Madzia86G
Fanka BB :)
Hej. Ja miałam AZS na dłoniach. Nie w trakcie ciąży więc nie mam porównania czy to wygląda wtedy inaczej, jej przebieg, nasilanie się itd ale powiem ci co było u mnie gdy to świństwo złapałam.Hej dziewczyny! Ja już dziś 8+4 mdłości praktycznie brak, piersi raz bolą raz nie, ale mam straszne nasilenie AZS. Czy któraś z was ma może atopowe zapalenie skóry i też takie nasilenie objawów w czasie ciąży? Już chyba wypróbowałam wszystkie naturalne sposoby na łagodzenie objawów i nic. Do tej pory miałam maści ze sterydami ale niestety w ciąży odpadają..
Pojawiło się na jednej dłoni na kciuku i palcu wskazującym, potem pojawiło się to na drugiej dłoni też na palcach. Chodziłam do lekarza, brałam jakieś leki ( nie pamiętam nazw ), przeróżne maści + takie specjalnie robione. A zapalenie się rozprzestrzeniało. Miałam zajęte całe obie dłonie w całości, dosłownie, całe palce , między palcami, wierzch cały aż do nadgarstków, wstydziłam się gdziekolwiek iść bo wszystko co robisz to robisz dłońmi i każdy je widział.
Sporo czytałam na ten temat po internecie, na forach...
Wiesz co mi pomogło ?
Próbując po kolei każdej przeróżnej metody, natrafiłam na kolejny sposób.
Kupiłam Masło Shea i kupiłam rękawiczki bawełniane takie kosmetyczne. Smarowałam ręce i zakładałam te rękawiczki. Nawet jak szłam spać. Oczywiście trzymałam z dala wszelkie płyny do naczyń, do podlogi, do mycia stosowałam wtedy chyba te zwykłe szare mydło. Po krótkim czasie zauważyłam, że po 1. skóra mnie przestała swędzieć, a po 2. że jest mniej widoczne. Wyleczyłam to całkowicie w kilka tygodni.