reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2022

4 tydzień wymiotuje codziennie, nawet po 5 razy dziennie. Dziś mam aż skurcze brzucha od tych zwrotów, bo autentycznie już totalnie nie mam czym.... płaczę w zasadzie codziennie. Cieszę się z tej ciąży, chciałam jej, ale nie byłam gotowa że tak bardzo ciężko jest... wybaczcie za te żale, ale nie wiem czego się złapać. Może koniec 1 trymestru przyniesie ulgę?
Dlaczego wróciłaś do pracy jak tak wymiotujesz?
 
reklama
Przyniesie. W drugim trymestrze czułam się dużo lepiej. Strasznie mi przykro bo wymioty dają w kość. Ja się czuje bardzo osłabiona ale jakoś tam ciągnę.
4 tydzień wymiotuje codziennie, nawet po 5 razy dziennie. Dziś mam aż skurcze brzucha od tych zwrotów, bo autentycznie już totalnie nie mam czym.... płaczę w zasadzie codziennie. Cieszę się z tej ciąży, chciałam jej, ale nie byłam gotowa że tak bardzo ciężko jest... wybaczcie za te żale, ale nie wiem czego się złapać. Może koniec 1 trymestru przyniesie ulgę?
 
u mnie dziewczyny z działu się na mnie OBRAZILY i strzelily focha, bo poszłam na chwile na l4. 🤬🤬🤬 wrocilam do pracy i nie wiem po co. Głupia się przejmuje rycząc nad służbowym kiblem wymiotując trzeci raz....
Kobiety są gorsze dla drugiej kobiety niż facet w pracy. Pracowałam w samym damskim gronie potem wyszło jakie niektóre to fałszywe... Uciekaj, bierz L4 od dr i się nie przejmuj, stres to najgorsze co może być teraz
 
reklama
Do góry