reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

Hehe, też co chwilę sprawdzam czy mnie dalej bolą [emoji28][emoji85] w ciąży z synem też tak sprawdzałam [emoji86]
To jest moja druga ciąża, 2 miesiące temu poroniłam , był pusty pęcherzyk , doczekałam się miesiączki i w pierwszym cyklu się udało [emoji7]
Tym razem jest inaczej , beta rośnie ładnie [emoji7] czuję się dobrze , piersi mi powiększyły się , sutki bardziej tkliwe, ale nie bolą, ja jak idiotka dotykam tych piersi co 5 min [emoji23] strach jest minimalny , ale wierzę ,wierzę że pod koniec lipca będętrzymać swojego zdrowego maluszka na rączkach [emoji3590]
 
reklama
Ja mam 3 pudła samych ciuszków dla dziewczynki. Kocyki też, także jak będzie syn nie mam nic bo wszystko w kolorach neutralnych dałam szwagierce
Ja zostawiam praktycznie wszystko po synu (teraz nosi już rozmiar 92 więc wszystkie mniejsze, łóżeczko dostawne, łupinę, gondole manny po nim [emoji3526]) jak będzie dziewczynka to będziemy kupować nowe [emoji86]
 
Hehe, też co chwilę sprawdzam czy mnie dalej bolą [emoji28][emoji85] w ciąży z synem też tak sprawdzałam [emoji86]
Boże jakie to stresujące, mnie właśnie denerwuje że oni nie bolą😂 w poniedziałek znów pójdę na betę uspokoić siebie, bo ja nawet jeszcze nie do końca wierzę w to co soę dzieje 😂
 
To jest tak : masz objawy to ich nie chcesz,
nie masz objaw to je chcesz.

Mnie może... z 2dni muliło, było mi ''dziwnie'', ogromne wzdęcia i taki dyskomfort. I tak luksusowo w porównaniu z innymi babkami, które przytulają się do klopika .
Bolało mnie podbrzusze więc się martwiłam, że ciągle boli. Potem co jakiś czas, teraz z wieczora zaboli delikatnie max do 5minut to znowu się martwię że boli coraz słabiej.
Cycki jak zaczęły mnie rwać to to był koszmar. Pod prysznicem to przez tydzień delikatnie je tylko polewałam wodą i pozwalałam samym wyschnąć żeby ich nie dotykać ręcznikiem. Teraz jak je dotknę to owszem bolą, ale mogę je już normalnie umyć ( ale i tak codziennie sprawdzam czy nadal bolą bo się znowu martwię że bolą mniej ... ) .
Raz mam smaki a raz nie. Raz mam hicwele a raz nie. Raz mam duszności a raz nie. Raz jestem pełna życia a raz zdechła.
Tak to już jest z tymi objawami.
 
Mi tez sie dzis nie chcialo zwlec. Z takim mi trudem wszystko przychodzi ze szok a zawsze taki wulkan energii. Zaczelam ogarniac chalupe i przerwalam bo brzuch zaczal bolec i twardy taki. Do tego rozmawialam przez tel z moja gin . Umawialaysmy sie ze zadzwonie jak z wynikiem testu no wiec przekazalam ze negatywny i ze te skurcze z nocy sie nie powtorzyly ale pieklo wczoraj podbrzusze caly dzien. Powiedziala ze spokojnie , mam brac 2x1 nospe oszczedzac sie tyle co po domu polazic zadnych wiekszych aktywnosci fizycznych noi bez wspolzycia.....mina mojego ukochanego bezcenna 😆😁 jak poszedl do garazu tak zapowiedzial ze wroci jutro 😅
 
To jest tak : masz objawy to ich nie chcesz,
nie masz objaw to je chcesz.

Mnie może... z 2dni muliło, było mi ''dziwnie'', ogromne wzdęcia i taki dyskomfort. I tak luksusowo w porównaniu z innymi babkami, które przytulają się do klopika .
Bolało mnie podbrzusze więc się martwiłam, że ciągle boli. Potem co jakiś czas, teraz z wieczora zaboli delikatnie max do 5minut to znowu się martwię że boli coraz słabiej.
Cycki jak zaczęły mnie rwać to to był koszmar. Pod prysznicem to przez tydzień delikatnie je tylko polewałam wodą i pozwalałam samym wyschnąć żeby ich nie dotykać ręcznikiem. Teraz jak je dotknę to owszem bolą, ale mogę je już normalnie umyć ( ale i tak codziennie sprawdzam czy nadal bolą bo się znowu martwię że bolą mniej ... ) .
Raz mam smaki a raz nie. Raz mam hicwele a raz nie. Raz mam duszności a raz nie. Raz jestem pełna życia a raz zdechła.
Tak to już jest z tymi objawami.
Ojj ja tylko czekam na te objawy, aż bierze strach..(
 
Magda ma racje, niby objawy nas uspokajają, bo "czujemy" ten odmienny stan, ale z drugiej strony uwierzcie mi, uczucie jelitowki lub zatrucia pokarmowego trwającego od dwoch tygodni non stop potrafi psychicznie wykończyć. Jestem na etapie, że juz bluznię pod nosem, ze mamy k... XXI wiek a nie znalezli nic skutecznego na te okropne mdłości.... Najgorzej, ze końca nie widać, jak pomyslę, ze to moze jeszcze trwac pare miesięcy to wyć mi się chce 😭. Sorry za moje wylane ciążowe żale, chociaż tyle zostaje wygadać się
 
Magda ma racje, niby objawy nas uspokajają, bo "czujemy" ten odmienny stan, ale z drugiej strony uwierzcie mi, uczucie jelitowki lub zatrucia pokarmowego trwającego od dwoch tygodni non stop potrafi psychicznie wykończyć. Jestem na etapie, że juz bluznię pod nosem, ze mamy k... XXI wiek a nie znalezli nic skutecznego na te okropne mdłości.... Najgorzej, ze końca nie widać, jak pomyslę, ze to moze jeszcze trwac pare miesięcy to wyć mi się chce 😭. Sorry za moje wylane ciążowe żale, chociaż tyle zostaje wygadać się
Ja dopiero 5 dni mdłości a już wysiadam. Dzisiaj myslalam ze zwymiotuje w sklepie normalnie mialam wszystko rzucić i wyjść. Teraz też muli ciągle. Ciągnie mnie z lewej strony wiezadla i macica pewnie się powiększa. Piersi to juz nie wspomnę a i wzdęcia kurde jak żyć
 
reklama
To ja nie mam praktycznie żadnych objawów 😅 chyba jedynie brak okresu😆 poza tym czuję się ogólnie bardzo dobrze. W 1 ciąży również nic mi nie dolegało, z zachcianek to ciągnęło mnie do kwaśnych rzeczy kapusta, bigos, ogórki itp. Teraz jedynie jak poczuje mocniejszy zapach np perfum czy z piekarni to mam ochotę oddalić się czym prędzej. Natomiast w ogóle nie mam ochoty na kwaśne. Smaki totalnie mi się zmieniły 😂
 
Do góry