reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Co do jedzenia to ja już int nie czytam bo co nie wpisze na jednej str że można na drugiej że nie. Dr mówił nie jest mięsa surowego i ryb surowych i owoce i warzywa myć dokładniej. A co do serów pleśniowych to wiem że nie wolno a ja uwielbiam a któraś pisała ze niektóre można. A mnie tak ciągnie... Ostatnio kupiłam makrelę wędzona bo aż się trzęsłam i też nie raz piszą że nie wolno.
Ja swie wczoraj nad śledziami zastanawiałam i taj stoję nad nimi i na nie patrze. Maz do mnie co tak je ogladam a ja bo myślę jak się je robi czy to z surowego mięsa czy jakiego hehe idzie popaść w paranoje

Dobra wychodzę trzeba jechać do lekarza brzuch mnie dodatkowo ze strach zaczął boleć
 
Możesz jeść sery pleśniowe - te kupne w marketach typu valbone, Turek, president itd. w ciąży z synem nie jadłam do prawie samego końca (miałam wpojone, ze nie można) a potem spytałam lekarza i cała końcówkę ciąży objadalam się setkiem pleśniowym i popijalam.piwem 0.0 [emoji86][emoji1]
Co do jedzenia to ja już int nie czytam bo co nie wpisze na jednej str że można na drugiej że nie. Dr mówił nie jest mięsa surowego i ryb surowych i owoce i warzywa myć dokładniej. A co do serów pleśniowych to wiem że nie wolno a ja uwielbiam a któraś pisała ze niektóre można. A mnie tak ciągnie... Ostatnio kupiłam makrelę wędzona bo aż się trzęsłam i też nie raz piszą że nie wolno.
 
Ale mi dal tez dodatkowo cytomegalie i glukoze we krwi może jeszcze ci da moze ma rozłożone bardziej w czasie jak mój. Pamiętam jak byłam w ciąży z córką 7 lat temu to ten sam lekarz dawał mi różne badania ale też tak porozkładane w czasie. Tak samo byłam na forum i dziewczyny miały wszystko na raz a ja spokojnie robilam co mi kazał i na koniec wyszło na to samo
Aaa glukoze tez miałam tylko cytomegalie nie
 
Możesz jeść sery pleśniowe - te kupne w marketach typu valbone, Turek, president itd. w ciąży z synem nie jadłam do prawie samego końca (miałam wpojone, ze nie można) a potem spytałam lekarza i cała końcówkę ciąży objadalam się setkiem pleśniowym i popijalam.piwem 0.0 [emoji86][emoji1]
Musze zakupić turka ❤️
 
Cześć dziewczyny miłego dnia dla Was 💛 Już przebieram nóżkami na moją dzisiejszą wizytę, zobaczę Mojego Kropka ❤️ a i serduszko może uda się posłuchać 😁 Trzymam kciuki za resztę wizyt, dajcie znać 🤞
Pamiętasz mnie z wątku staraczek ? 🥰🥰🥰 Dołącze do Was albo na sierpniowe, NAM TEŻ SIĘ UDAŁO 😍
 
Jak jesteś na zwolnieniu lekarskim z kodem B muszą Ci płacić tak jakbyś chodziła normalnie do pracy. Ja mam np pracę zmianowa, nocki, święta, nadgodziny itp i w poprzedniej ciąży dostawałam taka sama pensje jaka wyrabiałam chodząc do pracy. Lepiej zainteresuj się tym. Oni chyba muszą Ci wyliczyć średnia z roku z premia, nadgodzinami i innymi dodatkami. Ja jestem sama ciekawa co teraz że mna będzie, bo od jutra wracam do pracy, ale z ochroną ciężarnej, wiec sama zastanawiam się jak to z kasa będzie (odpadną nocki i inne dodatki, w teorii widziałam, że niby nie mogę być stratna, ale ciekawe jak to jest w praktyce). Zastanawiałam się nawet żeby iść do radcy prawnego, aby w bambuko mnie nie zrobili 🤭
Tak tak mam kod B więc 100% płatne, ale na umowie mam najniższą krajową więc tyle też mi teraz dali.
Średnią to oblicza ZUS i teraz to ZUS bedzie mi już płacił.
Parę lat temu koleżanka z mojego zakładu gdy zaszła w ciążę to też miała podobną sytuację i zadzwoniła, że za mało dostała ... i nie uwierzysz, policzyli jej że parę razy ,,przez pomyłkę'' dali jej premię ale się nie odzywali ale skoro ona się odzywa to powinna teraz to oddać bo jej się nie należało .

Jak już pisałam, czort z nimi.
 
Ja też w czwartek 6+0 mam pierwszą wizytę. Na 20. Nie wiem jak wytrzymam cały dzień przy takiej ekscytacji ;p
ja mam na 6.45 to jest aż o pół dnia szybciej hehe więc tylko nie całe dwa dni czekania :) już sobie organizuje zajecia po pracy, a to kino, a do wypad do chinczyka i na zakupy :D żeby szybciej czas zlecial... :p
 
reklama
Do góry