Dreamy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2018
- Postów
- 2 805
O to jest szansa na czerwiecTak, też miałam z synem termin na 2 października a urodziłam 10 dni wcześniej no nie ukrywam, że 10 dni krócej w ciąży było dobrą opcją
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O to jest szansa na czerwiecTak, też miałam z synem termin na 2 października a urodziłam 10 dni wcześniej no nie ukrywam, że 10 dni krócej w ciąży było dobrą opcją
Cześć I chyba ja mogę się powoli przywitać. Beta 4.11 65 z 6.11 158 jestesmy po 2 inseminacji wiec badajac beta to bylo 2 tygodnie po inseminacji wiec moze dlatego tak niskie wartosci ? Druga sprawa to progesteron wyszedł mi 111 ng/ml. Dodam załączniki, czy któraś z Was może podpowiedzieć dlaczego tak wysoki progesteron ? Jeśli chodzi o objawy to mam ciągnięcia w podbrzuszu i chyba tyle jak na razie
Biorę 2x1 duphostan ale podobno on nie wychodzi w krwi.A bierzesz luteine lub inny progesteron?
Biorę 2x1 duphostan ale podobno on nie wychodzi w krwi.
Ja dzwoniłam do mojego ginekologa dwa dni przed spodziewanym terminem miesiączki (27.10), po pozytywnych testach, bo wiedziałam, że w listopadzie ma kocioł. Udało mi się wcisnąć na 29 listopada. Na początku była mowa o grudniu, ale stwierdziłam, że to przesada.. masakra z tymi terminamiNie udało mi się znaleźć póki co wizyty na wcześniej niż 25 listopada. Trochę późno jak dla mnie. Liczyłam kilka dni wcześniej. Może uda się jeszcze coś złapać.
No właśnie tak liczę kiedy wypadają te I trymestru FMF i dokładnie na okres świąt i sylwestra, także jutro zadzwonię zarezerwować termin bo nie wiem jak to będzie z dostępnością.Ja dzwoniłam do mojego ginekologa dwa dni przed spodziewanym terminem miesiączki (27.10), po pozytywnych testach, bo wiedziałam, że w listopadzie ma kocioł. Udało mi się wcisnąć na 29 listopada. Na początku była mowa o grudniu, ale stwierdziłam, że to przesada.. masakra z tymi terminami