reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

O też mam letrox i nawet miałam kilka dni temu teleporadę z Endo i dostałam receptę płatna.. daj znać czego się dowiesz ,:-)
Edit. Sprawdziłam liste leków letrox też jest na liście bezpłatnych leklw dla kobiet w ciąży. Nie wykupuje w takim razie recepty póki mam jeszcze lekibw domu
Tak, na pewno. To praktycznie ten sam lek - ta sama substancja czynna i można stosować zamiennie. Nawet był czas że nie można było dostać euthyroxu to brałam letrox.
 
reklama
Dziewczyny czego się tak nakręcacie??? Musze cos od siebie powiedzieć o tyle ile rozumiem osoby po przejściach bo tez jestem po 2 poronieniach ale najgorzej mi było do momentu 6 tyg czyli do czasu kiedy poroniłam. Jak już przeszlam ten etap to jakoś mi lżej i myślę że już musi być dobrze. Nie mam plamien test był pozytywny mam mdłości raz mniejsze raz wieksze i musi być dobrze. Chociaż fakt mam czasem chwile zwatpienia np dzisiaj ale trwało to 5 minut bo zaraz przegoniłam i mąż mnie opierdzielil za te myśli że jutro pójdę do lekarza a okaże się że mimo że 2 tyg temu było wszystko teraz nie będzie nic. O tyle nie rozumiem dziewczyn w pierwszych ciążach nie nakręcajcie się. Ja w pierwszej ciąży nawet nie myslalm o tym że mogę poronić że coś może się stać latałam na wizyty zeby zobaczyć maluszka a nie zeby się bać. Tamta ciaza byla chyba jakoś tak najszczęśliwszym momentem w moim życiu cieszyłam się wszystkim i nie przejmowałam niczym. Wy też dziewczyny zacznijcie tak łatwiej będzie wytrwać te 9 miesięcy nie stresując się
Dokladnie tak samo miałam przy pierwszej ciąży. Cieszyłam się wszystkim o niczym się nie przejmowałam. Dopiero po poronieniu teraz panikuje. Choć już teraz jakoś mniej. Jak jutro zobaczę serduszko to myślę ze będzie już pełen luz. Mój termin poronienia poprzedniego już minął więc mi lżej. Także dziewczyny słuchajcie koleżanek 😉😉
 
Dziewczyny czego się tak nakręcacie??? Musze cos od siebie powiedzieć o tyle ile rozumiem osoby po przejściach bo tez jestem po 2 poronieniach ale najgorzej mi było do momentu 6 tyg czyli do czasu kiedy poroniłam. Jak już przeszlam ten etap to jakoś mi lżej i myślę że już musi być dobrze. Nie mam plamien test był pozytywny mam mdłości raz mniejsze raz wieksze i musi być dobrze. Chociaż fakt mam czasem chwile zwatpienia np dzisiaj ale trwało to 5 minut bo zaraz przegoniłam i mąż mnie opierdzielil za te myśli że jutro pójdę do lekarza a okaże się że mimo że 2 tyg temu było wszystko teraz nie będzie nic. O tyle nie rozumiem dziewczyn w pierwszych ciążach nie nakręcajcie się. Ja w pierwszej ciąży nawet nie myslalm o tym że mogę poronić że coś może się stać latałam na wizyty zeby zobaczyć maluszka a nie zeby się bać. Tamta ciaza byla chyba jakoś tak najszczęśliwszym momentem w moim życiu cieszyłam się wszystkim i nie przejmowałam niczym. Wy też dziewczyny zacznijcie tak łatwiej będzie wytrwać te 9 miesięcy nie stresując się
Zgadzam się całkowicie. To moja 3 ciąża, dwie pierwsze straciłam, ale ta pierwsza była najszczęśliwszym momentem w moim życiu! W drugiej ciąży chyba z 10 razy robiłam betę💁‍♀️🤦‍♀️ Teraz natomiast wiem, że w moim przypadku bardzo mało zależy ode mnie i podchodzę do tego na chłodno. Jeśli ma się udać, to się uda! Czy chciałabym aby się udało? Nie pragnę niczego bardziej! Ale wiem, że strach i czas spędzony na poszukiwaniu odpowiedzi w internecie (które tylko czas przyniesie) jest czasem straconym. Czekam do środy 6+0 liczę na pięknie bijące serduszko, a jak będzie inaczej - wtedy będę analizować i się martwić:) głowy do góry dziewczyny, damy radę❤️❤️ Mówię to ja 36-latka po dwóch poronieniach❤️
 
Dziewczyny czego się tak nakręcacie??? Musze cos od siebie powiedzieć o tyle ile rozumiem osoby po przejściach bo tez jestem po 2 poronieniach ale najgorzej mi było do momentu 6 tyg czyli do czasu kiedy poroniłam. Jak już przeszlam ten etap to jakoś mi lżej i myślę że już musi być dobrze. Nie mam plamien test był pozytywny mam mdłości raz mniejsze raz wieksze i musi być dobrze. Chociaż fakt mam czasem chwile zwatpienia np dzisiaj ale trwało to 5 minut bo zaraz przegoniłam i mąż mnie opierdzielil za te myśli że jutro pójdę do lekarza a okaże się że mimo że 2 tyg temu było wszystko teraz nie będzie nic. O tyle nie rozumiem dziewczyn w pierwszych ciążach nie nakręcajcie się. Ja w pierwszej ciąży nawet nie myslalm o tym że mogę poronić że coś może się stać latałam na wizyty zeby zobaczyć maluszka a nie zeby się bać. Tamta ciaza byla chyba jakoś tak najszczęśliwszym momentem w moim życiu cieszyłam się wszystkim i nie przejmowałam niczym. Wy też dziewczyny zacznijcie tak łatwiej będzie wytrwać te 9 miesięcy nie stresując się
To prawda, w pierwszej ciąży nie czytałam, nie robiłam bety, do głowy mi nie przychodziło żeby coś było nie tak .. cieszyłam się z tego że jestem w ciąży.. [emoji16] tak jak kilka z nas jestem po poronieniu i na pewno stąd te wariactwa.[emoji39] Ja poroniłam na późniejszym etapie - ale jestem dobrej myśli .. w głowie jest raz lepiej raz gorzej ale trzymajmy się razem.. cieszmy.. już też nie mogę się doczekać aż minie nam w głowie ten etap strachu i będziemy wymieniały się przyjemniejszymi rzeczami.[emoji3590][emoji8]
 
Ja biorę na tarczycę Letrox, w poprzedniej ciazy płaciłam.. ale dzięki za info.. za kilka dni mam endokrynologa to podpytam.[emoji6] Niby nie duża kasa, ale zawsze. .[emoji39]
Wszystkie leki w ciąży są teraz za free. Ja jeszcze za żadną receptę nie płaciłam m.in. Luteina, Fraxiparine, czy Euthyrox. 😁
 
reklama
Do góry