwójne :-) Czy któraś też tak kombinuje jak ja?
Logistycznie trzeba to dobrze rozegrać i się trochę nagimnastykować 🙂
Szczerze? To mi akurat szkoda czasu i siły na taką gimnastykę, chyba jestem wygodnicka bo wszystko zawsze prywatnie załatwiam 😅 Ale jeśli Tobie się udało to super!
 
A mam do Was pytanie dziewczyny :-) jak prowadzicie ciążę na NFZ czy prywatnie?
Ja od początku jestem prywatnie, ale badania kosztują majątek. Znajomy lekarz podpowiedział mi, że skoro płacę podatki, mam zatrudnienie to dlaczego mam płacić za badania.
No i faktycznie poszłam do lekarza na NFZ i mam skierowanie na badania (krew, mocz itd) i też na prenatalne. Także fajnie, tylko że ponieważ miałam już 2 poronienia wolę też mieć prowadzenie poleconego prywatnego lekarza, przynajmniej na początku ciąży. Wychodzi na to że wizyty mam podwójne :-) Czy któraś też tak kombinuje jak ja?
Logistycznie trzeba to dobrze rozegrać i się trochę nagimnastykować 🙂
Ja chodzę prywatnie i jak widzę ile dziewczyny zapłaciły za badania a mam ten sam zestaw to tez już chciałam kombinować, ale mąż się mnie pyta czemu ja się tym w ogóle stresuje. Trzeba zrobić to trzeba zrobić, także chyba odpuszczę. Tym bardziej ze do lekarza kawałek mam a przez telefon się umówić to graniczy z cudem…
 
Cześć Wer-ka, ja też bardzo źle się czuję od początku ciąży, bez wymiotów, ale ciągłe mdłości, bóle brzucha, dużo leże i śpie, siły nie mam na nic. Rozmawiałam z kilkoma mamusiami i mówiły, że od 12 tyg jest dużo lepiej :-) także ja odliczam każdy dzień :-) ja za 2 dni zaczynam 11 tydzień i mogę Cię pocieszyć, że jest już trochę lepiej, dla mnie najgorszy czas to był 6-9 tydzień.
Także odliczamy dni :-) Pozdrawiam!
ja nie mam ani mdlosci ani wymiotow, ale co sobie pojem to mi sie tak chce strasznie spac, taka jestem poirytowana, ze nie umiem w pracy wysiedziec. Masakra jakas, co to ma byc -_- jestem zgon normalnie
 
Ja mam w ostatnim czasie coś takiego, że muszę jeść dużo mniejsze porcje. Jem przy tym po prostu częściej bo kiedyś np zjadłabym tam swoją porcję na obiad a teraz ten sam obiad jem... tak jakby podzielony na 3razy bo na raz jak jakbym zjadła wszystko to mnie niemiłosiernie gniecie w brzuchu.

No i nie ma zmiłuj, musiałam kupić spodnie ciążowe bo obecnych spodni zapiąć już nie umiem 🤦‍♀️ mąż się w nocy przytulił i mówi : jezu ale ty serio przybrałaś, ty takiego brzucha nie miałaś 🤣
no kiedyś toby w łeb dostał
 
U mnie kolejny dzień mdłości a już myślałam, że będzie lepiej. Dziś wolne więc nalepiłam pierogów, zjadłam trzy i pękam, musiałam się położyć. Widzę, że sporo z Was zastanawia się już nad imieniem, ja jeszcze o tym nie myślałam, teraz bardziej zastanawiam się kogo noszę pod sercem, czy to chłopiec czy dziewczynka. Miłego dnia🤗
 
reklama
Chodzę przez prywatną opiekę medyczną - za wizytę i USG nie płace, ale badania krwi robię odpłatnie. Chciałabym chodzic i na NFZ po skierowanie na badania, ale nie mam jak tego organizacyjnie przy małym dziecku w domu zrobić.
A mam do Was pytanie dziewczyny :-) jak prowadzicie ciążę na NFZ czy prywatnie?
Ja od początku jestem prywatnie, ale badania kosztują majątek. Znajomy lekarz podpowiedział mi, że skoro płacę podatki, mam zatrudnienie to dlaczego mam płacić za badania.
No i faktycznie poszłam do lekarza na NFZ i mam skierowanie na badania (krew, mocz itd) i też na prenatalne. Także fajnie, tylko że ponieważ miałam już 2 poronienia wolę też mieć prowadzenie poleconego prywatnego lekarza, przynajmniej na początku ciąży. Wychodzi na to że wizyty mam podwójne :-) Czy któraś też tak kombinuje jak ja?
Logistycznie trzeba to dobrze rozegrać i się trochę nagimnastykować [emoji846]
 
Do góry