Lipcowe mamy 2022

[natala123456]

wow a czemu tak późno wybrałaś się do ginekologa jeśli mogę spytać?

W pierwszej ciąży nie chciało to do mnie dojść. Po pierwsze miałam bardzo rozregulowane cykle a ten miał być długi wiec czekałam cierpliwie cały styczeń aż mi moj chłop napomknął ze to może być przecież ciąża. Boże zrobiłam chyba z 5 testów no za każdym razem mowilam ze to niemożliwe i pewnie testy są jakieś stare no nie chciało to do mnie dojść. Dopiero w polowe lutego poszłam i już był 11 tydzień. I dopiero na tej wizycie uwierzyłam a przy drugiej było tak ze zaczęłam nowa prace, po pół roku okazało się ze atmosfera nie jest fajna wśród pracowników, często musiałam tłumaczyć się z błędów których niepopelnilam. Miałam dwa wyjścia albo zmienić prace albo zaciążyć, a ze chcieliśmy rodzeństwo dla córki to zdecydowaliśmy ze się staramy. I dosłownie pach. Stało się. W pracy natłok na koniec roku ze nawet nie wiedziałam ze miesiączka mi się spóźnia i dopiero po nowym roku jak zwymiotowalam po mandaryce i przestałam pic kawę pomyślałam ze coś jest na rzeczy. Moj ginekolog jakoś tez nie miał miejsca i wyszło ze przyjął mnie w 14 tygodniu. Ale te ciąże były książkowe i praktycznie na zawołanie. Chcieliśmy i mieliśmy. Nie wiedziałam ze w ciąży mogą być jakieś problemy. Dopiero niedawno się o tym przekonałam…

 

[Gryfin]

moi rodzice i teściowie dostali po takim pudełeczku

U mnie to samo

 

[natala123456]

Jak przekazujecie informacje o ciąży rodzicom? W przyszłą niedzielę mamy moją rodzinę na obiedzie (syn ma dzień później imieniny) i chcemy wtedy powiedzieć, tylko nie wiem jak[emoji85]

Ja jutro informuje moje męża ma urodzinki, kupiłam kartę zdrapkę. Są tez takie dla dziadków, cioć.

Ja tym razem wykorzystam swoje dzieci jak one się dowiedzą to cały świat już będzie wiedział

moi rodzice i teściowie dostali po takim pudełeczku

mega

 

[marta021993]

Jak przekazujecie informacje o ciąży rodzicom? W przyszłą niedzielę mamy moją rodzinę na obiedzie (syn ma dzień później imieniny) i chcemy wtedy powiedzieć, tylko nie wiem jak[emoji85]

my chyba poczekamy do świąt w wigilię powiemy o ile nic nie będzie jeszcze widać ostatnio mi szwagierka wypaliła, ze juz chyba cos u mnie widać... popukalam sie tylko w glowe

 

[ana_banana]

o to muszę podjechać. Zawsze lubiłam korzenne kawy

Dziewczyny poleccie cos na ból gardła... chyba załapałam cos od mojego synka, bo zaczyna mnie lekko boleć gardło

Ja jem tabletki *spam* gardło. Teraz mam malinowe i są strasznie słodkie - przynajmniej dla mnie ale mnie od słodkiego odrzuciło . Kiedyś miałam *spam* gardło immuno pomarańczowo -cytrynowe i wg są dużo lepsze.

 

[ana_banana]

Ja jem tabletki *spam* gardło. Teraz mam malinowe i są strasznie słodkie - przynajmniej dla mnie ale mnie od słodkiego odrzuciło . Kiedyś miałam *spam* gardło immuno pomarańczowo -cytrynowe i wg są dużo lepsze.

O rety. Nie wiedziałam że nazwy nie da się podać bo spam wyskakuje p.renalen. może tak przejdzie

 

[Majka92]

Ostatnio któraś pisała na temat serialu porcelanowy król. Zaczęłam oglądać. Bardzo fajny. Nie ma gdzieś wersji z lektorem?

netflix

 

[Majka92]

Właśnie się obudziłam z drzemki i sniła mi się Kim Kardashian, która jako ekspedientka w aptece sprzedawała mi tabletki na wymioty. I powiedziała, że z North w ciąży było jej niedobrze i że przyjedzie do mnie na chatę bo to jest kwestia dobrego ułożenia ciała do snu

 

[marta021993]

O rety. Nie wiedziałam że nazwy nie da się podać bo spam wyskakuje p.renalen. może tak przejdzie

jutro przejdę sie do rossmana jak małego do żłobka zaprowadzę i zobaczę czy maja

 

[jazz_joanna]

Ja najpierw wrzucam masło i posiekaną cebulę na patelnię. Jak się zeszkli to szpinak (mrożony, rozdrobniony). Po kilku minutach feta albo inny ser biały. I na koniec doprawiam czosnek świeży, sól i pieprz do smaku niektórzy dają śmietanę, ale ja nie próbowałam jeszcze

Ja robię podobnie, tylko do całości dodaje pieczarek (oczywiście wcześniej podsmażonych), dodaje fetę ale żeby było trochę rzadsze wrzucam trochę śmietany