Jak jesteś na zwolnieniu lekarskim z kodem B muszą Ci płacić tak jakbyś chodziła normalnie do pracy. Ja mam np pracę zmianowa, nocki, święta, nadgodziny itp i w poprzedniej ciąży dostawałam taka sama pensje jaka wyrabiałam chodząc do pracy. Lepiej zainteresuj się tym. Oni chyba muszą Ci wyliczyć średnia z roku z premia, nadgodzinami i innymi dodatkami. Ja jestem sama ciekawa co teraz że mna będzie, bo od jutra wracam do pracy, ale z ochroną ciężarnej, wiec sama zastanawiam się jak to z kasa będzie (odpadną nocki i inne dodatki, w teorii widziałam, że niby nie mogę być stratna, ale ciekawe jak to jest w praktyce). Zastanawiałam się nawet żeby iść do radcy prawnego, aby w bambuko mnie nie zrobili